Tour de Suisse: triumf Williamsa na inaugurację

Niespodziewanym zwycięstwem Stephena Williamsa zakończył się pierwszy etap Tour de Suisse. Brytyjczyk z Bahrain-Victorious sięgnął po największy sukces w karierze i został liderem wyścigu.

Dzisiaj rozpoczął się liczący osiem etapów wyścig dookoła Szwajcarii. Pierwszy odcinek Tour de Suisse prowadził dookoła Kusnacht i zawierał kilka premii górskich trzeciej kategorii. Na liście startowej znaleźli się: Filip Maciejuk (Bahrain Victorious), Kamil Małecki (Lotto Soudal) i Maciej Bodnar (TotalEnergies).



Odjazd dnia zorganizowali: Lewis Askey (Wielka Brytania, Groupama FDJ), Casper Pedersen (Dania, Team DSM), Mike Teunnisen (Holandia, Team Jumbo-Visma), Johan Jacobs (Szwajcaria, Movistar Team), Quinn Simmons (Stany Zjednoczone, Trek-Segafredo), Chad Haga (Stany Zjednoczone, Human Powered Health), Jay Vine (Australia, Alpecin-Fenix) i Simon Vitzthum (Reprezentacja Szwajcarii). 

Podjazd na Pfannestiel spowodował podzielenie się ucieczki. Na czele pozostali: Haga, Vitzthum i Pedersen. Pierwszy z nich odpadł na niecałe 10 kilometrów przed metą. Ostatni z harcowników, Simon Vitzthum został doścignięty na sześć kilometrów przed finiszem. Na Kunsnachter Berg oglądaliśmy już ataki bez strony faworytów, w tym Remco Evenepoela (Belgia, Quick Step Alpha Vinyl Team).

Na przedostatnim kilometrze nieznacznie oderwali się Evenepoel i Aleksander Własow (Bora-hansgrohe). Zostali jednak doścignięci, a na finiszu najlepszy był Stephen Williams (Bahrain Victorious). Dla Brytyjczyka to pierwsze zwycięstwo na wyścigu z cyklu World Tour. Drugie miejsce zajął Maximilian Schachmann (Niemcy, Bora-hansgrohe), a trzeci był Andreas Kron (Dania, Lotto Soudal). Filip Maciejuk uplasował się na 92. pozycji, Maciej Bodnar był 93. (obydwaj strata 8:32), a Kamil Małecki był 138. (strata 15:24).