Roland Garros: Iga Świątek ponownie królową Paryża!

Iga Świątek mistrzynią Roland Garros! Polka w finałowym spotkaniu zdeklasowała Cori Gauff 6:1, 6:3 i powtórzyła sukces sprzed dwóch lat, wygrywając wielkoszlemowy turniej na paryskich kortach. Iga wygrała również 35. mecz z rzędu, wyrównując najlepsze osiągnięcie Venus Williams z obecnego tysiąclecia.

Przed dzisiejszym finałem zawodniczki spotkały się dwukrotnie, a oba starcia kończyły się zwycięstwami raszynianki w dwóch setach. Z kolei na kortach w Paryżu 18-latka nie straciła jeszcze nawet jednego seta, co pozwalało jej być dobrej myśli przed rozpoczęciem gry.

Początek pojedynku to seria fatalnych zagrań ze strony Amerykanki — w pierwszym gemie Gauff popełniła aż cztery niewymuszone błędy, pozwalając naszej tenisistce na zdobycie pierwszego przełamania. Następnie Iga dość spokojnie potwierdziła przewagę, by w trzeciej odsłonie raz jeszcze zaatakować podanie rywalki. Cały gem trwał blisko dziesięć minut, a Świątek ostatecznie wykorzystała piątego break-pointa, wychodząc na 3:0. Chwilę później było już 4:0 i wyglądało na to, że raszynianka będzie tego dnia nie do zatrzymania. W piątej odsłonie Cori wreszcie wygrała przy własnym serwisie, ale jak się okazało, na nic więcej nie było jej w pierwszej partii stać. Raszynianka zwyciężyła dwa pozostałe gemy i zamknęła pierwszego seta wynikiem 6:1.

Niestety początek drugiej części meczu to seria fatalnych błędów Polki, które doprowadziły do niespodziewanego przełamania na korzyść przeciwniczki. Z kolei Amerykanka grała o wiele spokojniej i już chwilę później powiększyła prowadzenie na 2:0. Na szczęście kryzys Igi był bardzo krótki i liderka światowego rankingu już w trzecim gemie powróciła do skutecznej gry — najpierw Świątek wygrała do piętnastu, a zaraz potem wykorzystała słabszy moment Gauff, odłamując na 2:2. Piąta odsłona to natomiast „show” naszej tenisistki, która kolejnymi uderzeniami kończącymi zapewniła sobie prowadzenie 3:2. Taki obrót spraw podziałał bardzo negatywnie na młodą rywalkę, której poziom wyraźnie spadł. Z tego powodu w szóstym gemie Cori ponownie przegrała przy własnym podaniu, ale ledwie kilka minut później było już 2:5. W samej końcówce Amerykanka wygrała jeszcze własnego gema, ale przy podaniu Polki była już bezranda. Tym samym Iga Świątek powtórzyła sukces sprzed dwóch lat, ponownie wygrywając Roland Garros! Liderka światowego rankingu odniosła również dziewiąte zwycięstwo w turniejach WTA, a także wygrała 35. mecz z rzędu, wyrównując najlepsze osiągnięcie tego tysiąclecia, należące do Venus Williams.

Iga Świątek (POL) [1] — Cori Gauff (USA) [18] 6:1, 6:3