Liga Mistrzów: Benzema po raz pierwszy, po raz drugi i po raz trzeci. Francuz prowadzi Real do zwycięstwa
- Dodał: Artur Zagała
- Data publikacji: 06.04.2022, 23:05
Chelsea Londyn przegrała pierwszy ćwierćfinałowy mecz Ligi Mistrzów z Realem Madryt 1:3. Bohaterem spotkania rozgrywanego w Londynie, okazał się Karim Benzema, który zdobył wszystkie trzy bramki dla Królewskich. Drużyna Carlo Ancelottiego wypracowała dobrą zaliczkę przed rewanżem na Santiago Bernabeu i jest bliżej awansu do najlepszej czwórki tegorocznych rozgrywek.
Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy już w pierwszej akcji mogli wyjść na prowadzenie, ale Havertz nie zdołał dosięgnąć podania od Masona Mounta. W 5. minucie ponownie Havertz znalazł się sam na sam z bramkarzem Królewskich, ale jego strzał okazał się bardzo niecelny. Dobre minuty Chelsea okazały się jednak miłym początkiem, który zakończył się dla nich źle. Inicjatywę przejęli piłkarze Realu Madryt, a zwłaszcza Karim Benzema, który próbował kreować groźne ofensywne akcje. Bardzo aktywny Francuz był kluczową postacią w ataku przyjezdnych. W 21. minucie 34-letni napastnik uruchomił Viniciusa podaniem na wolne pole, a Brazylijczyk dośrodkował piłkę idealnie na głowę wbiegającego w pole karne Benzemy, który tym uderzeniem nie dał szans Edouardowi Mendiemu. Trzy minuty później było już 2:0 dla Realu. Modrić wrzucił futbolówkę w pole karne, z prawej strony boiska, a Karim Benzema po raz drugi głową pokonał senegalskiego bramkarza. Dwubramkowe prowadzenie dało jeszcze więcej pewności siebie zawodnikom drużyny gości. W 33. minucie przed doskonałą okazją do powiększenia prowadzenie stanął Dani Carvajal. Hiszpan otrzymał doskonałe prostopadłe podanie i znalazł się sam na sam z bramkarzem Londyńczyków, ale jego strzał okazał się zbyt słaby i piłka znalazła się w rękach golkipera. Gospodarze próbowali reagować na boiskowe wydarzenia. W 38. minucie Thiago Silva uderzał z dziesięciu metrów, ale piłka poleciała zbyt wysoko i minęła poprzeczkę Courtoisa. Dwie minuty później podopieczni Tomasa Tuchela znaleźli drogę do bramki Belga. Jorginho posłał długą piłkę w pole karne, a dobrze ustawiony Havertz, głową, zdobył kontaktową bramkę. Do przerwy Real prowadził na wyjeździe 2:1.
Tomas Tuchel próbował ratować spotkanie, przeprowadzając dwie zmiany w przerwie i wpuszczając na boisko Ziyecha oraz Kovacica. Jednak druga część meczu nie mogła rozpocząć się gorzej dla gospodarzy. Fatalny błąd popełnili Edouardo Mendy oraz Antonio Rudiger. Senegalski bramkarz przyjął, zmierzającą w jego stronę piłkę, jednak zbyt lekko podał ją do Rudigera, a niemiecki obrońca źle ustawił się do podania i stracił futbolówkę na rzecz Karima Benzemy. Francuz skierował piłkę wprost do pustej bramki, zaliczając hat-trick w ćwierćfinałowym meczu. Chelsea, mimo straty bramki nie zrezygnowała z prób dogonienia rywali. W 50. minucie rewelacyjnym uderzeniem popisał się Azpilicueta, ale Courtois wybił piłkę zmierzającą w prawe "okienko" jego bramki. W 69. minucie w doskonałej pozycji do strzału był Lukaku, który pojawił się na boisku kilka minut wcześniej. Belg wyskoczył najwyżej do piłki zmierzającej w pole karne, ale celność jego uderzenia pozostawia wiele do życzenia. Minutę później Mount uderzył mocno z dużej odległości, ale piłka poleciała odrobinę zbyt wysoko. Zawodnicy Królewskich wyglądali na co raz bardziej zmęczonych, więc Carlo Ancelotti zareagował ściągając z boiska Kroosa, Valverde i Benzemę. Rezerwowi kontrolowali grę już do ostatniego gwizdka. W doliczonym czasie gry rozpaczliwego strzału próbował jeszcze Ziyech, ale pomylił się o kilka centymetrów.
Real Madryt zwyciężył w Londynie 3:1, a bohaterem Królewskich został Karim Benzema. Na pochwały zasłużyła jednak cała drużyna gości, która była dobrze przygotowana do tego spotkania. Hiszpański zespół wypracował dobrą zaliczkę przed rewanżowym spotkaniem na Santiago Bernabeu. Wtorkowa porażka Chelsea jest pierwszą przegraną Tomasa Tuchela w starciu z drużyną z ligi hiszpańskiej.
Chelsea - Real Madryt 1:3 (1:2)
Bramki: Havertz 40' - Benzema 21', 24', 46'
Żółte kartki: Rudiger - Militao
Chelsea: Mendy, Christensen (46' Kovacic), Silva, Rudiger, James, Kante (46' Ziyech), Jorginho (64' Loftus-Cheek), Mount, Azpilicueta, Havertz, Pulisic (64' Pulisic)
Real: Courtois, Carvajal, Militao (64' Fernandez), Alaba, Mendy, Modrić, Casemiro, Kroos (74' Camavinga), Valverde (86' Ceballos), Benzema (86' Bale), Vinicius
Sędzia: C.Turpin