NHL: New York Rangers grają dalej

W dwóch ostatnich dniach rozegrano piąte mecze w seriach pierwszej rundy play-off ligi NHL. Żadna z drużyn nie dołączyła do Colorado Avalanche, które jako jedyne zapewniło sobie awans. Szansę na zamknięcie serii mieli Pittsburgh Penguins, ale przegrali z New York Rangers.

Pittsburgh Penguins prowadzili 3:1 w rywalizacji z New York Rangers i na lodowisku rywali mogli zakończyć serię. I byli na dobrej drodze po spełnienia celu. Po 28 minutach prowadzili 2:0. Kolejne wydarzenia nie były korzystne dla gości. Kontuzji doznał Sidney Crosby, a Rangers zdobyli trzy kolejne bramki. Jake Guentzel wyrównał pod koniec drugiej tercji. Ważne trafienie dla gospodarzy w przewadze zanotował Filip Chytil, a wynik na 5:3 ustalił Ryan Lindgren strzałem do pustej bramki.

W pozostałych seriach był remis 2:2. W Konferencji Zachodniej krok do awansu zrobili m.in. Los Angeles Kings. Pokonali oni 5:4 na wyjeździe Edmonton Oilers. Ekipa z Miasta Aniołów prowadziła już 3:1 oraz 4:2, ale Leon Draisaitl doprowadził do dogrywki. W niej już po 72 sekundach zwycięskiego gola dla Kings strzelił Adrian Kempe. Do awansu przybliżyli się także: Calgary Flames, Florida Panthers, Carolina Hurricanes, Toronto Maple Leafs i St. Louis Blues.

Wyniki piątych meczów serii:

Edmonton Oilers - Los Angeles Kings 4:5 (2:3 w serii)
Minnesota Wild - St. Louis Blues 2:5 (2:3 w serii)
Toronto Maple Leafs - Tampa Bay Lightning 4:3 (3:2 w serii)
Carolina Hurricanes - Boston Bruins 5:1 (3:2 w serii)
New York Rangers - Pittsburgh Penguins 5:3 (2:3 w serii)
Florida Panthers - Washington Capitals 5:3 (3:2 w serii)
Calgary Flames - Dallas Stars 3:1 (3:2 w serii)