
FA Cup: poznaliśmy wszystkich ćwierćfinalistów tegorocznych rozgrywek
- Dodał: Artur Zagała
- Data publikacji: 08.03.2022, 12:25
W poniedziałek (07.03) zakończył się ostatni mecz 5. rundy Pucharu Anglii. W ten sposób poznaliśmy najlepsze osiem zespołów, które zmierzą się ze sobą w ćwierćfinale rozgrywek FA Cup. W 6. rundzie zagrają 2 drużyny z Championship oraz 6 z Premier League.
Crystal Palace - Stoke City 2:1
Pomimo awansu do najlepszej ósemki rozgrywek, rozczarowania postawą swojego zespołu nie krył trener Crystal Palace, Patrick Vieira. W pomeczowym wywiadzie Francuz narzekał, że jego piłkarze nie zachowali odpowiedniej koncentracji, której oczekuje od nich podczas gry. Londyńska drużyna oddała w tym spotkaniu zaledwie dwa celne strzały, co ostatecznie wystarczyło, aby wygrać. Zawodnicy Crystal Palace wyszli na prowadzenie w 53. minucie, mając odrobinę szczęścia. Po strzale Jean-Philippe'a Matety, piłka odbiła się i trafiła pod nogi Cheikhou Kouyate, który skierował ją prosto do bramki rywali. Pięć minut później wynik wyrównał Josh Tymon po ładnym podaniu Romaine Sawyersa. W grze Stoke City widać było więcej zaangażowania, ale to drużyna z Premier League zdobyła zwycięskiego gola. Na 8 minut przed końcem podstawowego czasu gry, Jairo Riedewald, podczas rzutu rożnego, wywalczył sobie trochę miejsca w polu karnym rywali i skierował piłkę w sam środek bramki Jacka Bonhama. Londyńczycy wygrali 2:1 i awansowali do 1/4 finału rozgrywek.
Everton - Boreham Wood 2:0
Rywalem Crystal Palace w następnej rundzie będzie Everton, który pewnie pokonał Boreham Wood 2:0. Drużyna z Liverpoolu zdominowała rywala, grającego na co dzień na piątym poziomie rozgrywkowym w Anglii. Bohaterem The Toffees został Salomon Rondon, który zdobył oba gole dla swojego zespołu. 32-letni Wenezuelczyk najpierw 57. minucie wykorzystał podanie Jonjoe Kenny'ego i strzelił w prawy, dolny róg bramki, a następnie na 6 minut przed końcem spotkania wyskoczył najwyżej do wrzutki Androsa Townsenda i ustalił wynik spotkania na 2:0. Everton zdobył jeszcze jedną bramkę w tym meczu, jednak sędzia zauważył, że Richarlison podczas przyjęcia piłki pomagał sobie ręką i gola nie uznał. W geście solidarności z narodem ukraińskim, Frank Lampard mianował kapitanem na to spotkanie, reprezentanta tego kraju Witalija Mykolenko.
Middlesbrough - Tottenham 1:0
Do sporej niespodzianki doszło w starciu Middlesbrough z Tottenhamem. Drużyna z Championship, która w poprzedniej rundzie wyeliminowała Manchester United, wygrała tym razem z kolejną, czołową drużyną Premier League. Władze Spurs mieli nadzieję, że Antonio Conte na ławce trenerskiej przerwie 14-letni okres klubu bez trofeum. Jednak drużyna prowadzona przez Włocha nie potrafiła wypracować sobie przewagi nad niżej notowanym rywalem. Mecz był zaskakująco wyrównany, zarówno w posiadaniu piłki jak i w oddanych strzałach. Mimo kilkudziesięciu prób, żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali w podstawowym czasie i niezbędna okazała się dogrywka. W niej bohaterem okazła się 19-letni zmiennik, Joshua Coburn, który uderzeniem z ostrego kąta, strzałem w długi róg pokonał Hugo Llorisa.
Luton - Chelsea 2:3
W ćwierćfinale, na drużynę Middlesbrough czeka Chelsea Londyn, która pokonała Luton 3:2. Drużyna Tomasa Tuchela przeżywała trudne momenty w tym spotkaniu i długo wydawało się, że może odpaść z rywalem z zaplecza najwyższej klasy rozgrywkowej. Luton Town wyszło na prowadzenie już w 2. minucie meczu, gdy po rzucie rożnym najwyżej do piłki wyskoczył Reece Burke. Londyńczycy odrobili stratę w 27. minucie. Saul Niguez uderzył piłkę sprzed pola karnego i nie dał szans bramkarzowi rywali. Zwycięzcą pierwszej połowy byli jednak piłkarze Luton. Na 5 minut przed gwizdkiem sędziego Harry Cornick precyzyjnym strzałem w prawy róg bramki dał kolejne prowadzenie swojej drużynie. Druga połowa należała już do faworytów tego starcia. Piłkarze Chelsea przejęli całkowicie inicjatywę, ale długo nie mogli udokumentować tego golem. W 68. minucie Timo Werner otrzymał piłkę w polu karnym i będąc sam na sam z bramkarzem, wyrównał wynik spotkania. Reprezentant Niemiec wypracował również kolejną szansę dla swojego zespołu, podając doskonałą piłkę do Romelu Lukaku. Belg dostawił tylko nogę i skierował futbolówkę do pustej bramki, ustanawiając wynik meczu na 3:2.
