Pekin 2022 - curling: Norwegowie wracają do gry, Szwajcarzy z kolejną porażką
- Dodał: Kinga Marchela
- Data publikacji: 03.02.2022, 09:23
Trzecia sesja curlingowa na XXIV Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie zakończyła się kolejnym zwycięstwem Włochów i kolejną porażką Szwajcarów. Po swojej pierwszej porażce do gry powrócili Norwegowie.
Włochy - Szwajcaria 8:7
Rywalizację na torze A w dobrym stylu rozpoczęła para włoska w składzie: Stefania Constantini i Amos Mosaner, która po dwóch endach wygrywała ze Szwajcarami 3:1. Chwilę później jednak doszło do remisu kiedy, po kilku błędach z obu stron, dwa punkty zgarnęli srebrni medaliści z Pjongczangu. Włosi nie dawali jednak za wygraną i czwartą partię zakończyli z jednopunktową przewagą, którą sukcesywnie powiększyli w piątym endzie. Niestety w kolejnej rozgrywce zbyt mocne zagranie Constantini wystawiło Szwajcarom na tacy trzy punkty, a tym samym prowadzenie 6:5. Również w kolejnych dwóch endach rywalizacja była dość wyrównana, przez co ósmą partię zakończyliśmy siedmiopunktowym remisem i dużymi szansami obu drużyn na zwycięstwo w dogrywce. W niej znowu świetne zagrania zaprezentowała Constantini, co przełożyło się na drugie zwycięstwo włoskiej drużyny i postawiło Szwajcarów w niekorzystnej sytuacji. To druga przegrana ekipy będącej jedną z głównych pretendentów do medalu. Medaliści z Pjongczangu znajdują się obecnie na samym dole tabeli.
USA - Norwegia 6:11
Spotkanie na torze B rozpoczęliśmy od jednopunktowego zwycięstwa Amerykanów, na które szybko w drugim endzie odpowiedzieli Norwegowie. Vicky Persinger i Christopher Plys nie powiedzieli jednak ostatniego "ale" i po trzeciej rundzie prowadzili 2:1. Na półmetku zmagań wróciliśmy do remisu, jednak nie na długo, bo piąty end i świetne zagranie Persinger dały USA 3 punkty przewagi, które niestety szybko utracili. W szóstym endzie Kristin Skaslien i Magnus Negregotten wyrównali pojedynek z wykorzystaniem "power playa". Od tego momentu gra należała już praktycznie do nich. W siódmej części, po błędzie Persinger, na konto skandynawskiej drużyny wpadły kolejne trzy punkty. Ósmy end był już tylko przypieczętowaniem całej rywalizacji i dwupunktowe zwycięstwo pozwoliło Norwegom zakończyć wynikiem 11:6. Tym samym aktualni wicemistrzowie świata odkuli się po czwartkowych niepowodzeniach.
Kolejne mecze curlingowe rozegrane zostaną jeszcze dziś, tuż po godzinie 13.00, gdzie zmierzą się m.in. Chińczycy i Szwedzi, a Norwegowie powalczą z Kanadyjczykami.
Kinga Marchela
Studentka dziennikarstwa trenująca jeździectwo od przeszło 10 lat. Poza śledzeniem losów jeźdźców piszę o skokach narciarskich, Formule 1, triathlonie, łyżwiarstwie figurowym i curlingu.