Fortuna 1 Liga: bezbarwny mecz i brak goli w Głogowie
Peja 97, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons

Fortuna 1 Liga: bezbarwny mecz i brak goli w Głogowie

  • Dodał: Kamil Dembczyk
  • Data publikacji: 05.12.2021, 17:22

Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie Chrobrego Głogów z Widzewem Łódź. Mecz nie zachwycił poziomem, a żadna z drużyn nie uzyskała wyraźnej przewagi. Dla obu drużyn był to ostatni pojedynek w tym roku kalendarzowym.

 

Chrobry znajduje się tuż za strefą dającą baraże o Ekstraklasę i ciągle liczy się w walce o awans. Do Głogowa przyjechała dzisiaj drużyna będąca cieniem samej siebie z początku sezonu, Widzew Łódź ma w ostatnim czasie wyraźne problemy z formacją ofensywną, często napastników w strzelaniu bramek zastępować muszą pomocnicy czy nawet obrońcy. Tym bardziej na niekorzyść Widzewiaków wyglądała statystyka straconych bramek ich dzisiejszych rywali. Bramkarz Chrobrego do tej pory na własnym stadionie wyciągał piłkę z siatki tylko raz. Poprzednią ligową potyczkę gospodarze wygrali z drugą drużyną z Łodzi - ŁKS-em, Widzew zaś pokonał na własnym stadionie Zagłębie Sosnowiec.

 

Głogowianie przystąpili do tego meczu bez swojego najlepszego strzelca - Mikołaja Lebedyńskiego. Zdobywca pięciu bramek w tym sezonie w poprzednim spotkaniu doznał kontuzji. Kibiców czterokrotnego mistrza Polski z Łodzi zadowolić mogło to, że po kilku meczach absencji od pierwszej minuty wystąpił Juliusz Letniowski. Pierwsza część tego pojedynku przebiegła dość spokojnie, piłkarze długo budowali swoje akcje, nie można też powiedzieć, że któraś z drużyn wyraźnie przeważała. W końcówce pierwszej połowy zdecydowanie aktywniejszy był Widzew, który często przedostawał się pod pole karne rywali. Na szczególną pochwałę zasługuje dobra postawa Daniela Villanuevy.

 

W drugiej odsłonie inicjatywę przejęli łodzianie, wówczas to oni częściej utrzymywali się przy piłce. Brakowało jednak wykończenia, od razu po wejściu na boisko dobrą okazję miał Przemysław Kita, lecz wynik spotkania nie uległ zmianie. Swoje szanse mieli też gospodarze, piękną bramkę z przewrotki mógł zdobyć Bougaidis, jednak piłka nie poleciała nawet w światło bramki. Przed 60. minutą kontuzji doznał Dominik Piła, była to dość duża strata dla Chrobrego bowiem młodzieżowiec pomarańczowych prezentował się całkiem nieźle. Blisko pokonania Leszczyńskiego był Paweł Tomczyk, jego strzał głową był jednak minimalnie niecelny. W samej końcówce do ataku ruszyli piłkarze z Głogowa, w ostatniej minucie łodzianie szczęśliwie wybili piłkę niemalże z linii bramkowej, ratując tym samym remis.

 

Podział punktów w Głogowie spowodował powiększenie przewagi Miedzi Legnica w tabeli Fortuny 1. Ligi. Aktualny lider przerwę zimową spędzi z 5-punktową zaliczką nad drugim Widzewem Łódź.

 

Chrobry Głogów - Widzew Łódź 0:0 (0:0)

Chrobry: Leszczyński - Ilków-Gołąb, Michalec, Bougaidis, Ziemann, Rzuchowski, Kolenc (66' Turski), Bochniak, Machaj (66' Mandrysz), Piła (58' Dziabek), van der Heiden

Widzew: Wrąbel - Stępiński, Nowak, Tanżyna, Zieliński, Hanousek, Letniowski (66' Mucha), Kun, Danielak (66' Gołębiowski), Villanueva (46' Kita, 89' Michalski), Guzdek (73' Tomczyk)

Żółte kartki: 38' Kolenc - 50' Guzdek, 58' Tanżyna

Sędzia: Tomasz Marciniak

Kamil Dembczyk

Uczęszczam do IV Liceum Ogólnokształcącego w Częstochowie i stąd też pochodzę. Od wielu lat jestem wielkim fanem żużla, pasjonuję się również tenisem, koszykówką, skokami narciarskimi, F1, a także wieloma innymi dyscyplinami. Poza sportem interesuję się geografią, uwielbiam wyprawy w góry.