Serie A: podsumowanie rundy jesiennej
- Dodał: Artur Zagała
- Data publikacji: 01.01.2022, 14:10
Półmetek sezonu to idealny czas, aby podsumować dotychczasowe wyniki drużyn w Serie A. Kto spełnił oczekiwania kibiców a kto zawiódł? Kto kandydatem do gry w Lidze Mistrzów, a kto w przyszłym roku zagra w Serie B? Zapraszam na podsumowanie rundy jesienniej w lidze włoskiej.
Jak radzili sobie polscy piłkarze w Serie A oraz innych, topowych ligach europejskich przeczytasz tutaj.
Kto liderem?
Wciąż jeszcze kilka miesięcy rozgrywek przed nami, jednak inne rozstrzygnięcie niż zdobycie scudetto przez Inter Mediolan wydaje się być mało prawdopodobne. Przed sezonem drużyna obecnego mistrza Włoch pozbawiona została Romelu Lukaku, Achrafa Hakimiego i Christiana Eriksena. Dodatkowo odszedł architekt ostatniego tytułu – Antonio Conte. Forma tak osłabionej drużyny była wielką zagadką przed tymi rozgrywkami i raczej nikt nie stawiał Interu w gronie faworyta do tytułu. Nowy trener Simone Inzaghi okazał się jednak świetnym menagerem i Inter pewnie zmierza po drugie mistrzostwo z rzędu.
Kto w Lidze Mistrzów?
W walce o te najważniejsze rozgrywki Starego Kontynentu – oprócz Interu - liczą się cztery drużyny. Juventus, Atalanta, Napoli oraz Milan. Napoli po doskonałym początku sezonu wydawało się być głównym kandydatem do mistrzostwa, jednak w ostatnich ośmiu kolejkach w lidze zdobyło zaledwie 8 punktów. Trudno dziś wyrokować, czy w drugiej odsłonie sezonu drużyna z południa Włoch będzie prezentować formę z września czy z grudnia. To mocny kandydat na zajęcie drugiego miejsca w lidze, ale jeśli nie poradzą sobie z kryzysem, mogą wypaść z pierwszej czwórki. Pewnym rozczarowaniem sezonu jest Juventus, który po powrocie Massimiliano Allegriego miał być kandydatem do tytułu. Zmiana trenera była niewystarczająca i zimą potrzebne będą wzmocnienia. Stara Dama piąte miejsce zawdzięcza przede wszystkim słabemu początkowi sezonu, jednak w przeciwieństwie do rywali z Neapolu, ich forma rośnie i co raz pewniej walczą o miejsce w czołówce.
Wysoką formę utrzymuje wciąż Milan, który wraca do wielkiej piłki po kilku słabszych sezonach. Ich pozycja w czołowej czwórce sezonu wydaje się być niezagrożona. Podobnie gra Atalanta, która dopiero od niedawna aspiruje do bycia czołową drużyną ligi włoskiej i prezentuje wyjątkową dojrzałość w kolejnych ligowych spotkaniach. Jednak Półwysep Apeniński miejsc w Lidze Mistrzów ma cztery, a pretendentów jest o jednego więcej. Piłkarze jednej z wymienionych drużyn będą musieli pogodzić się z piątym miejscem i grą w Lidze Europy.
Kto w Lidze Konferencji Europy?
W Lidze Europy zagra jedna z drużyn wymienionych wyżej, dlatego pozostałym zostaje walka o miejsce w Lidze Konferencji Europy. Kandydatów do miejsca szóstego w tabeli jest obecnie trzech: Roma, Fiorentina oraz Lazio. Zatrudniając Jose Mourinho władze drużyny ze stolicy Włoch miały większe ambicje niż Liga Konferencji Europy. Wydaje się jednak, iż rzymianie nie mają obecnie piłkarzy mogących walczyć o wyższe cele i powrót do czołówki Serie A. Z wymienionej trójki to Roma będzie faworytem do zajęcia miejsce szóstego, choć nie należy skreślać ani Fiorentiny ani Lazio. Zwłaszcza podopieczni Maurizio Sarriego mogą okazać się poważnym konkurentem w walce o puchary. Po odejściu Inzaghiego potrzebowali czasu dostosować się do nowego systemu gry, ale na wiosnę mogą być znacznie mocniejsi.
