
Badminton - Thomas & Uber Cup: Indonezyjczycy i Hindusi w finale!
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 13.05.2022, 19:50
Broniący tytułu Indonezyjczycy i debiutujący w strefie medalowej Hindusi zagrają w wielkim finale Thomas Cup. Japończycy i Duńczycy po dzisiejszych magicznych półfinałach muszą się zadowolić medalami brązowymi.
O ile poranne półfinały turnieju kobiet były stosunkowo krótkimi meczami i zakończyły się wynikami 3:0, to wieczorne mecze w ramach Thomas Cup zagrano na pełnym dystansie pięciu gier i przyniosły one wiele emocji i pięknego badmintona. Broniący tytułu mistrzowskiego Indonezyjczycy zmierzyli się Japończykami. Zaczęło się od wygranej Anthony Gintinga z Kento Momotą, co można uznać a niewielką niespodziankę. Po kolejnym meczu było już 2:0 dla Indonezji. Duet Mohammad Ahsan/Kevin Sukamuljo pokonał Takuro Hoki i Yugo Kobyashi, choć japońska para miała nawet lotki meczowe. Wydawało się, że mecz może się zamknąć w trzech grach, ale najpierw Kenta Nishimoto pokonał Jonatana Christie, a drugi punkt dla Japonii wywalczyli Akira Koga i Yuta Watanabe. O wszystkim decydował trzeci singiel, w którym Shesar Hiren Rhustavito pokonał w dwóch setach Kodai Naraokę.
Starcie Indii z Danią miało podobny przebieg. Zaczęło się od wyraźnej wygranej Viktora Axelsena z Lakyshą Sen, ale potem Satwiksiraj Rankireddy i Chirag Shetty dosłownie wyrwali zwycięstwo duetowi Kim Astrup/Mathias Christiansen. To był prawdopodobnie kluczowy moment meczu. Srikanth Kidambi porwany wielką radością swoich kolegów odprawił Andersa Antonsena, choć pierwszą partię przegrał. Stan meczu wyrównał debel Anders Skaarup Rasmussen/Frederik Soegaard, który łatwo pokonał duet Krishna Prasad Garaga/Vishnuvardhan Goud Panjala. O awansie do finału decydowało starcie H.S. Prannoya z Rasmusem Gemke. Hindus wzniósł się na wyżyny umiejętności w drugim i trzecim secie, gromiąc w nich Duńczyka. Indie po raz pierwszy w historii znalazły się w finale Thomas Cup.
Indonezja - Japonia
Anthony Ginting - Kento Momota 21:13, 14:21, 21:12
Mohammad Ahsan/Kevin Sukamuljo - Takuro Hoki/Yugo Kobyashi 22:20, 8:21, 24:22.
Jonatan Christie - Kento Nishimoto 20:22, 13:21
Fajar Alfian/Muhammad Rian Ardianto - Akira Koga/Yuta Watanabe 14:21, 21:13, 18:21
Shesar Hiren Rhustavito - Kodai Naraoka 21:17, 21:11
India - Dania
Lakysha Sen - Viktor Axelsen 13:21, 13:21
Satwiksiraj Rankireddy/Chirag Shetty - Kim Astrup/Mathias Christiansen 21:18, 21:23, 22:20
Srikanth Kidambi - Anders Antonsen 21:18, 12:21, 21:15
Krishna Prasad Garaga/Vishnuvardhan Goud Panjala - Anders Skaarup Rasmussen/Frederik Soegaard 14:21, 13:21
H.S. Prannoy - Rasmus Gemke 13:21, 21:9, 21:12
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.