EBL: widmo spadku zagląda w oczy radomian [ANALIZA]

Świetny ruch w postaci zakontraktowania Jabariego Hindsa poskutkował spokojną końcówką ubiegłego sezonu i brakiem obaw o utrzymanie w Energa Basket Lidze. Do tego sezonu HydroTruck przystąpi jednak bez superstrzelca, ale i bez trenera Witki - obaj przenieśli się do GTK Gliwice. Nowym szkoleniowcem radomian będzie Marek Popiołek, dla którego będzie to pierwszy klub w tej roli.

 

W nowym składzie HydroTrucku jest sporo akcentów kołobrzeskich. Z Kotwicą w przeszłości związani byli: Paweł Dzierżak, Jakub Zalewski, Maciej Żmudzki, a nawet asystent nowego trenera - Maciej Dudzik. A kim jest nowy trener? To 32-letni Marek Popiołek, który dotychczas działał jako asystent m.in. w Astorii Bydgoszcz, a Radom będzie pierwszym przystankiem na jego zawodowej karierze w roli pierwszego szkoleniowca. Pierwszy sezon błyskawicznie go sprawdzi, bo ma przed sobą niełatwe zadanie - utrzymać HydroTruck w Energa Basket Lidze. Popiołek "wchodzi w buty" Roberta Witki, który moim zdaniem wykonał w poprzednim sezonie naprawdę dobrą robotę. Zeszłoroczny budżet był zapewne na dość podobnym poziomie, co obecnie, a mimo tego gra radomian pod koniec rozgrywek była całkiem przyjemna dla oka. Przede wszystkim jednak - była efektywna. Fenomenalnym ruchem okazało się zakontraktowanie Jabariego Hindsa, który już kilka lat wcześniej biegał po polskich parkietach - wówczas reprezentując barwy Miasta Szkła Krosno. Amerykanin w Radomiu stał się niekwestionowanym liderem, ale wzrósł również poziom gry jego kolegów. Jabariego Hinda od nowego sezonu zobaczymy jednak w drużynie GTK Gliwice, gdzie nowym trenerem będzie właśnie... Robert Witka. W Radomiu budowę składu rozpoczęli bardzo szybko i to od ruchów, które są dość ryzykowne, ale mogą się opłacić. Hydrotruck to teraz dwa główne nazwiska - English i Ireland. Obaj są sprawdzeni w EBL, choć należy podkreślić, że w ostatnich latach grali "w kratkę". Co więcej, English pauzował przez ostatnich kilka miesięcy, a tym samym do Radomia trafia po sporej przerwie. Zagraniczną rotację uzupełniają Mike Moore, Filip Kraljević i Danilo Ostojić. Nie brakuje także nazwisk od lat kojarzonych z HydroTruckiem. W dalszym ciągu radomski zespół reprezentować będą Daniel Wall, Filip Zegzuła i Aleksander Lewandowski.

 

HydroTruck jest jedną z tych drużyn, która zaplanowała bardzo dużo spotkań sparingowych. W każdym trener Popiołek eksperymentował, analizował, testował zagrywki, nawet jeśli w danym dniu nie miał do dyspozycji kilku graczy. Wyniki przedsezonowych sparingów pokazują, że może i nie będzie to topowa drużyna Energa Basket Ligi, ale przy dobrej formie zawodników radomianie są w stanie uniknąć spadku z najwyższego poziomu rozgrywkowego. Niemal w każdym spotkaniu najwięcej punktów zdobywa Mike Moore, czyli gracz, który początek ubiegłego sezonu spędził w lidze greckiej, by przenieść się później do drugiej ligi hiszpańskiej. 

 

Radomianie mogą sprawić niespodziankę. Nie wiemy, jak w trakcie sezonu spisywać się będą Anthony Ireland i A.J. English. Nie wspominam nawet o kontuzjach, bo takowe mogą zabrać HydroTruckowi sporą część sezonu. Rotacja w Radomiu jest dość krótka, więc miejmy nadzieję, że w trakcie sezonu nie wystąpią żadne problemy zdrowotne. Typować można jedno - długotrwałą walkę o utrzymanie. Pozostaje jednak liczyć na to, że gra któregoś z obcokrajowców będzie w stanie robić na tyle znaczącą różnicę na parkiecie, że HydroTruck będzie wygrywał pojedyncze spotkania. Inna możliwość? Trafić w punkt z transferem w trakcie sezonu i zakontraktować zawodnika, który odmieni losy drużyny. Póki co jednak typuję zaciętą rywalizację z Asseco Arką Gdynia o miejsce numer 15 na koniec sezonu zasadniczego.

 

Obecny skład (stan na 27.08.2021 r.):

PG: Anthony Ireland, Paweł Dzierżak

SG: A.J. English, Jakub Zalewski, Filip Zegzuła

SF: Mike Moore, Aleksander Lewandowski

PF: Daniel Wall

C: Filip Kraljević, Danilo Ostojić, Maciej Żmudzki

 

Wyniki sparingów:

 

HydroTruck Radom - GTK Gliwice 64:77

HydroTruck Radom - Legia Warszawa 107:101

GTK Gliwice - HydroTruck Radom 84:90

MKS Dąbrowa Górnicza - HydroTruck Radom 82:87

HydroTruck Radom - GTK Gliwice 68:84

Legia Warszawa - HydroTruck Radom 83:80

HydroTruck Radom – Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 74:82

Anwil Włocławek – HydroTruck Radom 97:65

 

Wcześniejsze analizy znajdziecie tutaj:

ARCHIWUM