Środek tabeli
W środku tabeli sytuacja jest mocno wyrównana i stabilna od kilku sezonów. Drużyny między dziewiątym a piętnastym miejscem dzieli zaledwie 7 punktów. Żadna z nich nie dołączy raczej do walki o miejsce w pucharach. Żadnej z nich nie grozi też spadek. Rozczarowaniem w tej grupie może być postawa Sassuolo, które zajmuje obecnie 13, miejsce w tabeli. Kibice tego klubu liczą na pewno na lepszą postawę swoich piłkarzy w rundzie wiosennej. Podopieczni Alessio Dionisiego przyzwyczaili nas w ostatnich latach do miejsca tuż za czołówką ligi i powrót na właściwe miejsce może być ich celem na kolejne 19 rund.
Kto spadnie?
W najtrudniejszej sytuacji jest klub Salernitana, który zajmuje ostatnie miejsce w lidze. Drużyna ta zmaga się z poważnymi problemami finansowymi i groziła jej karna degradacja jeśli do końca 2021 roku nie znajdzie nowego właściciela. Światełkiem w tunelu jest fakt, że 31 grudnia pojawił się inwestor z Neapolu, który spróbuje uratować drużynę. Sportowo jednak, do bezpiecznego miejsca, Salernitana traci obecnie 8 punktów. Również Cagliari i Genoa wydają się być „pewniakami” do spadku. Obie drużyny – podobnie jak Salernitana – wyraźnie odstają sportowo od reszty stawki i ich spadek wydaje się być przesądzony. Szczególnie rozczarowani mogą być kibice Genoi, która jako trenera zatrudniła w tym sezonie Andrija Szewczenko, radzącego sobie bardzo dobrze z reprezentacją Ukrainy. Były gwiazdor AC Milan nie zostanie raczej zbawcą Genoi i w przyszłym sezonie drużyna może występować w Serie B.
Tuż nad strefą spadkową znajdują się dwie drużyny: Spezia oraz Venezia. W obu przypadkach spadek jest wciąż możliwy, jednak wobec postawy ich rywali z dołu tabeli, ciągle utrzymują się na pozycjach gwarantujących pozostanie w lidze. Zwłaszcza Spezia, w której występują Jakub Kiwior oraz Arkadiusz Reca, potrafiła pokazać się kilkukrotnie z bardzo dobrej strony, np. pokonując w ostatniej kolejce Napoli na wyjeździe.
Kto się wyróżnił?
Kilkoro piłkarzy zasłużyło na nominację do grupy wyróżniających się, ja postanowiłem wytypować dwóch zawodników z pola i jednego bramkarza:
Hakan Calhanoglu doskonale zastąpił kontuzjowanego Eriksena. Przyszedł do klubu za darmo, strzelił już 6 bramek i zaliczył 5 asyst. Bardzo ważny zawodnik w drużynie z Mediolanu.
Dusan Vlahović z Fiorentiny jest najlepszym strzelcem ligi, W całej rundzie zdobył już16 bramek i w tabeli strzelców wyprzedza Immobile o trzy trafienia.
David Ospina to jeden z najmocniejszych punktów Napoli. Zachował już 9 czystych kont w tym sezonie. Jego gra zapewnia spokój kolegom w obronie i uratowała kilka punktów drużynie z południowych Włoch.
Runda wiosenna
Przed nami zimowe okienko transferowe. Odpowiednie inwestycje w nowych piłkarzy lub trenerów mogą jeszcze wiele zmienić w tabeli. Emocji na pewno nie zabraknie aż do końca rozgrywek. Runda rewanżowa Serie A planowo rozpoczyna się 6 stycznia. Media donoszą o wzroście liczby piłkarzy chorych na COVID-19, co może mieć wpływ na powrót do gry we właściwym terminie i kondycję wielu zawodników.