LPL: pierwszy tydzień za nami; OMG najwyżej w tabeli

Ruszyły rozgrywki w LPL! Siedemnaście chińskich drużyn ruszyło do boju, a za nami pierwszy tydzień spotkań. Już pierwszego dnia zobaczyliśmy świetny pojedynek pomiędzy Royal Never Give Up a FunPlus Phoenix. EDward Gaming nie zawodzi, na ten moment wynik 3:0 ma Oh My God, a ostatnie miejsce z wynikiem 0:3 zajmuje TT Gaming. Zapraszamy na podsumowanie pierwszego tygodnia. 

FunPlus Phoenix vs Royal Never Give Up - 2:1

MVP: Lwx, Wei, Beichuan

 

 

Grę otworzył Xiaohu zdobywając solo zabójstwo na Gorim. Kilka minut później na dolnej alei złapany został Hang, ale Beichuan w tym czasie zabijał smoka. Następnie Lwx zdobył podwójną eliminację w zamian za życie Beichuana. Od samego początku Jinx dostawała dla siebie dużo złota. Wkrótce Bin i xiaolaohu wymienili się jeden za jeden, a przy smoku, którego ukradło RNG, FPX zwyciężyło walkę dzięki czemu zgarnęło Barona. W 22. minucie, gdy oblężenie czerwonej bazy już się rozpoczęło, gracze RNG zostali niemal zmiażdżeni w starciu. Wtedy upadł pierwszy Inhibitor RNG. Następnie FPX zgarnęło jeszcze jedno fioletowe wzmocnienie. Chociaż Xiaohu i spółka łapali pojedyncze eliminacje, to Feniksy z Piekielną Duszą na koncie były niepowtrzymane. 

 

 

Na drugiej mapie pierwsza krew trafiła do GALI, a już wkrótce kolejne zabójstwa na dolnej alei zdobyli Ming i Wei. Po paru minutach złapana została Karma, ale wczesną przewagę miało już RNG. W 12. minucie upadł Gori, a wkrótce Bin sam pokonał Xiaolaohu. Czerwona drużyna miała niemal pełną kontrolę, każdy smok trafiał do Xiaohu i spółki. FPX swoje drugie zabójstwo zdobyło dopiero około 20. minuty, a RNG bez żadnych problemów zgarnęło Górską Duszę. Zobaczyliśmy walkę przy Baronie, którego ukradł Beichuan zapewniając swojej drużynie dodatkowe złoto za sprawą bounty. Starszy Smok natomiast wzmocnił Royal Never Give Up, które dobrze wykorzystało wzmocnienie wyłapując przeciwników. Darmowy baron także trafił do drużyny GALI i w 34. minucie w niebieskiej bazie oglądaliśmy, co ciekawe, dość wyrównaną walkę. Drugi Starszy Smok został zabity przez Wei'a i spółkę i w końcu w 38. minucie, RNG zdołało domknąć grę. 

 

 

Ostatnia mapa rozpoczęła się wyłapaniem Gori'ego pod jego własną wieżą i to dwukrotnie. Wkrótce na bocie zginął Lwx, a po paru minutach Hang. RNG miało początkową przewagę, ale jedna dobra walka na dolnej alei pozwoliła Feniksom nadrobić straty. Chociaż niebieska drużyna wraz z Heraldem niemal otworzyła przeciwną bazę, to gra zaczęła wyglądać nieco lepiej dla Lwx i spółki. Mieli na koncie znacznie więcej smoków, ale niektórzy gracze wciąż dawali się wyłapywać. W 24. minucie Baron wzmocnił FPX, ale od razu zobaczyliśmy wymianę dwa za dwa. Piekielna Dusza trafiła do czerwonej formacji, która mogła zacząć atakowanie niebieskiej bazy. Kolejne starcie zostało wygrane przez drużynę Xiaohu, ale drugi Baron pozwolił FPX zwyciężyć nie tylko teamfight, ale też całą serię.

