ATP Stuttgart: nieudany początek sezonu na trawie Hurkacza

Nieudanie swoją przygodę z kortami trawiastymi w obecnym sezonie rozpoczął Hubert Hurkacz (13. ATP). Najlepszy polski tenisista przegrał swój pierwszy mecz, w którym uległ Martonovi Fucsovicsowi 5:7, 7:6(7), 3:6 w II rundzie turnieju ATP w Stuttgracie.

Węgier historycznie nie był dla naszego reprezentanta wygodnym rywalem, wygrywając oba wcześniejsze pojedynki 2:1. Dzisiaj ponownie od samego początku Fucsovics dyktował warunki na korcie, przełamując podanie Huberta już w pierwszym gemie spotkania. W szóstej odsłonie Polakowi udało się jednak skutecznie odpowiedzieć i doprowadzić do wyrównania. Następnie obaj tenisiści bardzo pewnie wygrywali własne gemy, aż nagle w jedenastej odsłonie Hurkacz nie wygrał przy swoim serwisie nawet jednego punktu, oddając przeciwnikowi przewagę w kluczowym momencie seta. Marton wykorzystał okazję i chwilę później było już 7:5.

Druga odsłona mogła rozpocząć się fantastycznie dla wrocławianina, który najpierw wygrał własnego gema, a zaraz potem miał trzy kolejne break-pointy. Niestety Hubert zmarnował wszystkie szanse i nie uzyskał przełamania. W ciągu następnych kilkudziesięciu minut ani razu nie doszło nawet do równowagi, co doprowadziło do tie-breaka. W nim od samego początku ogromną przewagę miał Hurkacz, który w pewnym momencie prowadził już 6:3. Nasz zawodnik zaczął jednak popełniać kolejne błędy i choć ostatecznie wygrał seta, to zrobił to dopiero przy piątej okazji.

W decydującej odsłonie losy całego meczu przeważył szósty gem. To właśnie wtedy Maron Fucsovics wypracował sobie jedynego break-pointa w całej partii i od razu go wykorzystał, uzyskując wyraźną przewagę. W końcówce Węgier nie popełnił już błędów i zamknął starcie, po raz trzeci w karierze pokonując Huberta Hurkacza w stosunku 2:1.

Marton Fucsovics (HUN) — Hubert Hurkacz (POL) [3] 7:5, 6:7(7), 6:3