Premier League: Antonio zapewnia wygraną West Hamowi w końcówce
_moonpie, Steve W/Flickr

Premier League: Antonio zapewnia wygraną West Hamowi w końcówce

  • Dodał: Rafał Judka
  • Data publikacji: 25.09.2021, 18:13

West Ham wygrał na wyjeździe z Leeds 2:1. Gospodarze prowadzili po bramce Raphinhi w pierwszej połowie, ale pogoń gości w drugiej części spotkania powiodła się. Najpierw piłkę do własnej bramki skierował Firpo, a tuż przed końcem meczu niezawodny Michail Antonio zapewnił Młotom trzy punkty.

 

Przed spotkaniem wszystko wskazywało na zwycięstwo gości. Leeds źle rozpoczęło nowy sezon. Do tej pory nie zaliczyło ani jednej wygranej i znajdowało się tuż nad strefą spadkową. Na dodatek Marcelo Bielsa musiał radzić sobie ze sporą plagą kontuzji przed meczem z Młotami. Najnowsza historia również przemawiała za ekipą Davida Moyesa, ponieważ West Ham w zeszłym sezonie dwukrotnie pokonał Leeds.

 

W pierwszą część gry lepiej weszła ekipa gości. Już w pierwszych dziesięciu minutach znakomite okazje mieli Antonio i Benrahma, lecz albo ich strzały świetnie bronił Meslier, albo piłka mijała bramkę. Leeds odpowiedziało w 13. minucie uderzeniem Dallasa pod poprzeczkę, ale na posterunku czujny był Fabiański. Jednak w 19. minucie polski bramkarz nie miał już nic do powiedzenia przy technicznym strzale Raphinhi. Najpierw piłkę stracił Soucek, potem kontrę pociągnął Rodrigo, a na końcu do brazylijczyka podawał Klich. Podobnym uderzeniem skrzydłowy gospodarzy próbował zaskoczyć kilkanaście minut później, lecz tym razem piłka wylądowała na słupku. Leeds przeważało, ale mogło stracić prowadzenie w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, ale Fornals przegrał pojedynek sam na sam z Meslierem.

 

Druga połowa to pogoń West Hamu za rywalami. W 53. minucie do remisu doprowadził Soucek, ale sędzia VAR dopatrzył się wcześniej faulu Antonio na bramkarzu i anulował trafienie. Czech próbował ponownie po uderzeniu głową, ale Meslier i z tym strzałem sobie poradził. Francuz skapitulował dopiero po samobójczym trafieniu Juniora Firpo, po uderzeniu Bowena. Goście nadal przeważali, ale nie mogli wyjść na prowadzenie. I gdy wydawało się już, że oba zespoły podzielą się punktami dobrym podaniem do Antonio popisał się Rice. Angielsko jamajski napastnik zmylił przyjęciem obrońcę, a w pojedynku sam na sam z bramkarzem okazał się lepszy i ustalił wynik spotkania na 2:1. West Ham był zdecydowanie lepszy w drugiej połowie spotkania i zasłużenie wygrali ten mecz.

 

Leeds - West Ham 1:2 (1:0)
Bramki: 19’ Raphinha - 67’ Firpo (sam.), 90’ Antonio
Leeds: Meslier - Dallas, Cresswell, Cooper, Firpo - Phillips - Raphinha (69’ Roberts), Shackleton (90’ +1 Summerville), Klich, James (46’ Harrison) - Rodrigo
West Ham: Fabiański - Coufal, Zouma, Ogbonna, Cresswell - Soucek, Rice - Bowen (90’ +2 Dawson), Fornals (78’ Vlasic), Benrahma - Antonio (90’ +7 Yarmolenko)
Żółte kartki: 20’ Raphinha, 70’ Meslier, 81’ Roberts - 28’ Fornals, 55’ Antonio
Sędzia: Kevin Friend