Dart - Premier League: dwie "dziewiąte" lotki i wygrana Price'a!
Sven Mandel, sven.mandel@wikipedia.de, all rights reserved.

Dart - Premier League: dwie "dziewiąte" lotki i wygrana Price'a!

  • Dodał: Adam Kowalski
  • Data publikacji: 17.02.2022, 23:37

To był wieczór Gerwyna Price'a w Belfaście. Walijczyk miał "dzień konia", w którego trakcie rzucił 12 "maxów" i co najważniejsze dwukrotnie kończył lega w dziewiątej lotce. Walijczyk musiał dziś wygrać, a w finale okazał się lepszym od Jamesa Wade'a, którego pokonał 6:4. 

 

W Belfaście rywalizację rozpoczął mecz Michaela Smitha, którego rywalem był Gerwyn Price. Początek spotkania był bardzo równy, ale w pewnym momencie to Price zaczął wykorzystywać swoje szanse. W trzecim legu udało mu się przełamać Anglika, co stworzyło dla niego doskonałą drogę do zwycięstwa. Mimo tego, że Smith wygrywał później przy swoim pierwszym rzucie, to Szkotowi udało się doprowadzić do wyniku 3:5 dla niego, by w dziewiątym gemie ponownie przełamać swojego rywala (3:6). Warto zaznaczyć, że Price miał w tym spotkaniu miał blisko 86% skuteczności na doublach. Wynikiem 3:6 zakończyło się również kolejne spotkanie, w którym zmierzyli się Joe Cullen i Michael van Gerwen. Można nazwać to starcie pojedynkiem przełamań. Holender wygrał ten mecz, ale w porównaniu do pierwszego spotkaniu, tutaj skuteczność na podwójnych była bardzo słaba (26%). 

 

W kolejnym meczu zmierzyli się ze sobą dwaj Szkoci - Gary Anderson i Peter Wright. W pierwszych dwóch gemach obaj zawodnicy przełamali swoje kolejki, a później wygrywali gemy przy swoim podaniu do stanu 3:3. Wtedy Wright ponownie przełamał Andersona i dodatkowo wygrał swoje rozdanie doprowadzając do wyniku 3:5. Rywalowi udało się wygrać jeszcze tylko raz, ale to aktualny mistrz świata zakończył to spotkanie w dziesiątym legu (4:6). Warto zaznaczyć, że łącznie w tym spotkaniu rzucono osiem "maxów". W ostatnim meczu ćwierćfinałowym zmierzyli się James Wade i Jonny Clayton. Do wyniku 2:2 udało im się wygrać po jednym legu przy swoim pierwszym rzucie i po razie przełamać rywala. Później dwa kolejne legi zostały rozegrane na korzyść Anglika (4:2). Szkot próbował jeszcze wrócić do tego meczu i udało mu się to tylko w następnym legu. Kolejne dwa rozdania ponownie na korzyść Wade i to on zameldował się w ćwierćfinale (6:3). Warto zaznaczyć, że Anglikowi udało się w tym meczu 9-krotnie rzucić ponad 140 punktów. 

 

W pierwszym półfinale bardzo zacięty pojedynek stoczyli Price z van Gerwenem. Wszystko udawało się książkowo do rezultatu 3:2 dla Walijczyka, każdy z zawodników po kolei wygrywał swoje legi. To właśnie piąty leg Gerwyn Price zagrał perfekcyjnie i zakończył w dziewiątej lotce.

 

 

Dodało mu to skrzydeł i w kolejnym rozdaniu przełamał Holendra, a ten za chwilę odwdzięczył mu się tym samym. Spotkanie szło łeb w łeb i stan meczu wyrównał się 5:5. Price rozpoczynał 11 lega, w dwóch pierwszych kolejkach rzucił "maxa" dając duże wyzwanie van Gerwenowi. Przewaga była na tyle duża, że Walijczyk bez problemu dokończył dzieła i awansował do finału turnieju w Belfaście. Warto zaznaczyć, że obaj darterzy w tym spotkaniu oddali łącznie 17 rzutów na ponad 140 punktów, a także uzyskali 10 "maxów". Grali w tym spotkaniu we dwójkę na średniej ponad 106 punktów. No i warto przypomnieć o dziewiątej lotce Walijczyka.

 

W drugim półfinale doszło do starcia Peter Wright kontra James Wade. Do stanu 2:2 darterzy wygrywali legi, kiedy mieli swój pierwszy rzut. Potem doszło do małej serii przełamań. Dwukrotnie udało się tego dokonać Anglikowi, Szkotowi jednokrotnie (stan meczu 3:4). Kolejny leg padł ponownie łupem Wade'a i był on już tylko o krok od awansu do finału (3:5). Wright podjął wyzwanie i wygrał swoje podanie, ale nie przeszkodziło to, aby już w kolejnym starciu to Anglik wyszedł zwycięsko (4:6). Warto zaznaczyć, że 25 razy w tym meczu darterzy uzyskiwali rezultaty powyżej 140 punktów, ale Wade w końcowych lotkach był bardziej skuteczny (43% na podwójnych). 

 

W finale zmierzyli się Gerwyn Price z Jamesem Wade'm. Oboje rozpoczęli finał od przełamań, ale to co zrobił Price w trzecim legu było po prostu piękne. Walijczyk drugi raz tego wieczoru skończył rozdanie w dziewiątej lotce!

 

 

Później spotkanie do stanu 3:3 rozgrywało się spokojnie. Zarówno Price i Wade wygrywali przy swoim pierwszym rzucie. Później ponownie wymienili się przełamaniami (4:4). W kolejnym legu Anglik miał dużą szansę na kolejne przełamanie rywala i wyjście prowadzenie 4:5, jednak nie wykorzystał swojej szansy. Kolejkę wygrał Walijczyk i to on był bliski zwycięstwa w finale. Mimo tego, że to Wade zaczynał dziesiątą rozgrywkę, to Price zagrał to w miarę spokojnie i kiedy trzeba było skończyć, to oddał pewne trzy rzuty, wygrywając całe spotkanie 6:4. 

 

 

Ćwierćfinały

 

Michael Smith (Anglia) 3:6 Gerwyn Price (Walia)

Joe Cullen (Anglia) 3:6 Michael van Gerwen (Holandia)

Gary Anderson (Szkocja) 4:6 Peter Wright (Szkocja) 

James Wade (Anglia) 6:3 Jonny Clayton (Walia)

 

Półfinały

 

Gerwyn Price (Walia) 6:5 Michael van Gerwen (Holandia)

Peter Wright (Szkocja) 4:6 James Wade (Anglia)

 

Finał 

 

Gerwyn Price (Walia) 6:4 James Wade (Anglia)