Trump ostrzega Syrię oraz jej sojuszników [AKTUALIZACJA]

  • Data publikacji: 04.09.2018, 09:25

Prezydent USA Donald Trump ostrzegł rząd syryjski oraz jego rosyjskich i irańskich sojuszników przed "lekkomyślnym" atakiem na rebeliancką prowincję Idlib.

 

W wysłanym tweecie przestrzegał przed - poważnym humanitarnym błędem - w wyniku którego setki osób może zostać zabitych. 

 

Od kilku dni mówi się, że syryjskie siły rządowe przygotowują wielką ofensywę na ostatnią wielką twierdzę rebeliancką w tym kraju. ONZ twierdzi, że taka operacja może mieć katastrofalne skutki dla ludności cywilnej. 

 

Departament Stanu USA w poniedziałek uprzedził, że Waszyngton zareaguje na wszelkie ataki chemiczne rządu syryjskiego lub jego sojuszników.

 

W sytuacji, gdy rebelianci zostali pokonani w przeważającej części Syrii, ofensywa w północnej prowincji może okazać się ostatnią poważną bitwą w syryjskiej wojnie domowej. Według szacunków ONZ w Idlibie nadal stacjonuje około 30 000 bojowników dżihadu al-Nusra i al-Kaida. Źródła Reutersa przekazały, że prezydent Bashar al-Assad przygotowuje się do stopniowej interwencji w tym regionie. Rosyjski MSZ Siergiej Ławrow powiedział w ostatnim wywiadzie, iż wszelkie przejawy terroryzmu w Idlibie muszą zostać zniszczone, oskarżając rebeliantów o wykorzystywanie cywilów jako żywych tarcz. 

 

Wysłannik ONZ Staffan de Mistura wezwał syryjskie wojsko do utworzenia przed operacją korytarzy humanitarnych, które umożliwiałyby tymczasową ewakuację ludności cywilnej. Mistura uważa, że dżihadżyści muszą zostać zniszczeni, jednak nie kosztem tysięcy ofiar wśród zwykłych ludzi. 

 

 

[AKTUALIZACJA 12:08]

 

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że rosyjskie lotnictwo rozpoczęło naloty na prowincję Idlib.