PKO Ekstraklasa: porażka Lecha w Gdańsku i kolejna strata punktów!

  • Dodał: Hubert Dondalski
  • Data publikacji: 20.02.2022, 19:34

Niedzielne emocje z PKO Ekstraklasą zakończył mecz pomiędzy Lechią Gdańsk a Lechem Poznań. Spotkanie rozstrzygnął w końcówce meczu Filip Koperski, który dał gospodarzom zwycięstwo. Tym samym podopieczni Macieja Skorży nie odzyskali pierwszego miejsca przed bardzo ważnym meczem z Pogonią Szczecin w następnej kolejce.

 

Dla Kolejorza było to bardzo ważne spotkanie, gdyż na samym starcie tej kolejki poznaniacy stracili pozycję lidera na rzecz Pogoni Szczecin. W pierwszych minutach podopieczni Macieja Skorży naciskali na rywali z Gdańska, grając wysokim pressingiem i zmuszając przeciwników do błędu. W 10. minucie Lech Poznań był bliski strzelenia bramki, po tym, jak Lubomir Satka uderzył głową, ale piłka wylądowała na poprzeczce. Na pochwałę z pewnością zasługiwały dalekie przerzuty Bartosza Salomona - były dopracowane co do centymetra!

 

W 21. minucie piłkarze gości ponownie pokazali umiejętności techniczne, gdy przeprowadzili bardzo ładną akcję, ale strzał Pedro Rebocho powędrował prosto w golkipera. Pierwsze dwa kwadranse minęły pod znakiem show ze strony jednego zespołu - Lech Poznań grał, a Lechia szukała ratunku w dalekich wybiciach piłki, które w założeniu miały dać tej drużynie dodatkowy czas na złapanie powietrza. Pod koniec pierwszej połowy Kolejorz próbował coś zdziałać jeszcze przed zejściem do szatni, ale bezskutecznie. Bezbramkowy remis po pierwszych 45. minutach. 

 

Obraz meczu w drugiej połowie delikatnie się zmienił. Drużyna gości w dalszym ciągu naciskała, ale Lechia Gdańsk zmieniła nastawienie z pierwszej połowy i podjęła rywalizację. W pewnym momencie to biało-zieloni częściej atakowali, co dobrze wpłynęło na odbiór widowiska. W 70. minucie w końcu poważnie zagroził Lech Poznań, po tym, jak Jakub Kamiński otrzymał podanie w polu karnym i z ostrego konta uderzył na przeciwną bramkę, ale Dusan Kuciak z łatwością wyszedł zwycięsko z tego pojedynku.

 

W 71. minucie Lech Poznań wyszedł na prowadzenie, po tym, jak Kownacki przejął dośrodkowaną piłkę i dograł do Kamińskiego, który wpakował piłkę do siatki. Jak się po chwili okazało, Dawid Kownacki był na spalonym, przez co bramka została anulowana. Minuty uciekały, a Lech nie potrafił znaleźć sposobu na przełamanie defensywy gości. W 86. minucie stało się coś, czego sympatycy Lecha, jak i sama drużyna z pewnością nie chcieli. Piłkarz Lechii dośrodkował w pole karne i po małym zamieszaniu piłka trafiła do siedemnastoletniego Filipa Koperskiego, który wpakował piłkę do siatki! Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Lechii!

 

Lechia Gdańsk - Lech Poznań 1:0 (0:0)

Bramki: 86' Koperski

Lechia: Kuciak - Koperski, Nalepa, Maloca, Conrado - Kubicki, Gajos (90+2' Tobers) - Ceesay (57' Sezonienko), Kałuziński (57' Terrazzino), Durmus (87' Pietrzak) - Zwoliński (57' Paixao)

Lech: Bednarek - Satka, Salamon, Milić, Rebocho - Velde (63' Amaral), Kwekweskiri, Karlstrom (89' Skóraś), Kamiński (89' Tiba) - Ramirez (63' Ba Loua) - Kownacki

Żółte kartki: Gajos, Kubicki

Sędzia: Paweł Raczkowski

Hubert Dondalski

Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.