F1: George Russell nowym kierowcą Mercedesa!
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 07.09.2021, 13:45
Stało się to, na co wszyscy czekali od dłuższego czasu. George Russell podpisał wieloletni kontakt z ekipą Mercedesa i od przyszłego sezonu będzie zespołowym partnerem dla siedmiokrotnego mistrza świata, Lewisa Hamiltona. 23-latek był w szkółce Mercedesa od 2017 roku i w końcu spełni swoje marzenia o startach w tej ekipie jako stały kierowca.
O prawdopodobnym przejściu George'a Russella do stajni Toto Wolfa mówiło się od samego początku sezonu. Młody zawodnik prezentował coraz lepszą formę, kilkukrotnie dostając się do ostatniej, trzeciej części kwalifikacji, czym wyraźnie pokazywał swój ogromny potencjał. Z kolei w Mercedesie byliśmy świadkami coraz większych konfliktów na linii zespół - Valtteri Bottas, które nie zwiastowały przedłużenia kontraktu przez Fina. W końcu po Grand Prix Holandii dostaliśmy informację o przejściu Bottasa do Alfy Romeo, o którym pisaliśmy dla Was tutaj. Wtedy mogliśmy być już prawie pewni, a po dzisiejszej informacji staje się to faktem - George Russell od sezonu 2022 będzie kierowcą Mercedes AMG Petronas Formula 1 Team oraz partnerem zespołowym Lewisa Hamiltona.
Brytyjczyk jest uważany za jeden z największych talentów w Formule 1 ostatnich lat. Sam Toto Wolf jest zachwycony osiągnięciami swojego nowego zawodnika: - Był zwycięzcą w każdej kategorii wyścigowej - a ostatnie trzy sezony z Williamsem dały nam przedsmak tego, co może mu przynieść przyszłość w F1. Russell zaliczył już jeden wyścig w barwach Mercedesa w 2020 roku, kiedy zastępował chorego Lewisa Hamiltona. 23-latek jechał wtedy po pewne zwycięstwo, jednak fatalny błąd zespołu podczas pit stopu sprawił, że George zakończył zmagania dopiero na 9. pozycji. Jego stałe przejście do Mercedesa od 2022 roku może być również bardzo ciekawe w kontekście walki z Hamiltonem. Przez ostatnie pięć lat Lewis był zdecydowanym kierowcą numer jeden, a ostatni raz walkę z kolegą z zespołu musiał stoczyć w 2016 roku. Wtedy musiał uznać wyższość Nico Rosberga, który sięgnął wtedy po mistrzostwo świata. Russellowi charakterem zdecydowanie bliżej jest do Niemca niż Fina - możemy więc być świadkami fantastycznej walki w nadchodzącym sezonie.
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.