Australian Open: Iga Świątek po świetnym meczu awansuje do rundy trzeciej

Iga Świątek (9. WTA) awansowała do trzeciej rundy turnieju Australian Open. Polska tenisistka kontrolowała przebieg dzisiejszego spotkania i pokonała Szwedkę Rebecce Peterson (82. WTA) wynikiem 6:2, 6:2. 

Obie panie dotychczas spotkały się na korcie tylko raz, miało to miejsce w ubiegłym roku w ramach turnieju French Open. Wówczas lepsza okazała się Iga Świątek, która w Paryżu bardzo pewnie pokonała Szwedkę. Podobnie jak we Francji Iga od samego początku zaznaczyła swoją dominację. Warszawianka przełamała rywalkę już w pierwszym gemie tego spotkania. Peterson była bezradna w pierwszych czterech gemach, każdy z nich przegrywała nie mając większych argumentów na walkę z Polką. Pierwszego gema tenisistka ze Skandynawii wygrała przy niekorzystnym dla siebie stanie 0:4, był to swego rodzaju impuls do lepszej gry tej zawodniczki. W kolejnym gemie Polka serwując popełniła sporo błędów czego efektem była utrata własnego podania. Jak się później okazało był to jedyny słabszy moment Igi w tym secie, bowiem Polka wygrała dwie kolejne partie wygrywając tym samym seta wynikiem 6:2. Iga Świątek w tym meczu wyraźnie przeważała, przy bardzo korzystnym dla siebie wyniku pozwoliła sobie na nieco odważniejszą grę co przypłaciła to utratą dwóch gemów.

W drugim secie ponownie jako pierwsza podawała Rebecca Peterson, lecz tym razem Szwedka utrzymała własne podanie i to ona zdobyła pierwszego gema. Widać było, że Peterson była bardziej zmobilizowana niż w pierwszym secie. Nie wystarczyło to jednak aby zagrozić świetnie dysponowanej Polce. Iga Świątek prezentowała dużo wyższy poziom i kontrolowała przebieg całego spotkania, pierwszego brejka zdobyła w trzecim gemie. Po utrzymaniu własnego podania a następnie kolejnym przełamaniu jasne stało się, że tylko tragedia może odebrać awans naszej zawodniczce. Niedługo później Świątek wypracowała sobie szanse na zakończenie spotkania i wykorzystała pierwszą z nich. Mimo różnicy klas obu tenisistek w grze reprezentantki Polski podobnie jak w pierwszym meczu tego turnieju można było dostrzec dużo zdecydowania i konsekwentnej, agresywnej gry. Może to napawać optymizmem przed kolejnymi starciami Igi Świątek w pierwszym turnieju wielkoszlemowym tego roku.

W trzeciej rundzie Iga spotka się ze zwyciężczynią meczu Magda Linette - Daria Kasatkina. Niewykluczone więc, że za kilka dni obejrzymy w Australii pojedynek dwóch Polek.

Iga Świątek (POL) [7] - Rebecca Peterson (SWE) 6:2, 6:2