La Liga: derby dla FC Barcelony, pierwsze zwycięstwo Xaviego
- Dodał: Hubert Dondalski
- Data publikacji: 20.11.2021, 22:56
Nie było lepszej okazji na debiut nowego trenera FC Barcelony - Xaviego, niż derby tego miasta. Dzisiejszego wieczora Duma Katalonii mierzyła się z RCD Espanyolem. FC Barcelona pokazała się z dobrej strony, co nie zmienia faktu, że drużyna gości stworzyła o wiele groźniejsze sytuacje. Koniec końców to gospodarze zdobyli trzy punkty po golu Memphisa Depaya z rzutu rożnego.
Początek spotkania na Camp Nou wskazywał dominację gospodarzy, którzy znacznie częściej bywali przy piłce i to oni oddali pierwszy, groźny strzał. W 14. minucie podopieczni Xaviego przeprowadzili bardzo ładną akcję, która zakończyła się strzałem Akhomacha, lecz strzał tego młodzieńca powędrował daleko w trybuny. Po pierwszym kwadransie dominacja gospodarzy dalej się utrzymywała i wydawało się, że bramka wisi w powietrzu.
Dwa kwadranse minęły i FC Barcelona dalej dominowała, gra tej drużyny wyglądała inaczej i lepiej, niż to co prezentowała drużyna w ostatnich miesiącach. Widać było rękę i filozofie Xaviego Hernandeza. Pod koniec pierwszej połowy de Tomas zagroził bramce gospodarzy, ale jego strzał został wybity przez ter Stegena. Do końca odsłony tej części spotkania nie padła żadna bramka, ale do szatni w lepszych nastrojach mogli zejść gospodarze.
Druga połowa rozpoczęła się od szybkiej akcji FC Barcelony, która zakończyła się faulem na Memphisie Depayu, co poskutkowało rzutem karnym. Do tego stałego fragmentu gry podszedł sam poszkodowany, który pewnym strzałem pokonał Diego Lopeza. Im dalej w las, tym większa była dominacja Dumy Katalonii. Przyjemnie oglądało się grę tych młodych, gniewnych graczy.
Pomimo tej ciągłej dominacji i dobrej gry gospodarze nie potrafili dobić rywala. Jest to mały kamyczek do ogródka, gdyż brakowało konkretów. Co więcej, pod koniec drugiej połowy to drużyna gości przejęła inicjatywę i bardzo mocno naciskała na podopiecznych Xaviego. W 86. minucie Raul de Tomas oddał piękny strzał, ale piłka odbiła się tylko od lewego słupka. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i FC Barcelona zdobyła pierwsze zwycięstwo pod dowództwem Xaviego.
FC Barcelona - RCD Espanyol 1:0 (0:0)
Bramki: 48' (k.) Depay,
FC Barcelona: ter Stegen - Mingueza (88' Araujo), Pique, Garcia, Alba - Nico (88' Demir), Busquets (79' Puig), de Jong - Gavi (70' Coutinho), Depay, Akhomach (46' Ezzalzouli)
Espanyol: Lopez - Vidal, Gomez, Lopez (56' Morlanes), Cabrera, Pedrosa - Embarba (78' Wu Lei), Herrera (78' Dimata), Darder (90+6' Moron), Puado (56' Melamed) - de Tomas
Żółte kartki: 59' Ezzalzouli, 64' Mingueza, 82' de Jong, 89' ter Stegen - 59' Pedrosa, 90+3' Cabrera
Sędzia: Carlos del Cerro
Hubert Dondalski
Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.