Bundesliga: bezradny Lipsk przegrywa u siebie z Bayerem Leverkusen
- Dodał: Paweł Klecha
- Data publikacji: 28.11.2021, 19:26
W hicie niedzielnych spotkań Bundesligi spotkały się ze sobą RB Lipsk i Bayer Leverkusen. Po bardzo ciekawym i obfitującym w bramki meczu z trzech punktów mogli cieszyć się "Aptekarze", którzy wskoczyli na trzecią pozycję w tabeli ligi niemieckiej.
Lepiej w spotkanie bez dwóch zdań weszli piłkarze Bayeru. Już w 20. minucie dwa razy umieszczali piłkę w siatce - jedno trafienie było jednak anulowane - po sprawdzeniu VAR'u i stwierdzeniu pozycji spalonej Moussy Diaby'ego. Nie radzili sobie dzisiaj obrońcy "Byków" z dalekimi podaniami do napastników gości, które leciały za ich linię defensywną. Taką właśnie piłkę ze swojej połowy posłał Jonathan Tah do Diaby'ego, a ten bez problemów pokonał bramkarza gospodarzy. W 34. minucie mieliśmy więc już 2:0 dla "Aptekarzy" i z takim też wynikiem piłkarze zeszli do szatni.
W drugiej połowie piłkarze z Lipska wzięli się za siebie. Skutkiem tego była ich lepsza gra i zdobyta w 62. minucie bramka kontaktowa. Autorem gola, po dośrodkowaniu Christophera Nkunku, został Andre Silva. To jednak tylko rozzłościło gości, którzy chwilę potem ponownie doprowadzili do dwubramkowej przewagi. Pechową interwencją przy tej akcji wykazał się Angelino. Piłka uderzona przez Jeremiego Frimponga, odbiła się od nogi Hiszpana i przelobowała bramkarza, wpadając do siatki. W późniejszych minutach, pomimo wielu staraniom, "Bykom" nie udało się strzelić już żadnego gola. Nawet rzut karny podyktowany za zagranie ręką w "szesnastce" nie dał im trafienia kontaktowego. "Jedenastkę" zmarnował Dominik Szoboszlai, trafiając futbolówką w słupek. Tak więc po czterech doliczonych minutach usłyszeliśmy ostatni w tym spotkaniu gwizdek. Wynik końcowy to 3:1 dla Bayeru Leverkusen.
Problemy Lipska na krajowym podwórku wydają się być coraz większe. 12 punktów straty do drugiego BVB i zaledwie ósme miejsce po trzynastu kolejkach nie wyglądają dobrze dla "Byków". Najbliższa przyszłość też nie przedstawia się w kolorowych barwach. Za tydzień grają bowiem z Unionem Berlin, a później spotkanie Ligi Mistrzów z Manchesterem City. W niej natomiast istnieje możliwość nie dostania się nawet do fazy pucharowej Ligi Europy - ta sama w Champions League jest już poza ich zasięgiem.
Kompletnie odwrotnie wygląda natomiast "Aptekarzy", którzy i w Bundeslidze, i na Starym Kontynencie radzą sobie bardzo przyzwoicie. Dzisiejsze zwycięstwo pozwoliło im wejść na podium tabeli ligowej, a w Europa League mają już praktycznie pewny awans z pierwszego miejsca do 1/8 finału. Ich najbliższe spotkania też wydają się być niezbyt wymagające, co prawdopodobnie poskutkuje umocnieniem swojej pozycji na krajowym podwórku.
RB Lipsk - Bayer Leverkusen 1:3 (0:2)
Bramki: 62' Silva - 21' Wirtz, 34' Diaby, 64' Frimpong
RB Lipsk: Martinez - Angelino, Gvardiol, Klostermann (84' Bonnah), Mukiele - Forsberg (84' Haidara), Kampl (72' Adams), Laimer (73' Henrichs), Nkunku - Silva, Brobbey (43' Szoboszlai)
Bayer: Hradecky - Hincapie, Tah, Tapsoba, Frimpong - Adli (62' Aranguiz), Palacios, Wirtz (88' Arimi), Andrich (80' Demirbay), Diaby (88' Alario) - Schick (62' Kossounou)
Żółte kartki: 38' Forsberg - 14' Andrich, 82' Hradecky, 90+3' Frimpong
Sędzia: Sascha Stegemann
Paweł Klecha
Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Zajarany tak samo w finansach, jak i w sporcie. Głównie piłka nożna, skoki narciarskie i tenis, ale nie zamykam się na żadną dyscyplinę, szczególnie jeśli dobrze radzi sobie w niej reprezentant naszego kraju :D