PKO Ekstraklasa: Raków ograł Lecha w Poznaniu!
- Dodał: Piotr Ziąbka
- Data publikacji: 06.03.2022, 19:27
W absolutnym hicie 24. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań podejmował drużynę Rakowa Częstochowa. Starcie lidera z zespołem zajmującym trzecie miejsce zawsze wzbudza sporo emocji. Dziś lepsi byli podopieczni Marka Papszuna, którzy wygraną w Poznaniu zawdzięczają trafieniu Iviego Lopeza.
Mecz na stadionie przy ulicy Bułgarskiej rozpoczął się bardzo spokojnie. Obie ekipy grały dość asekuracyjnie i bały się zaryzykować, a pierwszy kwadrans gry nie przyniósł żadnych ciekawych akcji. Niemal cały czas piłka znajdowała się w strefie środkowej, a rzadkością było przeniesienie akcji bliżej pola karnego rywala przez którąkolwiek z drużyn. Pierwsza ciekawsza akcja miała miejsce dopiero w 26. minucie, ale wtedy Amaral i Ishak zakończyli swoją próbę stratą. Pierwszy celny strzał mieliśmy okazję zobczyć dopiero w 36. minucie kiedy Jakub Kamiński urwał się obrońcom, ale jego strzał trafił prosto w Kovacevicia, który jednak miał problemy z interwencją. Do przerwy w Poznaniu był bezbramkowy remis, a piłkarze nie rozpieszczali kibiców akcjami ofensywnymi.
Druga połowa rozpoczęła się z przytupem. Już w 50. minucie wynik spotkania otworzył Ivi Lopez. Fran Tudor posłał idealne dośrodkowanie na głowę wbiegającego Hiszpana, który nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem Filipa Bednarka i Raków prowadził w Poznaniu 1:0. Lech starał się błyskawicznie odpowiedzieć, dwie okazje do tego miał Joao Amaral, ale forma strzelecka Portugalczyka nie była dziś tak dobra jak w środowym meczu z Górnikiem Zabrze. W 71. minucie genialną okazję do wyrównania mieli gospodarze. Do dośrodkowania z prawej strony doszedł Dawid Kownacki, który świetnie przyjął sobie piłkę, ale jego strzał poleciał tuż obok słupka bramki Kovacevicia. Lech próbował jeszcze szukać bramki wyrównującej do ostatnich minut. Świetną okazję miał do tego w końcówce Pedro Rebocho, ale po świetnym dryblingu zanotował fatalne dośrodkowanie, które nie miało prawa skończyć się niczym korzystnym dla Kolejorza. Raków wygrał z Lechem w Poznaniu i tym samym przeskoczył zespół Macieja Skorży w ligowej tabeli. Liderem pozostaje Pogoń Szczecin, która ma o jeden pnkt więcej od Lecha i Rakowa.
Lech Poznań - Raków Częstochowa 0:1 (0:0)
Bramka: 50' Lopez
Lech Poznań: Bednarek - Pereira, Salamon, Milić, Rebocho - Murawski (76' Tiba), Karlstrom (82' Kvekveskiri), Velde (46' Kownacki), Amaral (61' Ba Loua), Kamiński (82' Skóraś) - Ishak
Raków Częstochowa: Kovacević - Niewulis, Petrasek, Arsenić - Tudor, Lederman (84' Czyż), Papanikolaou, Kun (89' Rundić) - Wdowiak (84' Arak), Gutkovskis (84' Musiolik), Lopez (76' Sturgeon)
Żółte kartki: 88' Kvekveskiri, 90+4' Salamon - 19' Kun, 30' Arsenić, 68' Papanikolaou, 90+4' Petrasek
Sędzia: Damian Sylwestrzak