Southampton - West Ham 3:1
Zwyciężając w meczu 1/8 finału z West Hamem, podopieczni Ralpha Hasenhuttla przedłużyli swoją serię bez porażki na własnym boisku do 12 spotkań. Święci wygrali pierwszą połowę 1:0 po golu Romaina Perrauda. W 60. minucie wynik spotkania wyrównał Michail Antonio, ale gol Jamajczyka był jedynym trafieniem, na które stać było ekipę z Londynu. 5 minut po wyrównującym golu Armando Broja został sfaulowany w polu karnym rywali. Po konsultacji z VAR sędzia zdecydował się odgwizdać rzut karny dla drużyny z południowej Anglii. Do piłki podszedł James Ward-Prowse i strzałem w górną część siatki i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 2:1, w piątej minucie doliczonego czasu gry piękną, indywidualną akcją popisał sie Armando Broja i nie dając szans Alphonso Areoli, ustalił ostateczny wynik spotkania na 3:1.
Peterborough - Manchester City 0:2
Rywalem Świętych w ćwierćfinale FA Cup będzie drużyna Pepa Guardioli, która pewnie pokonała Peterborough 2:0. Piłkarze Peterborough długo wytrzymywali ofensywną grę swojej rywali. W pierwszej połowie, pozwolili oddać rywalom tylko jeden celny strzał na swoją bramkę. W drugiej nie wystarczyło sił, aby przeciwstawić się wyżej notowanym rywalom. Prowadzenie Manchesterowi dał Riyad Marez, który wykorzystał podanie od Fodena i z bliskiej odległości pokonał Stevena Benda. 7 minut później wynik spotkania poprawił Jack Grealish, ponownie po podaniu Phila Fodena. Drużyna mistrzów Anglii miała jeszcze swoje okazje w tym meczu, ale więcej goli już nie wpadło. City awansowało do kolejnej rundy, wygrywając 2:0. Kapitanem drużyny z Manchesteru w starciu z rywalem z Championship był reprezentant Ukrainy, Ołeksandr Zinczenko. Był to kolejny gest solidarności z krajem zaatakowanym przez Federację Rosyjską.
Liverpool - Norwich City 2:1
Bohaterem tego spotkania został 27-letni reprezentant Japonii, Takumi Minamino. Jurgen Klopp, w wywiadzie pomeczowym ocenił grę tego zawodnika jako najwyższej klasy. Minamino wyprowadził Liverpool na prowadzenie w 27. minucie. Japończyk otrzymał podanie od Origiego i z bliskiej odległości umieścił piłkę w środku bramki. Dwanaście minut później ten sam zawodnik uderzył piłkę w prawy, górny róg bramki, dzięki czemu drużyna z miasta Beatlesów wygrała pierwszą połowę 2:0. Druga część spotkania też przebiegała pod dyktando Liverpoolu, który nie spieszył się z konstruowaniem akcji i w pełni kontrolował swoją przewagę. Norwich udało się zdobyć kontaktowego gola w 76. minucie, po strzale Lukasa Ruppa, to było jednak wszystko na co mogła pozwolić sobie ostatnia drużyna Premier League. Podopieczni Jurgena Kloppa, którzy wygrali kilka dni temu Carabao Cup, zameldowali się w również w ćwierćfinale Pucharu Anglii, w którym zmierzą się z Nottingham Forest.
Nottingham Forest - Huddersfield 2:1
Ostatnią drużyną która awansowała do najlepszej ósemki pucharu jest drużyna Nottingham Forest. Wszystkie gole tego spotkania padły w pierwszych 45 minutach meczu. Na prowadzenie pierwsi wyszli piłkarze Huddersfield. W 13. minucie gola głową, po rzucie rożnym zdobył Tom Lee. W 29. minucie Sam Surridge przedarł się przez obronę rywali i strzałem w prawą stronę wyrównał wynik spotkania. Wynik końcowy, w 37. minucie, głową ustalił Ryan Yetes. W drugiej połowie, mimo wielu akcji z obu stron, nie zobaczyliśmy więcej bramek. Po zwycięstwie 2:1 do ćwierćfinału awansowali zwycięscy Pucharu Europy z 1979 i 1980 roku.
Pary ćwierćfinałowe FA Cup:
Crystal Palace - Everton
Nottingham Forest - Liverpool FC
Middlesbrough - Chelsea
Southampton - Manchester City