ZIO za 22 dni: bobsleje i skeleton bez reprezentantów z Afryki?
- Dodał: Artur Zagała
- Data publikacji: 13.01.2022, 02:15
Zawody w bobslejach oraz skeletonie na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie mogą odbyć się bez sportowców z Afryki. Trenerzy sportów ślizgowych apelują do MKOL o przywrócenie kontynentalnej puli miejsc dla zawodników z Czarnego Lądu.
Pochodzący z Ghany Akwasi Frimpong oraz przedstawicielka Nigerii Simidele Adeagbo na Igrzyskach Olimpijskich w Korei w 2018 roku byli pierwszymi reprezentantami kontynentu afrykańskiego w skeletonie. Według ówczesnego systemu kwalifikacji, każdy kontynent posiadał pulę biletów dla swoich sportowców. Przed igrzyskami w Pekinie zrezygnowano z takiego podziału miejsc, co oznacza, że żaden z kadrowiczów z Afryki nie wystąpi w Chinach.
Aby uzyskać kwalifikację Frimpong musiał zostać sklasyfikowany w 60 najlepszych skeletonistów. Obecnie zajmuje 65. pozycję w rankingu, jednak z powodu pozytywnego testu na COVID-19 nie mógł wziąć udziału we wszystkich zawodach dających szansę na start w Pekinie. Reprezentant Ghany zyskał dużą popularność w mediach społecznościowych po swoim występie na igrzyskach w 2018 roku i pod tym względem znajduje się w czołówce sportowców swojej dyscypliny. Adeagbo, która szukała szans na kwalifikację w monobobie - nowej konkurencji olimpijskiej, zajmuje 37. miejsce w światowym rankingu kobiet.
Trenerzy Brian McDonald oraz Zach Lund napisali list do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego z prośbą o przywrócenie obowiązujących wcześniej kontyngentów. - Obecność reprezentacji Afryki w igrzyskach ma ogromne znaczenie dla ruchu olimpijskiego, a ich nieobecność będzie miażdżącym ciosem dla tych dyscyplin - możemy przeczytać w liście podpisanym przez obu instruktorów.
MKOL wciąż nie odpowiedział na list trenerów, ale przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Bobslei i Skeletonu skontaktowali się z Akwasi Frimpongiem i poinformowali, że rozpatrzą jego sytuację.