WRC: Seb Ogier przejmuje prowadzenie w Monte Carlo
- Dodał: Bartłomiej Woliński
- Data publikacji: 22.01.2022, 20:30
Sobotnia rywalizacja podczas 90. edycji Rajdu Monte Carlo przebiegła pod znakiem awarii i problemów wielu czołowych ekip. Prowadzenie w rajdzie odzyskał Seb Ogier, natomiast z dobrym wynikiem definitywnie pożegnali się kierowcy Hyundaia oraz Elfyn Evans. Podium imprezy uzupełniają zawodnicy Forda, Sebastian Loeb przed Craigiem Breenem.
Tegoroczne "Monte" to wyjątkowo sucha edycja legendarnego klasyka, który w przeszłości nie raz pozbawiał ekipy dobrego wyniku z powodu zmiennych i trudnych do odczytania warunków na trasie. Podczas trzeciego dnia tegorocznej rywalizacji ogromne znaczenie miał pierwszy przejazd odcinka Saint-Geniez - Thoard, ponad 20 km próby wcześniej dobrze znanej jako oes Sisteron.
Początkowo trzeci etap sobotniej części rajdu przebiegał przez suche partie, ale w środkowej części odcinka pojawił się śnieg oraz lud, który sprawił kierowcom wiele problemów. Jadący na slickach Ott Tanak uderzył w skarpę uszkadzając chłodnice w swoim Hyundaiu i20, Oliver Solberg przecenił warunki na trasie i wylądował poza drogą, z kolei Thierry Neuvile przez całą sobotę borykał się z awarią zawieszenia, która nie pozwoliła ekipie podróżować pełnym tempem.
- Udało nam się naprawić auto, ale wszystko poddało się 3 kilometry przed metą. Musimy być teraz uważni. Nie wiem, co powiedzieć. Liczyliśmy na lepszy dzień - powiedział Neuville.
Niewiele brakowało a z trasy wyleciałby również Seb Ogier. Cały 11. oes zatrzymał w końcu Elfyn Evans, który ześlizgnął się z drogi i ugrzązł poza trasą. Brytyjczyk po zatrzymaniu odcinka wyjechał z pułapki, korzystając z pomocy kibiców i ukończył etap, dzięki czemu mógł nadal rywalizować w rajdzie bez konieczności korzystania z systemu rally2.
Ostatecznie po dwóch oesowych zwycięstwach na prowadzenie wysunął się Sebastian Ogier. Loeb liderujący w piątkowej części „Monte”, w sobotę spadł za swojego rodaka i przed ostatnim dniem rajdu traci do Ogiera 21,1 sek. Podium uzupełnia Craig Breen (+1 min 26 sek.), który pomimo braku zwycięstw na odcinkach, czy nawet topowych rezultatów, unika błędów i jedzie regularnym tempem.
- Dobra wiadomość, jeśli jesteśmy szybsi. Wahałem się. W pierwszej opcji miałem jechać na zimówkach, ale dowiedziałem się, że Seb bierze slicki i dokonaliśmy zmiany. Poszło nieźle, ale w niektórych miejscach wyzwanie było duże – powiedział na mecie ostatniego sobotniego oesu Ogier.
Aż z 9 lokaty na miejsce tuż za podium awansował Kalle Rovanpera (+2 min 3,8 sek.), najszybszy na dwóch ostatnich oesach dnia.
- Całkiem dobry dzień, lepszy niż dwa poprzednie. Teraz mam więcej frajdy w samochodzie. Jestem zadowolony z progresu. Tutaj powinniśmy wziąć kolce – mówił na mecie trzynastego etapu Rovanpera.
W klasie WRC2 już na pierwszym sobotnim oesie prowadzenie stracił Stéphane Lefebvre. Francuz na szybkiej sekcji stracił panowanie nad samochodem i uderzając w skarpę, urwał prawe tylne koło. Kierowca Citroena kontynuował jazdę, ale nie mógł skorzystać z pomocy serwisu przed następnym oesem, co równało się z zakończeniem udziału w tegorocznym "Monte". Na pozycję lidera wrócił zatem Andreas Mikkelsen. Podium uzupełniają Erik Cais (+22,4 sek.) oraz Gregoire Munster (+1 min 6,9 sek.).
W niedzielę kierowcy pokonają ostatnie cztery odcinki specjalne. Rywalizację o godzinie 8:45 rozpocznie przejazd oesu La Penne - Collongues 1. O 12:18 wystartuje Power Stage o długości ponad 14 kilometrów, na którym kierowcy oraz zespoły zgarnął dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej mistrzostw.
Źródło: pl.motorsport.com
Bartłomiej Woliński
Absolwent Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Motorsportem pasjonuję się od 2007 r. W związku z moimi zainteresowaniami prowadzę także bloga i fanpage na Facebooku.