Tenis - WTA Finals: rewelacyjny występ Kontaveit zapewnił jej awans

Anett Kontaveit oraz Garbine Muguruza odniosły zwycięstwa podczas drugiej serii gier w grupie B. Smakiem wygranej musiały się obejść Czeszki - Karolina Pliskova i Barbora Krejcikova. Natomiast Estonka, która w finałowym turnieju w Guadalajarze schodziła z kortu po raz drugi wygrana, może być pewna awansu do półfinału.

Drugą kolejkę gier WTA Finals w Gaudalajarze zainaugurowały dwie tenisistki, które odnotowały zwycięstwa w pierwszych spotkaniach. Będąca w ostatnim czasie w znakomitej formie, Anett Kontaveit podejmowała Karolinę Pliskovą. Mecz rozpoczął się od serii wygranych gemów przez serwujące. Żadna z zawodniczek nie mogła znaleźć sposobu na podanie rywalki, a do pewnego momentu wiele wskazywało na rozgrywkę tie-brekową. W kluczowym momencie konsekwentnie zagrała Estonka, która wykorzystała błędy swojej przeciwniczki. W 10. gemie, od stanu 0:30, 25-latka wygrała cztery z rzędu piłki, jednocześnie zapisując pierwszą partię na swoje konto.

Od tego momentu załamała się gra reprezentantki Czeszki, która wyglądała niemal tak bezradnie, jak w finałowym meczu z Igą Świątek podczas tegorocznego turnieju w Rzymie. Pliskova popełniała wiele niewymuszonych błędów, a w ciągu kilku chwil Estonka wyszła na prowadzenie 3:0. Anett Kontaveit kontynuowała swoją dobrą grę i wykorzystywała kolejne błędy swojej rywalki. Ostatecznie ósma rakieta rankingu nie oddała 29-latce choćby jednego gema w tej części. Dla Kontaveit druga wygrana w WTA Finals oznacza awans do półfinału zawodów.

W kolejnym pojedynku, w meczu ostatniej szansy, naprzeciw siebie stanęły Garbine Muguruza i Barbora Krejcikova. Porażka dla jednej z nich oznaczała tylko matematyczne szanse na awans do najlepszej czwórki zawodów w Meksyku. Dużo lepiej rywalizację rozpoczęła Czeszka. 25-latka była stroną dominującą, a po 37 minutach gry otworzyła wynik tego spotkania. W drugiej odsłonie dużo pewniej poczynała sobie Hiszpanka, u której można było dostrzec więcej zagrań kończących, a mniej niewymuszonych błędów. W wyniku czego, Muguruza zasłużenie wyrównała stan tego meczu.

Decydujący o losach całego spotkania okazał się trzeci set. Już na samym początku tej partii doszło do kluczowych dla tego fragmentu spotkania rozstrzygnięć. W trzecim gemie, piąta tenisistka rankingu WTA przełamała reprezentantkę naszych zachodnich sąsiadów. W kolejnej fazie lepiej spisywały się zawodniczki serwujące, a do zakończenia spotkania, kibice nie mieli okazji zobaczyć choćby jednego brejkpointa. Przewaga jednego przełamania pozwoliła Muguruzie do odniesienia istotnego zwycięstwa. Teraz na Hiszpankę czekać będzie pojedynek z Anett Kontaveit, natomiast w czeskim boju zmierzą się Karolina Pliskova i Barbora Krejcikova.

Anett Kontaveit (EST)[8] - Karolina Pliskova (CZE)[3] - 6:4 , 6:0

Garbine Muguruza (ESP)[6] - Barbora Krejcikova (CZE)[2] - 2:6, 6:3, 6:4