Piłka wodna - MŚ: ostatnie medale rozdane Hiszpanii i Italii

Piłka wodna - MŚ: ostatnie medale rozdane Hiszpanii i Italii

  • Dodał: Aleksandra Suszek
  • Data publikacji: 03.07.2022, 21:33

Mistrzostwa świata w waterpolo dobiegły końca wraz z końcem pierwszego lipcowego weekendu. Medale zostały rozdane mężczyznom, a podium po raz drugi z rzędu zajęli Hiszpanie i Włosi. Brązowy krążek przydał Grekom.  

 

Ostatni dzień czempionatu rozpoczął się od rozstrzygnięcia miejsc 5-8. O godzinie 13:00 rozpoczęli Węgrzy i Czarnogórcy. W tym spotkaniu przez większość czasu to Madziarowie przeważali w ataku i częściej punktowali. Po drugiej kwarcie prowadzili 5:3 i swoją przewagę utrzymali do końca, choć ostatnia część meczu należała do Czarnogóry. Gospodarze zapewnili sobie zatem siódme miejsce w turnieju.

 

Węgry – Czarnogóra 8:6 (1:0, 4:2, 2:1, 1:3)

 

Wbrew pozorom drugim meczem tego dnia wcale nie było starcie o wysoką piątą lokatę – najpierw bowiem zespoły z Grecji i Chorwacji walczyły o brązowy medal. Pierwsza kwarta wydawała się być czasem na wdrożenie do gry, ale później obie ekipy zaczęły pewniej grać w ofensywie. Wymiana ciosów była bardzo wyrównana, jednak to Grecy cały czas byli odrobinę skuteczniejsi. Bardzo dużo dała niebiesko-białym bardzo dobra dyspozycja Karakisa i jego stuprocentowa skuteczność w ataku. Brąz trafił w ręce Greków po dwubramkowej wygranej i tym samym Galanolefki wrócili na podium po siedmiu latach.

 

Grecja – Chorwacja 9:7 (1:0, 4:3, 3:2, 1:2)

 

Później przyszedł czas na poznanie ekipy z 5. miejsca, a tam mierzyły się zespoły ze Stanów Zjednoczonych oraz Serbii. Ten mecz rozpoczął się spokojnie dla obu ze stron, trafienia padały to raz od Amerykanów, to raz od Serbów. Po pierwszej kwarcie było 3:3, jednak później to zawodnicy znad Półwyspu Bałkańskiego się rozkręcili. Doskonale spisywali się przede wszystkim bramkarze - Lazar Dobozanov osiągnął aż 73% skuteczności w obronie. To było kluczem do zwycięstwa dla Serbów, którzy zapewnili sobie wysokie piąte miejsce przewagą trzech bramek.

 

Stany Zjednoczone - Serbia 10:13 (3:3, 3:5, 1:3, 3:2)

 

Wisienką na torcie był pojedynek o tytuł, a skład finałowy nie był żadnym zaskoczeniem. Włosi i Hiszpanie spotkali się w nim po raz drugi z rzędu - La Furia Roja znów w półfinale wyeliminowali Chorwatów, a Italia pokonała Greków. Od początku do końca gra oscylowała w granicach remisu, po pierwszej kwarcie było 3:3. Później kolejne kilkanaście minut zdecydowanie należało do Hiszpanów, którzy zanotowali serię 3:0, jednak Włosi potrafili wrócić do gry i mecz w podstawowym czasie nie wyłonił zwycięzców. O tym, kto zdobędzie złote medale zadecydowały rzuty karne. Tam jedno trafienie więcej uzyskali wicemistrzowie z 2019 roku, a więc Italii nie udało się obronić tytułu.

 

Włochy - Hiszpania 14:15 (3:3, 0:3, 3:2, 3:1, k. 5:6)

Aleksandra Suszek – Poinformowani.pl

Aleksandra Suszek

Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.