Piłka ręczna - Liga Europejska: wyrównana walka w Lubinie nie wyłoniła zwyciężczyń
- Dodał: Aleksandra Suszek
- Data publikacji: 13.02.2022, 17:40
W piątym z sześciu spotkań fazy grupowej polska drużyna mierzyła się z rumuńskim CS Minaur Baia Mare. Mecz rewanżowy na własnym terenie również nie był szczęśliwy dla Zagłębia - lubinianki dziś zremisowały, ale wciąż pozostają bez żadnego zwycięstwa, a następny mecz będzie po prostu "walką o honor".
Obie ekipy potrzebowały trochę czasu na rozeznanie się na boisku, przez co pierwsza bramka padła dopiero w 4. minucie. Chwilę później gospodyniom udało się wyjść na dwa punkty przewagi, ale szybko na 4:4 wyrównała Lavko. Ten remis okazał się długotrwały - na boisku trwała wymiana ciosów, raz na 8:10 odskoczyły przyjezdne, ale przez większość pierwszej połowy wynik przedstawiał bliski kontakt obu drużyn. Statystycznie obie strony wyglądały niemal identycznie, a końcowy rezultat idealnie to odwzorował - 12:12.
Lubinianki drugą partię rozpoczęły od trafienia, ale długo nie czekały na odpowiedź. Kolejną próbę zbudowania prowadzenia podjęła Zawistowska, ale 19:17 znów momentalnie przerodziło się w remis. Dużo było walki na boisku, obie ekipy postawiły na mocną defensywę. Pozostawało dziesięć minut do dźwięku syreny i żadna z drużyn nie miała bezpiecznej przewagi, więc wszystko musiało rozstrzygnąć się w końcówce. Bohaterką okazała się Burlachenko, zdobywając bramkę na prowadzenie dla CS-u, a chwilę później błąd techniczny popełniła jedna z lubinianek i sytuacja gospodyń się skomplikowała. W ostatniej chwili w odpowiednim miejscu pojawiła się Górna i wyrównała na 23:23.
MKS Zagłębie Lubin - CS Minaur Baia Mare 23:23 (12:12)
Aleksandra Suszek
Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.