Snooker - Turkish Masters: Judd Trump z historycznym triumfem i maksem (wideo)
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 13.03.2022, 20:35
Judd Trump został triumfatorem pierwszego w historii snookerowego Turkish Masters. Ten historyczny wyczyn okrasił brejkiem maksymalnym oraz wygraną frejma, w którym stracił... 60 punktów za faule. Piękny to był mecz.
Matthew Selt i Judd Trump grali ze sobą dotąd 15 razy w profesjonalnych rozgrywkach. Lepszy bilans miał ten drugi, który wygrywał dziwięciokrotnie, choć ostatnie starcie tych dwóch zawodników, w UK Championship 2021 zakończyło się wygraną Selta. Starszy z Anglików, choć w main tourze gra już 16 lat, dopiero po raz drugi awansował do finału turnieju rankingowego, w 2019 roku wygrał Indian Open. Trump, choć jest młodszy o 3 lata od rywala, to na koncie miał już 34 finałowe występy w karierze, z których aż 22 wygrał. Wskazać faworyta w tym meczu nie było łatwo, bo mistrz świata z 2019 roku daleki jest od swojej najlepszej formy, a Selt w Antalyi grał świetnie.
Sesja popołudniowa zaczęła się od dobrej, wyrównanej gry. Zawodnicy fundowali sobie dość trudne układy, ale potrafili z nich wyciągnąć nawet wysokie brejki. Wygrywali naprzemiennie - Selt prowadził 1:0 i 2:1, Trump dwa razy wyrównywał, w czwartej partii zapisując na koncie pierwsze w tym finale podejście stupunktowe - dokładnie 120 oczek. Po pierwszej minisesji było więc 2:2. Po przerwie lepiej prezentował się młodszy z graczy. Nie byłą to może gra na finał mistrzostw świata, ale momentami przypominał się ten dawny Judd, który wygrywał turniej za turniejem. Dwa razy przekroczył granicę 50 punktów w brejku i po ośmiu partiach prowadził 5:3. Selt wydawał się być za bardzo zestresowany, by w tej fazie meczu być zagrożeniem dla rywala.
Sesja wieczorna zaczęła się od dwóch niezwykłych partii. Najpierw Trump stracił w wyniku fauli aż 60 punktów, ostatecznie frejma wygrywając po brejku 88-punktowym. Łącznie zawodnicy zdobyli 179 punktów, do rekordu zabrakło raptem trzech. W następnym "The Ace" wbił brejka maksymalnego (WIDEO NA KOŃCU ARTYKUŁU). To szóste takie osiągnięcie w karierze Anglika, 173. w historii snookera, pierwsze w bieżącym roku. Selt wyglądał na oszołomionego, dodatkowo po kolejnych kilkunastu minutach przegrywał już 3:8 po kolejnym wysokim brejku Trumpa. Przed przerwą zdołał jednak stratę zmniejszyć, zdobywając 60 punktów. Po minisesji przewaga triumfatora 22 turniejów rankingowych wynosiła jednak cztery partie i trudno było sobie wyobrazić, by Selt był w stanie odwrócić losy meczu.
Po przerwie bardziej utytułowany z finalistów kontynuował dobrą passę i wysokie podejścia. W trzynastej partii wbił 82 punkty, a miał szansę na trzecią w tym meczu setkę. Mecz zamknął w partii numer 14. zdobywając 114 punktów w podejściu. Trump zarobił w Antalyi 100 000 funtów, jego finałowy rywal też się nieźle wzbogacił - na jego koncie pojawi się 45 tysięcy funtów.
Teraz czeka nas 10 dni przerwy w zmaganiach snookerzystów, potem jednak zmaganiami emocjonować będziemy się aż do maja. Najpierw Gibraltar Open, Tour Championship i od 4 kwietnia mistrzostwa świata - najpierw kwalifikacje, następnie już tylko Crucible.
Matthew Selt - Judd Trump 4:10
67(61):51, 1:76(61), 66:1, 0:120(120), 21:77, 0:82(56), 81:11, 40:70(56)
76:113(88), 0:147(147), 0:98(73), 63:40, 7:90(82), 7:114(114)
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.