Roland Garros: ekspresowe wygrane Nadala i Djokovica

Poniedziałkowe mecze pierwszej rundy Roland Garros nie przyniosły większych niespodzianek. W turnieju mężczyzn w znakomitym stylu do kolejnego etapu awansowali Rafael Nadal i Novak Djokovic.

Zmagania w turnieju Panów na paryskich kortach zaczęły się dość spokojnie - na wielkie nazwiska trzeba było raczej poczekać do popołudnia. Mimo to od pierwszych spotkań można było uświadczyć wiele emocji. Po ciężkich bataliach w drugiej rundzie udało się zameldować dwóm Amerykanom - Taylorowi Fritzowi oraz Brandonowi Nakashimie. Pierwszy z nich w pięciu setach uporał się z Santiago Rodriguezem Taverną 7:6(2), 3:6, 6:3, 4:6, 6:4. Nakashima z kolei niestety w pokonanym polu pozostawił Kamila Majchrzaka. Polak uległ rywalowi również w pięciu setach 6:4, 2:6, 4:6, 7:6(3), 6:2. Bez problemów w drugiej rundzie znalazł się z kolei Cameron Norrie. Brytyjczyk w nieco ponad dwie godziny rozprawił się z Manuelem Guinardem 7:5, 6:2, 6:0. Z turniejem pożegnał się natomiast Railey Opelka. Rozstawiony z numerem 17. amerykański "wieżowiec" w trzech setach uległ Filipowi Krajinovicowi. Trudno było jednak rozpatrywać to w kategoriach niespodzianki, bowiem nie jest tajemnicą, że korty ziemne nie są ulubioną nawierzchnią Opelki. Następnie na korcie pojawił się między innymi Stan Wawrinka. Szwajcar niestety wciąż jest daleki od swojej optymalnej formy i musiał uznać wyższość Corentina Moutet, który triumfował 3:1. 

W nieco późniejszych godzinach na korcie pojawił się Rafael Nadal. Bezsprzeczny dominator paryskiego turnieju mierzył się w meczu pierwszej rundy z Australijczykiem - Jordanem Thompsonem. Hiszpan pokazał się ze znakomitej strony i od początku do końca spotkania panował nad sytuacją na korcie. Gracz z Majorki oddał rywalowi łącznie sześć gemów triumfując 6:2, 6:2, 6:2. Było to 299. zwycięstwo Rafaela Nadala w wielkim szlemie. 

Dzień na kortach im. Rolanda Garrosa zamykał lider światowego rankingu - Novak Djokovic. Serbski mistrz w meczu pierwszej rundy mierzył się z Yoshihito Nishioką. Zawodnik z Belgradu zaprezentował się co najmniej równie efektownie co Nadal i nie pozostawił swojemu rywalowi żadnych wątpliwości. Djokovic w równo dwie godziny pokonał Japończyka 6:3, 6:1, 6:0.

Wybrane wyniki:

Filip Krajinovic (SRB) - Railey Opelka (USA)[17] 7:6(5), 6:2, 6:3

Taylor Fritz (USA)[14] - Santiago Rodriguez Taverna (ARG) 7:6(2), 3:6, 6:3, 4:6, 6:4

Brandon Nakashima (USA) - Kamil Majchrzak (POL) 6:4, 2:6, 4:6, 7:6(3), 6:2

Cameron Norrie (GBR)[11] - Manuel Guinard (FRA) 7:5, 6:2, 6:0

Corentin Moutet (FRA) - Stanislas Wawrinka (SUI) 2:6, 6:3, 7:6(2), 6:3

Rafael Nadal (ESP)[5] - Jordan Thompson (AUS) 6:2, 6:2, 6:2

Novak Djokovic (SRB)[1] - Yoshihito Nishioka (JPN) 6:3, 6:1, 6:0