Tenis - US Open: powrót na kort Novaka Djokovica

Wydarzeniem drugiego dnia US Open był powrót na kort, od igrzysk olimpijskich w Tokio, Novaka Djokovica. W pozostałych spotkaniach świetnie ze swoich obowiązków wywiązali się faworyci. Awanse do drugiej rundy uzyskali m.in: Alexander Zverev, Matteo Berrettini, Jannik Sinner czy Denis Shapovalov. 

Już w pierwszej rundzie na niezbyt wygodnego rywala trafił złoty medalista z Tokio. Alexander Zverev, który w ostatnim czasie znajduje się w wyśmienitej formie, musiał zmierzyć się z zawodnikiem gospodarzy Samem Querrey'em. Ze względu na swój potencjał serwisowy, Amerykanin w większości przypadków bardzo dobrze radził sobie przy własnych podaniach, a Niemiec miał trudności z wywalczeniem chociażby breakpointa. W kluczowych momentach pierwszych dwóch setów, Zverev wykorzystywał słabości swojego rywala, co pozwoliło mu na wygranie dwóch pierwszych partii. W kolejnej odsłonie 24-latek nie miał już sobie równych. Trzeci set powędrował na konto finalisty ubiegłorocznego US Open rezultatem 6:2.

O korzystnym losowaniu nie mógł mówić także Matteo Berrettini. Włoch w pierwszym pojedynku na Flushing Meadows musiał stawić czoła Jeremy'emu Chardy. W pierwszej odsłonie obydwaj pewnie utrzymywali własne podania, a losy seta rozstrzygnął tie-break. W nim pomimo początkowego prowadzenia Francuza, lepszy okazał się finalista tegorocznego Wimbledonu. Po pierwsze przełamanie w meczu pokusił się 34-latek. Doświadczony Francuz miał nawet piłkę setową przy własnym podaniu, ale ostatecznie Berrettini doprowadził do kolejnej rozgrywki tie-breakowej. Ponownie, decydującego gema lepiej otworzył trójkolorowy i ponownie set powędrował na konto 25-latka. Trzecią odsłonę pewnie wygrał Berrettini, który pomimo wygranego meczu bez straty seta, nie mógł mówić o łatwej przeprawie. 

W sesji wieczornej swój pierwszy pojedynek od igrzysk olimpijskich w Tokio rozegrał Novak Djokovic. Serb do meczu przystąpił z kwalifikantem Holgerem Rune, który natomiast do tego spotkania przystępował z 13 wygranymi z rzędu. Co prawda Duńczyk większość zwycięstw zanotował w turniejach rangi challenger, ale mimo to seria zwycięstw była imponująca. Po pierwszym secie bez historii, niespodziewanie do tie-breaka w drugiej odsłonie doprowadził 18-latek. Co więcej, sensaycjnie Holger Rune wygrał tę partię i wyrównał stan meczu. Wyraźnie rozochocony Serb, od tego momentu udowodnił różnicę klas między nim, a młodym Duńczykiem. Novak Djokovic w secie numer trzy oraz cztery, łącznie przegrał tylko trzy gemy i zrobił pierwszy krok w kierunku wygrania klasycznego Wielkiego Szlema.

Wybrane wyniki 1. rundy turnieju mężczyzn:

Alexander Zverev (GER)[4] - Sam Querrey (USA) - 6:4, 7:5, 6:2

Matteo Berrettini (ITA)[6] - Jeremy Chardy (FRA) - 7:6(5), 7:6(7), 6:3

Jannik Sinner (ITA)[13] - Max Purcell (AUS) -6:4, 6:2, 4:6, 6:2

Denis Shapovalov (CAN)[7] - Federico Delbonis (ARG) - 6:2, 6:2, 6:3

Novak Djokovic (SRB)[1] - Holger Rune (DEN)[Q] - 6:1, 6:7(5), 6:2, 6:1