Giro d'Italia: Lennard Kämna z etapem, Juan Pedro Lopez z koszulką lidera

Po trzech etapach na Węgrzech Giro d'Italia zawitało do Włoch. Czwarty odcinek z finiszem na Etnie padł łupem Lennarda Kämny. Nowym liderem wyścigu został Juan Pedro Lopez.

Czwarty dzień rywalizacji był pierwszym testem dla zawodników walczących o najwyższe lokaty w klasyfikacji generalnej. Co prawda nie dało się jeszcze teraz wygrać wyścigu, ale dało się go przegrać. Kolarze mieli do pokonania 172 kilometry. Pierwsza połowa trasy miała lekko pagórkowaty profil, później kolarze pokonywali płaską część dojazdową do Etny, pod którą prowadził ponad 20-kilometrowy podjazd (23,3 km; 5,9%).

Kilkadziesiąt kilometrów po starcie uformowała się dosyć spora, 14-osobowa ucieczka, w której jechali: Erik Fetter (EOLO-Kometa), Gijs Leemreize (Jumbo-Visma), Sylvain Moniquet (Lotto Soudal), Lilian Calmejane (AG2R Citroen Team), Diego Camargo (EF Education-EasyPost), Remy Rochas (Cofidis), Davide Villella (Cofidis), Valerio Conti (Astana Qazaqstan Team), Stefano Oldani (Alpecin-Fenix), Mauri Vansevenant (Quick-Step Alpha Vinyl Team), Alexander Catoford (Israel - Premier Tech), Juan Pedro Lopez (Trek-Segafredo), Rein Taaramäe (Intermarché - Wanty - Gobert Matériaux) oraz Lennard Kämna (BORA-hansgrohe). Atakujący kolarze zostali odpuszczeni, dzięki czemu uzyskali ponad 11 minut zapasu nad peletonem. Jeszcze w pierwszej części etapu z wyścigu musiał wycofać się Miguel Angel Lopez (Astana Qazaqstan Team). Jak poinformował zespół, przyczyną była kontuzja lewego biodra.

Pierwszy poważny atak w ucieczce rozpoczął Stefano Oldani, który oderwał się od reszty 28 kilometrów przed metą. Samotnie jadący Włoch nieźle sobie radził i trzynaście kilometrów później, już podczas podjazdu pod Etnę miał minutę zapasu nad zmniejszoną ucieczką oraz ponad pięć minut nad peletonem. Z niego zdążył odpaść Mathieu van der Poel (Alpecin-Fenix), co oznaczało zmianę na pozycji lidera klasyfikacji generalnej. 

12 kilometrów przed metą z grupy pościgowej ruszył Juan Pedro Lopez, któremu bardzo szybko udało się dojechać do Oldaniego. Ten z kolei już był bardzo osłabiony i został z tyłu. W późniejszym czasie za Hiszpanem ruszył Lennard Kämna. Ostatecznie udało mu się dogonić Lopeza 2,5 kilometra przed finiszem. To pomiędzy tymi zawodnikami rozegrała się walka o triumf etapowy. Ten powędrował w ręce Lennarda Kämny. Natomiast Juan Pedro Lopez zdobył koszulkę lidera klasyfikacji generalnej. Trzecie miejsce zajął Rein Taaramäe z ponad półminutową stratą do Kämny. Peleton dojechał ponad dwie i pół minuty za Kämną. Główna grupa była w dużej mierze prowadzona przez zespół INEOS Grenadiers. Ich mocne tempo spowodowało poniesienie strat przez Vincenco Nibalego (Astana Qazaqstan Team), Toma Dumoulina (Jumbo-Visma) czy Tobiasa Fossa (Jumbo-Visma).