PKO Ekstraklasa: Pogoń pokonana, skromne zwycięstwo Wisły Płock
- Dodał: Hubert Dondalski
- Data publikacji: 17.10.2021, 14:30
Seria meczów bez porażki Pogoni Szczecin zakończona! Po sześciu spotkaniach Portowcy polegli w dzisiejszym meczu przeciwko Wisły Płock. Spotkanie było naznaczone sporą ilością fauli i żółtych kartek. Jedyną bramkę w meczu zdobył Damian Warchoł.
Początek spotkania należał do Portowców, którzy częściej byli przy piłce i dokładnymi podaniami przedostawali się pod bramkę gospodarzy. Mimo to, pierwszy groźny strzał oddała Wisła Płock, gdy w 12. minucie w pole karne wpadł Rafał Wolski, ale przegrał pojedynek z golkiperem Pogoni. W 18. minucie Żurawski odebrał piłkę w środku pola i była szansa na ruszenie z kontratakiem, ale bardzo niechlujnie podał do Grosickiego i cała akcja spaliła na panewce. Chwilę później ten sam młodzieżowiec Pogoni oddał bardzo groźny, silny strzał z dystansu, który sprawił sporo problemów Kamińskiemu.
Po dwóch kwadransach na tablicy wyników w dalszym ciągu widniał remis bezbramkowy. Obie drużyny nie potrafiły wykorzystać swojego czasu przy piłce, co przekładało się na niecelne podania i brak konkretnych akcji. Pod koniec pierwszej połowy doszło do małej awantury pomiędzy drużynami. Takim obrazkiem zakończyła się pierwsza odsłona meczu w Płocku.
Drugą połowę, tak samo jak i pierwszą, lepiej zaczęli szczecinianie, gdyż bardzo szybko nacisnęli na swoich przeciwników. Na przestrzeni 55. minut mecz był bardzo wyrównany i poza groźną sytuacją Wolskiego z pierwszej połowy nie wydarzyło się zbyt dużo, spotkanie toczyło się w środku pola. Dopiero w 57. minucie Piotr Tomasik dośrodkował w pole karne, a wynik spotkania otworzył Warchoł! W 62. minucie doszło do zabawnej sytuacji, gdyż sędzia pokazał żółtą kartkę nie temu piłkarzowi, przez co Dąbrowski ujrzał czerwony kartonik, ale VAR naprawił decyzję sędziego i Pogoń kontynuowała spotkanie w jedenastu.
Mijały minuty, a Pogoń Szczecin dalej nie mogła znaleźć sposobu na wyrównanie. Nawet przeprowadzone zmiany nie zmieniły obrazu gry. Nadzieją dla Portowców była druga żółta kartka dla Rzeźniczaka, który w konsekwencji musiał opuścić boisko. W 93. minucie Pogoń zagroziła bramce Kamińskiego, ale nie udało się umieścić futbolówki w bramce. Koniec końców mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy.
Wisła Płock - Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
Bramki: 57' Warchoł
Wisła: Kamiński - Zbozień, Rzeźniczak, Michalski, Tomasik - Furman (89' Lagator), Rasak (82' Leśniak) - Szwoch, Wolski (46' Tuszyński), Kocyła (82' Cielęmiecki) - Warchoł (82' Sekulski)
Pogoń: Stipica - Stolarski (77' Fornalczyk), Kostas (83' Malec), Zech, Mata - Dąbrowski - Kucharczyk, Żurawski, Kowalczyk (68' Kurzawa), Grosicki (77' Zahović) - Parzyszek (68' Jean Carlos)
Żółte kartki: 13' Tomasik, 15' Michalski, 40' Szwoch, 45+3' Warchoł, 68' Kocyła, 78' Rzeźniczak, 88' Rzeźniczak, 90+2' Leśniak - 40' Dąbrowski, 63' Kowalczyk
Czerwona kartka: 88' Rzeźniczak
Sędzia: Daniel Stefański
Hubert Dondalski
Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.