Liga Europy: Legia przegrywa ze Spartakiem i odpada z europejskich pucharów
- Dodał: Paweł Ukleja
- Data publikacji: 09.12.2021, 20:50
Legia Warszawa przegrała przed własną publicznością ze Spartakiem Moskwa 0:1 i odpadła z europejskich pucharów. Jedyną bramkę w meczu zdobył Zelimchan Bakajew.
Legia spróbowała rozpocząć spotkanie odważnie. Wojskowi od pierwszych minut zdecydowanie ruszyli na bramkę Spartaka, jednak nie potrafili stworzyć sobie dogodnej sytuacji do otwarcia wyniku. Po początkowym zrywie gospodarzy proporcje w grze zaczęły się wyrównywać a podopieczni Rui Vitorii coraz częściej gościli pod bramką Artura Boruca. W 17. minucie Spartak wyprowadził kontratak. Maik Nawrocki wygrał pojedynek biegowy z Zelimchanem Bakajewem, jednak w wyniku prostego błędu piłka trafiła wprost pod nogi Rosjanina. Ten znalazł się w sytuacji "sam na sam" z golkiperem Legii i nie miał najmniejszych trudności z pokonaniem go. Pomimo obiecującego początku otwarcie wyniku należało więc do gości. Pomimo utraty gola warszawianie nie zamierzali składać broni. Nadal starali się konstruować akcje, lecz ich strzały były zbyt lekkie, by znaleźć drogę do siatki. Legioniści popełniali również mnóstwo błędów. W wyniku jednego z nich w 38. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Igniatow, ale jego strzał został obroniony przez Boruca. Spartak naciskał do końca, jednak nie udało mu się podwyższyć wyniku. Do przerwy przy Łazienkowskiej było 0:1.
Druga część spotkania rozpoczęła się spokojnie - z obu stron brakowało bardziej zdecydowanych prób ataków. W 55. minucie okazję do wyrównania miała Legia. Po faulu na Mahirze Emrelim Wojskowi mieli rzut wolny tuż przed polem karnym Spartaka. Uderzać nad murem próbował Josue, ale piłka minęła bramkę w dosyć dużej odległości. Druga połowa zdecydowanie nas nie rozpieszczała. Zamiast ładnych akcji oglądaliśmy boiskowe spięcia. Po jednym z nich żółtymi kartkami ukarani zostali Lirim Kastrati i Gieorgij Dżikija. Na pierwszy celny strzał przyszło nam czekać aż do 79. minuty. Piłkę w pole karne z lewej strony boiska dośrodkowywał Rafael Lopes, głową uderzał Szymon Włodarczyk, ale świetnie nogą interweniował Alexandr Selikow. Dobitka Kastratiego minęła bramkę Spartaka wysoko nad poprzeczką. Chwilę później swoją okazję miał Pekhart, ale jego strzał głową jedynie obił poprzeczkę. Legioniści próbowali doprowadzić, chociażby do remisu. Uderzenia z dystansu próbował Maik Nawrocki, lecz ponownie pewnie interweniował golkiper Spartaka. W doliczonym czasie gry arbiter pod wpływem rozmowy z wozem VAR postanowił sprawdzić potencjalny rzut karny dla Legii Warszawa. Po podejściu do monitora uznał, że Tomas Pekhart był faulowany w polu karnym, co oznaczało jedenastkę dla Wojskowych. Do piłki podszedł sam poszkodowany, uderzył w lewy dolny róg, ale znakomicie po raz kolejny interweniował Selikow. Legioniści nie wykorzystali okazji na honorowe pożegnanie się z Ligą Europy. Przegrana oznaczała odpadnięcie z europejskich pucharów.
Legia Warszawa - Spartak Moskwa 0:1 (0:1)
Bramki: 17' Bakajew
Legia: Boruc - Ribeiro, Nawrocki, Wieteska, Johansson - Slisz (65' Charatin), Martins (72' Włodarczyk) - Luquinhas, Josue (65' Lopes), Kastrati (90' Skwierczyński) - Emreli (72' Pekhart)
Spartak: Selikow - Ayrton, Dżikija, Gigot, Coufriez - Umiarow, Zobnin (76' Hendrix) - Bakajew (88' Łomowicki), Promes, Moses - Igniatow (77' Melkadze)
Żółte kartki: 24' Martins, 26' Josue 44' Slisz, 61' Kastrati, 81' Wieteska - 34' Promes, 61' Dżikija, 80' Melkadze
Sędzia: Matej Jug (Słowenia)
Paweł Ukleja
Absolwent psychologii, którego zainteresowania wykraczają daleko poza obszar studiów. Od dziecka pasjonat sportu, zwłaszcza skoków narciarskich i kolarstwa szosowego, którymi to zajmuje się na łamach portalu Poinformowani.pl