Liga Mistrzów: sensacja w Madrycie, strzelanina w Porto, gol Messiego - podsumowanie wtorkowych spotkań
Kieran Lynam/Wikimedia/CC BY 2.0

Liga Mistrzów: sensacja w Madrycie, strzelanina w Porto, gol Messiego - podsumowanie wtorkowych spotkań

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 28.09.2021, 23:29

Za nami pierwsza część spotkań w ramach drugiej kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów. We wtorkowy wieczór o punkty rywalizowały drużyny z grup A-D. Wpadki Interu i Realu, debiutancki gol Messiego czy strzelanina w Porto – zapraszamy na przegląd poszczególnych spotkań.

 

GRUPA A

 

PSG – Manchester City 2:0 (8’ Gueye, 74’ Messi)

Lionel Messi w końcu trafia dla zespołu z Paryża! To właśnie Argentyńczyk ustalił wynik w hitowym meczu drugiej kolejki. Spotkanie, nazywane przez złośliwych „petroderbami” na pewno nie rozczarowało. Co ciekawe, pomimo zwycięstwa gospodarzy, to gracze Pepa Guardioli sprawiali wrażenie drużyny lepszej i lepiej zorganizowanej, jednak brakowało szczęścia lub świetnie w bramce PSG spisywał się Gianluigi Donnarumma. Więcej o tym spotkaniu pisaliśmy TUTAJ.

 

RB Lipsk – Club Brugge 1:2 (5’ Nkunku – 22’ Vanaken, 41’ Rits)

W drugim spotkaniu tej grupy mamy niespodziankę. Co prawda zaczęło się zgodnie z planem, bowiem już na samym początku Christophera Nkunku wyprowadził „Byki” na prowadzenie, jednak z biegiem czasu wszystko zaczęło się sypać w ekipie gospodarzy. Jeszcze w pierwszej połowie spotkania bramki Vanakena i Ritza pozwoliły dać prowadzenie ekipie z Belgii, która w drugiej połowie zdobyła trzecie trafienie, nieuznane po konsultacji z wozem VAR na niecałe 20 minut przed końcem spotkania. Kilka minut później ponownie w roli głównej wystąpiła system weryfikacji. Po upadku Nkunku w polu karnym gości gracze z Lipska domagali się rzutu karnego, jednak zarówno arbiter, jak i analiza VAR wykazały, że faulu nie było. Pomimo usilnych prób do ostatnich minut dosyć niespodziewanie trzy „oczka” jadą do Belgii.

 

GRUPA B

Porto – Liverpool 1:5 (75’ Taremi – 18’, 60’ Salah, 45’ Mane, 77’, 81’ Firmino)

Heavymetalowa ekipa Jurgena Kloppa wciąż w gazie! Zawodnicy z miasta Beatelsów urządzili sobie ostrą strzelaninę na Estadio do Drago. Dublety Mohameda Salaha i Roberto Firmino oraz trafienie Sandro Mane nie pozostawiły złudzeń co do różnicy klas we wtorkowy wieczór. Gospodarzy stać było jedynie na gola honorowego, którego zdobył Mehdi Taremi.

 

Milan – Atletico Madryt 1:2 (20’ Leao – 84’ Griezmann, 90+7 (k.) Suarez)

Niesamowity przebieg miało miejsce spotkanie w Mediolanie. Na Stadio Giuseppe Meazza gracze Stefano Pioliego dość szybko wyszli na prowadzenie, by niewiele później stracić zawodnika. Grając ponad godzinę w przewadze, podopieczni Diego Simeone przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak udało im się to dopiero w końcówce. Więcej na temat tego spotkania można przeczytać TUTAJ.

 

GRUPA C

Ajax - Besiktas 2:0 (17’ Berghuis, 43’ Haller)

Gospodarze notują drugie zwycięstwo w bieżącej kampanii Champions League. Po rozbiciu Sportingu Lizbona w pierwszej kolejce, tym razem podopieczni Erika ten Haga pokonali turecki zespół na Johan Cruyff Arenie. Dodatkowym ułatwieniem dla drużyny z Amsterdamu był fakt, że goście przybyli na spotkanie … bez 10 zawodników pierwszego składu. Plaga kontuzji, jaka dopadła piłkarzy znad Bosforu spowodowała, że Sergen Yalcin nie mógł skorzystać m. in. z Alexa Teixeiry, Miralem Pjanicia czy Rahida Ghezzala. Taki stan kadrowy drużyny ze Stambułu stawiał w roli zdecydowanego faworyta Ajax. I rzeczywiście, po bramkach Stevena Berghuisa oraz Sebastiena Hallera trzy punkty zostają w Holandii. Oba trafienia mogły się podobać, bowiem przy pierwszym golu kapitalnym rajdem zakończonym asystą popisał się Dusan Tadić, natomiast druga bramka to pokaz gry zespołowej i ataku pozycyjnego. Tym samym a piłkarze ten Haga umacniają się na pozycji lidera.  

 

Borussia Dortmund – Sporting 1:0 (37’ Malen)

Skromne zwycięstwo nad Sportingiem pozwoliło BVB wskoczyć na pozycję wicelidera, wysuwając się (wraz z Ajaxem) na „pole position” do wyjścia z grupy. Gola na wagę trzech punktów zdobył pod koniec pierwszej połowy Donyell Malen. Młody napastnik mógł skończyć spotkanie z dubletem, jednak na kwadrans przed końcem spotkania arbiter – po analizie VAR – anulował jego trafienie, bowiem Holender znajdował się na spalonym.

 

GRUPA D

Szachtar – Inter 0:0

Inter i Liga Mistrzów to para niedobrana? Bardzo możliwe, bowiem mistrzowie Włoch po raz kolejny zawiedli w najważniejszych europejskich rozgrywkach. Po przeciętnym spotkaniu podopieczni Simone Inzaghiego podzielili się punktami z zespołem Szachtara. Póki co gracze z Mediolanu są na dobrej drodze, by powtórzyć swój „wyczyn” z ubiegłego sezonu – wówczas zajęli ostatnie miejsce w grupie.

 

Real Madryt – Sheriff 1:2 (65’ Benzema – 25’ Jaksibajew, 90’ Thill)

Największa sensacja wtorkowych spotkań. Na Santiago Bernabeu Real przegrywa z drużyną, dla której wtorkowe spotkanie jest … drugim meczem w Champions League. Racja, to podopieczni Carlo Ancelottiego prowadzili grę i dominowali, jednak na tablicy wyników to goście są drużyną lepszą. Na uwagę zasługuje zwłaszcza drugie trafienie zawodników z Mołdawii. Sebastien Thill kapitalnie uderzył piłkę, w okienko bramki, nie dając Thibaut Courtoisowi szans na skuteczną interwencję. Zwycięstwo gości mogło być bardziej okazałe, jednak analiza VAR wykazała, że Bruno był na pozycji spalonej. Ktoś, kto przed rozpoczęciem zmagań grupowych uznałby, że po meczach z Interem i Realem gracze z Tyraspola będą przewodzić w stawce z kompletem punktów, zostałby uznany za szaleńca. A jednak.