LCK: dublet T1, mecz kolejki serią roku?

Pierwszy tydzień LCK za nami. Wszystkie drużyny rozegrały już swoje spotkania, a całą kolejkę zakończyło starcie pomiędzy DWG KIA, a Gen.G, które już teraz zostało okrzyknięte kandydatek do meczu roku, a zwycięstwo zanotowali Chovy i spółka. Dwa zwycięstwa zdobyło również T1, które najpierw pokonało Kwangdong Freecs, a następnie uporało się z Fredit BRION. Zapraszam do podsumowania.

T1 vs Kwangdong Freecs - 2:0

Faker i spółka otworzyli nowy rok od pierwszej krwi, gdy w 7. minucie Oner wraz z Kerią pozbył się Ellima. Chwilę później wspierający T1 popełnił błąd na dolnej alei i został wysadzony przez botlane KDF. Kilka minut później Keria zemścił się na przeciwnym wspierającym, zabijając go sam na sam! W 16. minucie T1 otworzyło mapę, zgarniając pierwszą wieżę ze środkowej alei za pomocą Rift Heralda. Teddy i jego kompani starali się odpowiadać na napór rywali, ale T1 konsekwentnie powiększało swoją przewagę. Do tego doszła Dusza Smoka Oceanicznego oraz Baron Nashor w 34. minucie. Gra dobiegła końca, gdy w 36. minucie T1 zgarnęło Starszego Smoka, zniszczyło rywali i zdemolowało ich bazę. 

Druga mapa rozpoczęła się od dwóch zabójstw Onera na dolnej alei, gdzie T1 zanurkowało po przeciwny botlane pod ich wieżę. Faker i spółka zgarniali coraz więcej zabójstw i ta gra zmierzała tylko w jedną stronę, ale nadzieja dla KDF pojawiła się w 12. minucie, gdy na dolnej alei znalazło aż trzy zabójstwa. Były to jednak złudne odczucia, gdyż T1 wrzuciło wyższy bieg i tłamsiło rywali, gdzie się tylko dało, a Gumayusi na Caitlyn był po prostu potworem. Do tego doszło również wzmocnienie Nashora w 22. minucie. W 25. minucie Faker ruszył na rywali i prawie zdobył Penta Killa, ale Oner zabrał ze sobą Lee Sina, co zakończyło się zabawną frustracją ze strony legendarnego midlanera. W każdym razie baza KDF wybuchła po raz ostatni chwilę później. 

DWG KIA vs Gen.G - 1:2

Akcja zaczęła się już w 4. minucie, gdy DK zdecydowało się zanurkować po Rulera i Lehendsa na dolnej alei, lecz to skończyło się katastrofą, gdyż to botlane DWG KIA zginął w tej akcji, a w tym samym czasie na górnej alei Doran popisał się solowym zabójstwem na Hoyi. Kolejna walka drużyna miała miejsce na Rift Heraldzie, gdzie górą okazali się byli mistrzowie świata. Z czasem Gen.G zaczęło dociskać pedał gazu i łapać coraz więcej zabójstw, zwiększając swoją przewagę w złocie, a jedyną nadzieją dla Canyona i jego ekipy były zebrane smoki. Ważnym momentem tej mapy była walka na środkowej alei, którą DWG KIA wygrało, co zagwarantowało tej organizacji Duszę Smoka Hextechowego. Do szalonej walki doszło w 30. minucie. Gdy Ruler i spółka zdecydowali się wziąć Starszego Smoka, odpowiedzią na to DK był Baron Nashor. To właśnie tam rozpoczęła się wojna, w której deokdam wskoczył w sam środek walki i przeprowadził na nich rzeź! Następna walka okazała się ostatnią. DWG KIA zgarnęło Starszego Smoka i zmiażdżyło rywali, co pozwoliło zakończyć tę grę ShowMakerowi i jego kompanom w 36. minucie.

Tym razem to DWG KIA zaasekurowało pierwsze zabójstwo, gdy Canyon i ShowMaker pozbyli się Corkiego. W 15. minucie doszło do bardzo ciekawej walki, którą to Gen.G zainicjowało. Wszystko zapowiadało ich wygraną, ale ShowMaker oraz deokdam zmiażdżyli swoich przeciwników. Z czasem Chovy i spółka zaczęli wracać do gry i wyrównali sytuację w złocie. Po wygranej walce drużynowej udało im się także zgarnąć pierwszego Nashora w tej grze oraz kolejnego w 30. minucie. DWG KIA zgarnęło w zamian Duszę Smoka Powietrznego i od tego momentu zaczął się prawdziwy mecz. GEN wygrało walkę drużynową i ruszyło środkową aleją, aby zakończyć tę mapę i prawie im się to udało, ale deokdam powystrzelał ich niczym rasowy snajper i DWG KIA obroniło się przed stratą punktu. To napędziło DK, które następnie wygrało walkę drużynową i zgarnęło Starszego Smoka oraz Barona Nashora. Przy następnej walce nie było już tak kolorowo, gdyż Gen.G skutecznie obiło swoich przeciwników i wzmocniło się Starszym Smokiem. Z taką siłą ShowMaker i spółka nie mogli rywalizować i ta szalona mapa dobiegła końca w 49. minucie. 

Ostatnia mapa tej serii przyniosła nam zaskakujący pick ze strony Lehendsa, który zdecydował się wybrać Singeda. To właśnie Szalony Chemik upadł po raz pierwszy w tej grze, gdy w 5. minucie na dolnej alei pojawił się Canyon. Następnie akcja przeniosła się na górną aleję, gdzie obaj toplanerzy zginęli z rąk przeciwnych dżunglerów. W 12. minucie Canyon oraz Hoya pozbyli się Dorana, ale w tym samym czasie na dolnej alei zginął ich botlane. Po dłuższym okresie wyrównanego spotkania na prowadzenie wysunęło się DWG KIA, które w 23. minucie wygrało walkę drużynową i zgarnęło Smoka Hextechowego oraz Barona Nashora. W 32. minucie Gen.G postawiło na ryzykowne zagranie, gdyż ze wszystkich sił ruszyło na Barona, co się opłaciło, gdyż rywale nie mieli wizji. W 35. minucie Chovy i spółka w wyśmienity sposób rozprawili się z rywalami podczas walki o Smoka, prawie ich unicestwili, ale pozwoliło to wygrać im tę mapę oraz całą serię!

Wszystkie wyniki:

DRX 0:2 Liiv SANDBOX

T1 2:0 Kwangdong Freecs

NongShim REDFORCE 1:2 Hanwha Life Esports

KT Rolster 0:2 DWG KIA

DRX 0:2 Gen.G

Fredit BRION 1:2 T1

NongShim REDFORCE 2:0 Liiv SANDBOX

Kwangdong Freecs 0:2 KT Rolster

Hanwha Life Esports 1:2 Fredit BRION

Gen.G 2:1 DWG KIA