Dart - MŚ: najlepsza szesnastka zawodów bez Michaela van Gerwena!
Sven Mandel, sven.mandel@wikipedia.de, all rights reserved.

Dart - MŚ: najlepsza szesnastka zawodów bez Michaela van Gerwena!

  • Dodał: Mateusz Czuchra
  • Data publikacji: 30.12.2021, 00:10

Mistrzostwa świata federacji PDC wkraczają w kluczową fazę. Kilku faworytów pożegnało się z turniejem w trzeciej rundzie, zaś  ze względu na pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa z rywalizacji musiał wycofać się jeden z głównych faworytów do końcowego triumfu, Michael van Gerwen. 

 

Po raz kolejny w tym czempionacie spore problemy miał obrońca tytułu, Gerwyn Price, który awans do 1/8 finału zapewnił sobie dopiero po decydującym legu. Przy stanie 3:3 w setach oraz 5:5 w legach Walijczyk wytrzymał z ogromną presją, jaka mu towarzyszyła i odprawił z zawodów Kima Huybrechtsa. Natomiast od początku do końca meczu swojego rywala zdominował rodak Price'a, Jonny Clayton. 47-latek udowodnił, że jest w tym sezonie w wybornej formie i zamierza walczyć o najwyższe cele w tych mistrzostwach. Gabrel Clemens był w stanie wygrać spotkaniu z Claytonem łącznie cztery legi. 

 

Pomimo niezbyt udanego otwarcia, świetnie spisał się również w tej fazie Peter Wright. Szkot, co prawda przegrał dwa pierwsze sety z Damonem Hetą, lecz w każdej kolejnej części nie dawał szans przeciwnikowi. Prawdziwy rollercoaster i prawdopodobnie jeden z najlepszych pojedynków w tych zawodach zafundowali kibicom Rob Cross i Daryl Gurney. Anglik prowadził już 3:1, a w piątym secie bardzo szybko uzyskał dwulegową przewagę, a także miał cztery lotki na zakończeniu meczu. Wtedy to darter z Irlandii Północnej wykazał się wolą walki i odwrócił losy tej odsłony, jednocześnie doprowadzając do decydującej partii. W niej ponownie Cross objął szybko prowadzenie, którego już nie wypuścił. Mistrz świata z 2018 roku w taki o to efektowny sposób zakończył swój wtorkowy pojedynek.

 

 

Jeśli mowa o niespodziankach, to z pewnością za taką trzeba uznać odpadnięcie z zawodów Joe Cullena. Zawodnik gospodarzy mógł zaliczyć spektakularny comeback, ponieważ z 0:3 wyrównał stan meczu, ale decydujący set powędrował na konto Martijna Kleermakera. Natomiast w środę z mistrzostwami pożegnali się Jose de Sousa i Nathan Aspinall. O ile ten pierwszy uległ Alanowi Soutarowi w wyrównanym boju, o tyle Aspinall przegrał z Callanem Rydzem do zera. Aż trzech zawodników bez podejścia do tarczy zagwarantowało sobie awans najlepszej szesnastki turnieju. Poza trzykrotnym mistrzem świata Michaelem van Gerwenem do listy zakażonych koronawirusem można dopisać nazwiska Vincenta van der Voorta oraz Dave'a Chisnalla. Wspomniana trójka bez gry musiała oddać swoje pojedynki. 

 

W ostatnim meczu 3. rundy dwukrotny mistrz świata, Gary Anderson podejmował Iana White'a. Szkot miał bardzo duże problemy w starciu z Anglikiem, który wygrywał już 3:0 w setach. Jednak jak często się zdarzało w karierze White'a ten zawodził w najważniejszych momentach, co stało się i tym razem. Ostatecznie po wyrównanej batalii do dalszej fazy awansował Anderson.

 

Rozegrane zostały także dwa spotkania 1/8 finału, z udziałem faworytów do końcowego triumfu w turnieju. Bez większych problemów z Dirkiem van Duijvenbode poradził sobie Gerwyn Price. Natomiast w jednym z hitów tej fazy Jonny Clayton podejmował Michaela Smitha. Zgodnie z oczekiwaniami rywalizacja obu darterów stała na najwyższym światowym poziomie. Finalnie po grze na przewagi w siódmym secie do ćwierćfinału awansował Smith, w którym zmierzy się z Gerwynem Price'em.

 

Wyniki mistrzostw świata PDC