PKO Ekstraklasa: lider od niechcenia
biuro prasowe Termalica Bruk-Bet Nieciecza

PKO Ekstraklasa: lider od niechcenia

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 16.10.2021, 17:02

Lechia Gdańsk pewnie i spokojnie pokonała na wyjeździe Termalikę Nieciecza. Gdańszczanie dzięki trzem punktom objęli prowadzenie w tabeli PKO Ekstraklasy.

 

Lechia od początku rzuciła się do ataków i osiągnęła sporą przewagę. Udokumentowała ją już w 9. minucie, kiedy po dośrodkowaniu z głębi pola piłkę obok interweniującego Budziłka zgrał Conrado, a Durmus wepchnął ją do pustej bramki. Jednak po interwencji z wozu VAR bramka została anulowana z powodu spalonego jednego z gdańszczan. Sytuacja ta nie przebudziła niecieczan, którzy w zasadzie przez cały mecz pozostawali w letargu. Szczególnie słabo spisywała się formacja obronna, która swymi błędami prokurowała jedną niebezpieczną sytuację pod swoją bramką za drugą. Dziw bierze, że gdańszczanie w pierwszej połowie nie strzelili co najmniej dwóch bramek. Okazje jak na zawołanie marnowali Paixao, Conrado i inni.

 

W drugiej połowie gospodarze zagrali zdecydowanie odważniej, widząc nieskuteczność rywali zwietrzyli szansę na punktową zdobycz. Jednak jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa gry otrzymali dwa ciosy. Najpierw po rzucie rożnym piłkę do bramki z najbliższej odległości wcisnął Paixao, kilkadziesiąt sekund później Conrado otrzymał piłkę na 15. metrze i płaskim strzałem pokonał Budziłka. Było 2:0 dla Lechii. Dopiero wtedy gdańszczanie nieco się cofnęli, pozwolili zawodnikom Termaliki na skonstruowanie kilku akcji i oddanie kilku - niecelnych lub niegroźnych - strzałów. Można było odnieść wrażenie, że goście nieco oszczędzają rywala i własne siły na kolejne mecze.

 

Lechia, przynajmniej do jutrzejszego meczu Lecha, została liderem ligowej tabeli. Nieciecza pozostaje w strefie spadkowej.

 

Termalica Nieciecza - Lechia Gdańsk 0:2 (0:0)

Bramki: Paixao 55', Conrado 56'

Termalica: Budziłek - Wasilewski, Bezpalec, Tekijaski, Kukułowicz (46 Grabowski)- Hubinek, Stefanik (64 Pek), Zeman (64 Gergel), Terpiłowski (83 Vasil) - Mesanovic (64 Śpiewak), Bonecki

Lechia: Kuciak - Pietrzak, Maloca, Nalepa, Makowski (46 Żukowski) - Kubicki, Gajos (85 Kreziu), Durmus, Paixao (85 Diabate), Sezonienko (74 Haydary), Conrado (74 Terrazino)

Żółte kartki: Kubicki

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.