JD Gaming vs EDward Gaming - 0:2

MVP: Jiejie, Flandre

 

 

Gra rozpoczęła się od dwóch zabójstw dla Jiejie, a wkrótce Lpc także zgarnął eliminację. Kanavi został złapany na topie, a już po chwili oglądaliśmy walkę przy smoku, która została wygrana przez rozpędzonego już Lee Sina i spółkę. EDG szybko zyskało sporą przewagę. JDG nie miało szans w wymianach i tak mistrzowie świata zdobywali zabójstwo za zabójstwem. Dopiero w 16. minucie do JDG trafił drugi kill, ale Jiejie zaraz odpowiedział eliminując kolejnych przeciwników. Niedługo wyłapany został też Viper, ale coraz bliższe smoczej duszy EDG nie przejmowało się pojedynczymi śmierciami. Czerwona drużyna wzmocniła się Baronem, ale też Piekielną Duszą. W 24. minucie kilku graczy EDG zaatakowało przeciwników pod ich fontanną, więc koniec gry się opóźnił. Jednak już chwilę później niebieski Nexus upadł. 

 

 

Tym razem pierwsza krew trafiła do JDG, podobnie jak pierwszy smok. Przy Heraldzie zobaczyliśmy wymianę dwa za jeden dla niebieskiej drużyny, a wkrótce Lpc zdobył double killa. Był to świetny start, który dał tej formacji wczesną przewagę. 369 został złapany, a drugi smok także wzmocnił JDG. Świetnie radził sobie właśnie 369, ale w 17. minucie to czerwona formacja z Viperem na czele wypadła lepiej. Yagao i spółka jednak wciąż mieli więcej możliwości, ze względu na między innymi trzy smoki na koncie. JDG podjęło Barona w 22. minucie, ale EDG zdołało im przeszkodzić i zdobyć wzmocnienie dla siebie, tym samym zyskując przewagę. W 28. minucie zobaczyliśmy dość wyrównaną walkę, która skończyła się nieco lepiej dla JDG. Ale Jiejie zaczął przejmować każdego smoka, który się pojawiał. Kolejny teamfight należał do EDG, które po zdobyciu jeszcze jednego Barona zaatakowało przeciwną bazę i w 33. minucie zakończyło serię. Wspaniały początek nie pomógł niebieskiej drużynie pokonać zwycięzców Worlds 2021.

Wyniki wszystkich spotkań: 

Dzień 1

Oh My God 2:0 TT Gaming

MVP: shanji, shanji

FunPlus Phoenix 2:1 Royal Never Give Up

MVP: Lwx, Wei, Beichuan

Dzień 2

JD Gaming 0:2 EDward Gaming

MVP: Jiejie, Flandre

LGD Gaming 1:2 Anyone’s Legend

MVP: fearness, Betty, Betty

Dzień 3

Rare Atom 2:0 Top Esports

MVP: Leyan, Strive

Ultra Prime 0:2 LNG Esports

MVP: Tarzan, Light

Dzień 4

Invictus Gaming 2:0 TT Gaming

MVP: XUN, Yuekai

Weibo Gaming 2:0 Team WE

MVP: huanfeng, huanfeng

Dzień 5

LGD Gaming 0:2 FunPlus Phoenix

MVP: Gori, xiaolaohu

Anyone’s Legend 0:2 Oh My God

MVP: Creme, Able

JD Gaming 1:2 Royal Never Give Up

MVP: Wei, 369, GALA

Dzień 6

TT Gaming 0:2 EDward Gaming

MVP: Scout, Viper

Ultra Prime 1:2 Top Esports

MVP: JackeyLove, Elk, Xiaopeng

LNG Esports 2:1 Rare Atom

MVP: Tarzan, Tarzan

Dzień 7

Oh My God 2:0 Invictus Gaming

MVP: Creme, shanji

Team WE 1:2 Victory Five

MVP: ppod, Kedaya, Rookie

Weibo Gaming 1:2 Bilibili Gaming

MVP: TheShy, Crisp, FoFo