FA Cup: The Reds z awansem do ćwierćfinału, dublet Minamino
- Dodał: Hubert Dondalski
- Data publikacji: 02.03.2022, 23:07
Najstarsze rozgrywki na angielskich ziemiach wkraczają powoli w decydującą fazę. W ramach spotkania 1/8 finału FA Cup Liverpool FC podejmował Norwich City. Dwie bramki Takumiego Minamino z pierwszej połowy ostatecznie dały awans jego drużynie, choć pod koniec meczu Kanarki walczyły o pozytywny dla siebie rezultat.
Początek spotkania na Anfield Road był całkiem fajną prezencją ze strony Norwich City. Długo to jednak nie trwało i potęga składu The Reds z czasem zaczęła wychodzić na wierzch. W 9. minucie dobrym strzałem popisał się Curtis Jones, który z okolic pola karnego posłał strzał, ale na jego nieszczęście wylądował na poprzeczce Tima Krula. Odpowiedzią Kanarków była akcja w 15. minucie, gdy Teemu Pukki niczym rasowy lis pola karnego znalazł się w polu karnym, ale jego uderzenie o włos minęło lewy słupek.
Pierwsze mocne uderzenie ze strony podopiecznych Jurgena Kloppa nadeszło w 27. minucie. Piłka trafiła w pole karne do Divocka Origiego, który ze spokojem obrócił się i wystawił piłkę Takumiego Minamino, a Japończyk ze spokojem zapakował futbolówkę pod ladę. Kolejny cios ze strony The Reds uderzył rywali w 39. minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego zostało nieumyślnie przedłużone przez obrońcę Norwich i trafiło prosto do Minamino, który huknął na bramkę Tima Krula i podwyższył rezultat tego spotkania! Pierwsza połowa zakończyła się pokaźnym zwycięstwem gospodarzy.
Druga połowa rozpoczęła się od dobrej akcji świeżo wprowadzonego Sargenta, który pognał prawą stroną, ale jego uderzenie minęło lewy słupek. W 51. minucie Alex Oxlade-Chamberlain odebrał podanie od kolegi z drużyny przed polem karnym przeciwników i oddał mocny strzał, lecz piłka obiła jedynie słupek bramki strzeżonej przez Tima Krula.
Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry Norwich City postanowiło zaatakować. Joshua Sargent poprowadził akcję środkiem pola i dograł do Lukasa Ruppa, który już przed polem karnym zdecydował się na uderzenie, czym zaskoczył Alissona Beckera i dał swojej drużynie bramkę kontaktową! W 85. minucie świetną akcją popisał się młodziutki Jonathan Rowe, który wdarł się w pole karne i oddał mocny strzał pod poprzeczkę, ale bramkarz gospodarzy stał na posterunku. Koniec końców podopiecznych Deana Smitha nie było stać na niespodziankę i przegrali to spotkanie 2:1, co dało awans gospodarzom do ćwierćfinału FA Cup.
Liverpool FC - Norwich City 2:1 (2:0)
Bramki: 27', 39' Minamino - 77' Rupp
Liverpool: Alisson - Milner, Konate, Gomez, Tsimikas - Oxlade-Chamberlain, Henderson (61' Morton), Jones (46' Elliott) - Minamino, Origi (84' Diaz), Diogo Jota (84' Mane)
Norwich: Krul - Byram, Zimmermann, Gibson, Giannoulis - Rupp (78' McLean), Normann (61' Gilmour), Lees Melou - Płacheta (46' Sargent), Pukki (62' Dowell), Rashica (61' Rowe)
Żółte kartki: Jota, Henderson - Byram, Sargent, Dowell
Sędzia: Martin Atkinson
Hubert Dondalski
Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.