LFL: początek rundy rewanżowej, LDLC niepokonane

Piąta kolejka, a zarazem pierwsza runda rewanżowa, była niesamowicie emocjonująca. Było tak nie tylko ze względu na bezpośrednią rywalizację w tabeli, gdzie otrzymaliśmy kilka przetasowań, ale również zaskakujące wyników.

LDLC OL, którzy od samego początku sezonu panują we francuskiej ekstraklasie, podkreślili swoją dominację, dopisując dwa kolejne zwycięstwa na swoje konto. W pierwszym meczu przeciw akademii BDS Lisy zdecydowały się na ciekawą kompozycję, opierającą główne obrażenia na dystansowych postaciach jak Corki i Jhin, oraz bardzo silnej inicjacji ze strony Ornna, a także Rakana. Całą kompozycję dopełniał Kha Zix, który miał być egzekutorem. Choć liderzy tabeli oddali aż trzy smoki i Heralda, to cały czas kontrolowali grę, co odzwierciedlał stan złota obu drużyn. Wszystko zmieniło się przy czwartym drake'u. LDLC zaczynali tę walkę w osłabieniu jednego zawodnika, a mimo tego to Yike zgarnął smoka, by później wraz z Ornnem rozprawić się z niedobitkami zespołu przeciwnego. Był to początek końca BDS.A — LDLC zaczęli zdobywać losowe zabójstwa na mapie, a dzięki ulepszeniom Ornna Corki i Jhin zaczęli zadawać konkretne obrażenia przeciwnikom. To już była prosta droga do 10. zwycięstwa, a zdobyty w 30 minucie gry Baron zapewnił odpowiednią przewagę, która zakończyła grę trzy minuty później. Drugi mecz przeciw Oplon był raczej formalnością niż równorzędnym starciem. W zespole Lisów było widać pewnego rodzaju rozluźnienie, a gracze oddali kilka shut downów oraz Barona. Ostatecznie nie przeszkodziło to jednak liderom na poskromienie przeciwników z gigantyczną przewagą 12 tysięcy sztuk złota oraz dominacji w zabójstwach 21-6.

Za plecami LDLC trwa gorąca walka o drugie miejsce pomiędzy GamaWard, a Vitality.Bee. W ostatnim czasie obie ekipy podkręciły tempo, uciekając całej goniącej stawce. W tej kolejce obie organizację zrobiły 2-0, jednak to drużyna Czekolada miała trudniejszych rywali (przynajmniej na papierze). GW pierwszego dnia pokonali Misfits Premier, a Czekolad i Melonik nie mieli najmniejszej litości dla swoich rodaków. Następnym przeciwnikiem byli Karmine Corp, którzy po wpadce na Oplon nie wydawali się rywalem na odpowiednim poziomie. Spotkanie było ciekawe, a o wyniku zdecydowały małe błędy, jak i decyzje podejmowane przez oba zespoły. Zawodnicy grali bardzo proaktywnie, punktując się za każdą pomyłkę, jaka została popełniona lub adekwatnie reagowano na poczynania przeciwnika. Gdy 113 brał Heralda, Akabane wziął smoka. Podczas pierwszej krwi Leona wykorzystała fakt, że Kamilius wykorzystał swój błysk na nieudaną próbę unieruchomienia Wukonga. Punktem zapalnym całej gry, podobnie jak w przypadku LDLC była walka w okolicach leża smoka. Hantera, spróbował zainicjować walkę, co okazało się dużym błędem, który kosztował KP stratę trzeciego smoka. Co ważniejsze, strata w złocie powiększyła się wtedy do 5.5 tys., co przed dwudziestą minutą gry jest dość pokaźną zaliczką. Kolejne ruchy na mapie ze strony Czekolada i spółki to metodyczne wykańczanie przeciwnika i desperacje ruchy KP, które na nic się nie zdały. Przez porażkę na GW drużyna Rekklesa doświadczyła pierwszego tygodnia 0-2, ale ich szanse na awans do play-offów raczej nie jest zagrożony. Powstają jednak kolejne znaki zapytania, czy Karmine Corp zdoła awansować na EU Masters. Bezpośredni rywal GameWard czyli Vitality.Bee, zagrali świetne dwa mecze przeciw Mirage Elyandra i Solary. W obu przypadkach cały zespół Pszczółek zagrał bez najmniejszej skazy i bardzo sprawnie kończył spotkania, wykorzystując swoje postacie do maksimum. Najlepszym dowodem na świetną dyspozycje Vitality jest fakt, że w obu grach po 15 minutach zdołali osiągnąć przewagę w złocie na poziomie 6/7 tys., a kończyli starcia z przewagą nawet 12 tys.

W środku tabeli jest również bardzo ciasno. Na trzy wolne play-offowe miejsca mamy pięć chętnych drużyn. Wydaje się, że Karmine Corp raczej nie powinni zaliczyć kolejnych tygodni do tych pod tytułem 0-2, ale wciąż muszą mieć się na baczności. Tuż za ich plecami czają się Króliczki oraz GO z wynikiem 5-6, a dalej plasują się BDS Academy oraz Solary z rezultatem 4-7. Przed nami zapowiadają się cztery bardzo intensywne kolejki, które mogą obrócić tabelę do góry nogami i do samego końca możemy czuć ekscytacje nadchodzących spotkać.

Tabela po 5 kolejkach

Wyniki 5 kolejki