Bundesliga: Borussia Dortmund przegrywa w Lipsku
- Dodał: Liwia Waszkowiak
- Data publikacji: 06.11.2021, 20:31
RB Lipsk ze zwycięstwem w meczu z Borussią Dortmund. Gospodarze od początku narzucali tempo, byli zdecydowanie bardziej zdeterminowani i nie odpuszczali aż do końca, co pozwoliło na zapisanie na swoim koncie trzech punktów.
Planem na ten mecz dla Dortmundu było zdecydowanie zwycięstwo. Będący w pogoni za Bayernem Monachium bardzo potrzebował punktów. Jednakże to właśnie Lipsk rozpoczął bardziej stanowczo, niemal zmieniając wynik spotkania na 1:0 już na początku. Christopher Nkunku otrzymał kapitalne podanie, nie poradził sobie jednak z wykończeniem akcji. Niedługo później po raz kolejny Lipsk mógł wyjść na prowadzenie. W polu karnym Dortmundu doszło do dużego zamieszania, Gregor Kobel nie zareagował odpowiednio, przez co mogło dojść do gola. I tym razem wyratowali się zawodnicy gości.
Nie był to mecz o najwyższym poziomie emocjonalnym, obie drużyny grały dość zapobiegawczo, mimo tego częściej akcje dynamizowali gospodarze. I przyniosło to efekty w 29. minucie spotkania, gdy Christopher Nkunku otrzymał kapitalne podanie od Josko Gvardioli i po świetnej indywidualnej akcji umieścił piłkę w siatce. Borussia niespecjalnie zbierała się do konkretnej odpowiedzi. Pierwszą niebezpieczniejszą akcją po stronie zespołu z Dortmundu była sytuacja po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Nieco chaotycznie zachowała się jednak ofensywa przyjezdnych, w wyniku czego gospodarze bez problemu oddalili grę od własnej szesnastki. Goście wydawali się nieco pogubieni na boisku, w wyniku czego pierwsza odsłona spotkania zakończyła się bez zmiany wyniku.
Wejście w drugą połowę dawało złudne poczucie, że gra na boisku niewiele się zmieni. Jednakże w 52. minucie Thomas Meunier posłał kapitalne podanie w pole karne. Wykorzystał je Marco Reus, który bez problemu pokonał bramkarza i tym samym wyrównał wynik spotkania. Oba zespoły ożywiły się nieco i rozpoczęły harde ataki, celem przeważenia szali zwycięstwa na swoją stronę.
Wzajemne próby trwały w najlepsze, aż Yussuf Poulsen wykazał się niesamowitym refleksem oraz wyczuciem czasu i ukierunkował prosto do bramki piłkę podaną przez Christophera Nkunku. Tym samym ponownie na prowadzenie wyszedł Lipsk, na 20 minut przed końcem meczu. Gospodarze zdominowali przyjezdnych z Dortmundu, którzy nie potrafili znaleźć drogi do bramki przeciwników. Nie wykorzystali również niezłej szansy, gdy Mars Hummels dośrodkował z rzutu rożnego. I choć piłka uderzona główką posłana została z dużą siłą, poleciała prosto w ręce bramkarza. Gra stała się nerwowa po obu stronach, a czas nieubłaganie zbliżał się ku końcowi. Kuriozalna sytuacja miała miejsce w końcówce, gdy Gregor Kobel poślizgnął się we własnym polu karnym przy podaniu, a wykorzystał to niemalże Tyler Adams. Ostatecznie Kobel naprawił swój błąd i oddalił grę od własnej szesnastki. Finalnie żadna z drużyn nie dołożyła trafienia do swojego dorobku, a RB Lipsk sięgnęło po zwycięstwo.
RB Lipsk – Borussia Dortmund 2:1 (1:0)
Bramki: 29’ Nkunku, 68' Poulsen – 52’ Reus
Lipsk: Gulacsi – Mukiele, Simakan, Gvardiol – Henrichs (59’ Forsberg), Haidara (84' Laimer), Adams, Angelino – Nkunku (84' Olmo), Szoboszlai – Poulsen (69' Silva)
Borussia: Kobel – Akanji, Hummels, Pongracic – Meunier, Witsel (86' Zagadou), Bellingham, Hazard – Brandt (82' Reinier) – Malen (71' Moukoko), Reus
Żółte kartki: 40’ Adams, 65' Poulsen, 88' Szoboszlai - 31’ Bellingham, 31’ Reus, 38’ Witsel, 55’ Meunier, 89' Moukoko
Sędzia: Felix Zwayer
Liwia Waszkowiak
20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.