Liga Mistrzów: dobra sytuacja Chelsea przed rewanżem

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 22.02.2022, 23:45

Chelsea pokonała w Londynie LOSC Lille 2:0 w pierwszym spotkaniu 1/8 Ligi Mistrzów. Tym samym podopieczni Thomasa Tuchela znacznie przybliżyli się do ćwierćfinału, a przed rewanżem znajdują się w bardzo wygodnej pozycji.

 

Spotkanie rozpoczęło się od całkowitej dominacji The Blues. Gospodarze od pierwszych minut rzucili się do ataku, a niesamowicie aktywny był Kai Havertz, który już po pierwszym kwadransie mógł mieć na koncie kilka trafień. Ostatecznie Niemiec wykorzystał tylko jedną z szans, kiedy w ósmej minucie popisał się celnym strzałem głową po świetnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego w wykonaniu Hakima Ziyecha. Po objęciu prowadzenie Chelsea wyraźnie zwolniła i od tego momentu to Lille zaczęło dochodzić do głosu. Przyjezdni nie potrafili jednak przełożyć posiadania piłki na tworzenie groźnych okazji, przez co wynik w pierwszej połowie nie uległ już zmianie.

 

Druga połowa to ponownie dobry początek gospodarzy, którzy próbowali podwyższyć prowadzenie, ale zawodził nieskuteczny Havertz. Czego nie był w stanie zrobić Niemiec, dokonał w 63. minucie Christian Pulisic — Amerykański piłkarz otrzymał świetne podanie w kontrze od N'golo Kante, a następnie pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem przeciwników i podwyższył prowadzenie Chelsea. Po tej bramce podopieczni Thomasa Tuchela przestali już atakować i skupili się na utrzymaniu korzystnego wyniku. To im się udało i przed rewanżem w Lille Chelsea ma bardzo dobrą zaliczkę.

 

Chelsea — LOSC Lille 2:0 (1:0)

Bramki: 8' Havertz, 63' Pulisic

Chelsea: Mendy — Azpilicueta, Christensen, Silva, Rudiger, Alonso (80' Sarr) — Kante, Kovacic (51' Loftus-Cheek) — Ziyech (60' Niguez), Havertz, Pulisic (80' Werner)

Lille: Jardim — Celik, Fonte, Botman, Djalo (76' Gudmundsson) — Onana (65' Yilmaz), Xeka, Andre — Sanches (81' Ben Arfa), David (81' Zhegrova), Bamba

Żółte kartki: 83' Loftus-Cheek — 87' Ben Arfa

Sędzia: J. Manzano

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.