Liga Mistrzów: kolejne dwa zespoły w fazie pucharowej
El Ronzo/Flickr/CC BY-ND 2.0

Liga Mistrzów: kolejne dwa zespoły w fazie pucharowej

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 03.11.2021, 23:07

Za nami czwarta kolejka spotkań w grupach A – D. Po środowych spotkaniach kolejne dwa zespoły – Liverpool oraz Ajax Amsterdam - zapewniły sobie prawo gry w 1/8 wiosną przyszłego roku, dołączając do Bayernu Monachium i Juventusu Turyn.

 

GRUPA A

 

Manchester City – Club Brugge 4:1 (15’ Foden, 54’ Mahrez, 72’ Sterling, 90+2’ Jesus – 17’ Stones (sam.))

Zaskakujące problemy w pierwszej połowie mieli gracze Pepa Guardioli. Zaczęło się zgodnie z planem, bowiem po kwadransie „Obywateli” na prowadzenie wyprowadził Phil Foden, jednak chwilę później bramka samobójcza Stonesa wyrównała wynik rywalizacji. Pomimo olbrzymiej przewagi i ciągłego wizytowania w polu karnym gości, gracze z błękitnej części Manchesteru bili głową w mur. Dopiero po przerwie bramki Mahreza oraz Sterlinga spowodowały, że komplet punktów zostaje na Eithad Stadium, dzięki czemu podopieczni Guardioli są bardzo blisko awansu do kolejnej fazy rozgrywek.

 

RB Lipsk - PSG 2:2 (8’ Nkunku,  90+2’ Szaboszlai – 21’, 39’ Wijnaldum)

Niemała niespodzianka w Lipsku! Piłkarze spod szyldu Red Bulla dzięki ambitnej postawie urywa punkt francuskiemu hegemonowi. Kto wie, jak potoczyłoby się spotkanie gdyby Andre Silva wykorzystał rzut karny przy stanie 1:0. A teraz? Punkt po czterech spotkania i walka z belgijskim zespołem o grę w Lidze Europy na wiosnę. W zespole Mauricio Pocettino należy wyróżnić Georginio Wijnalduma, który zdobył obie bramki dla swojego zespołu.

 

GRUPA B

 

Liverpool - Atletico 2:0 (13’ Jota, 21’ Mane)

Kolejny koncert graczy Jurgena Kloppa w tegorocznej Lidze Mistrzów. Drużyna z Miasta Beatlesów po raz drugi nie dała szans Atletico Madryt i jest już pewna awansu do 1/8 finału z pierwszej lokaty. Dokładną relację z tego spotkania znajdziecie Państwo TUTAJ.

 

Milan - Porto 1:1 (61’ Mbemba – 6’ Diaz)

Podział punktów na Stadio Giuseppe Meazza nie zadowala żadnej z drużyn. Gospodarze – na dwie kolejki przed końcem – są w bardzo ciężkim położeniu, jeśli chodzi o grę na europejskich boiskach wiosną. Gracze Sergio Conceicao z kolei nie wykorzystali sytuacji na odskoczenie w tabeli Atletico, z którym stoczą korespondencyjny pojedynek o drugie miejsce w grupie. Więcej na temat tego spotkania przeczytacie Państwo TUTAJ.

 

GRUPA C

 

Sporting - Besiktas 4:0 (31’, 38’ Pedro Goncalves, 41’ Paulinho, 56’ Sarabia)

Gospodarze po raz drugi zwyciężają z Besiktasem, czym zapewniają sobie europejskie puchary na wiosnę. Trzy bramki zdobyte w przeciągu 10 minut odebrały całkowicie chęci do walki drużynie z Turcji. W drugiej połowie Pablo Sarabia dołożył czwarte trafienie, ustalając wynik spotkania.

 

Borussia Dortmund - Ajax 1:3 (36’ Reus (k.) – 72’ Tadic, 84’ Haller, 90+3’ Klaasen)

Nie udało się oszukać przeznaczenia piłkarzom BVB. Podopieczni Marco Rose przez godzinę grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Matsa Hummelsa. Nie przeszkodziło to jednak gospodarzom w objęciu prowadzenia po pewnie wykorzystanym rzucie karnym przez Marco Reusa. Druga połowa to już całkowita dominacja zespołu z Holandii, czego efektem są bramki Tadicia, Hallera i Klaasena. Taki obrót spraw powoduje, że piłkarze z Johan Cruyff Areny są pewni awansu do kolejnej fazy rozgrywek.

 

GRUPA D

 

Real Madryt - Szachtar 2:1 (14’, 61’ Benzema – 39’ Fernando)

Drużyna z Ukrainy zdobyła w tej kolejce swoją pierwszą bramkę w bieżącej edycji Ligi Mistrzów. Niestety, bramka ta nie dała podopiecznym Roberto de Zerbiego nawet punktu, bowiem triumf „Królewskim” zapewnił niezawodny Karim Benzema. Dzięki dwóm zdobytym w środowe popołudnie bramkom francuski napastnik stara się gonić Roberta Lewandowskiego, który zajmuje trzecią lokatę w klasyfikacji najlepszych strzelców Champions League w historii.

 

Sheriff - Inter 0:3 (54’ Brozović, 66’ Skriniar, 83’ Sanchez)

Czyżby gracze Simone Inzaghiego wracali na właściwe tory? Piłkarze z Mediolanu po raz drugi pokonali mołdawską drużynę, dzięki czemu wskoczyli za plecy Realu, właśnie kosztem zespołu z Tyraspola. Gospodarze z kolei są bardzo blisko gry co najmniej w Lidze Europy wiosną, jednak wydaje się, że walka o miejsca w fazie pucharowej Ligi Mistrzów będzie trwała do ostatniej kolejki.