PGE Ekstraliga: pewne zwycięstwo Byków w Ostrowie
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 03.07.2022, 22:00
W zamykającym jedenastą kolejkę PGE Ekstraligi spotkaniu w Ostrowie miejscowa Arged Malesa nie miała najmniejszych szans z Fogo Unią Leszno, przegrywając aż 33:57. Przyjezdni ustawili sobie mecz już w trzech pierwszych biegach, w których dowozili podwójne zwycięstwa.
Wierni kibice ostrowskiej drużyny po raz kolejny muszą obejść się smakiem. Żużlowcy z tego klubu ponieśli jedenastą porażkę w sezonie, a także szóstą na własnym torze. Tym razem sprawa wyjaśniła się bardzo szybko, ponieważ już po trzech gonitwach goście prowadzili aż 15:3. Seria podwójnych zwycięstw Unii sprawiła, że w dalszej fazie zawodów z jazdy zrezygnować mógł zmęczony Janusz Kołodziej, który nie jest jeszcze w pełni sił po niedawnej kontuzji, a przecież dzień wcześniej zajął drugie miejsce podczas pierwszej rundy Speedway Euro Championship w Rybniku.
Doskonałą formę z tych samych zawodów potwierdził Piotr Pawlicki, który w swoich czterech pierwszych startach był niepokonany i dopiero w piętnastym wyścigu dojechał do mety za plecami Jasona Doyle'a i Chrisa Holdera. Starszy z Australijczyków również imponował doskonałą prędkością, przez cały mecz nie przegrywając z żadnym z żużlowców gospodarzy nawet raz. Dodatkowo solidne punkty dostarczyli również David Bellego oraz Jaimon Lidsey, dzięki czemu leszczyńskie Byki nawet przez moment nie czuły się zagrożone.
W barwach ostrowian zdecydowanie najlepiej wyglądał Holder. Australijski mistrz świata z 2012 roku rozpoczął mecz od jednego punktu w dwóch startach, ale w trzech następnych biegach stracił tylko jedno oczko, uznając wyższość swojego rodaka w ostatnim wyścigu dnia. Przyzwoicie zaprezentował się również Grzegorz Walasek, a skromne sześć oczek z bonusem dostarczył indywidualny mistrz Szwecji, Oliver Berntzon. Zwycięstwo przyjezdnych 57:33 oznacza, że Unia Leszno przynajmniej do piątku powróciła na drugie miejsce w ligowej tabeli. Ósmego lipca zaległe spotkanie 11. kolejki PGE Ekstraligi rozegra jednak Stal Gorzów i jeśli pokona na własnym torze GKM Grudziądz, to ponownie zepchnie 18-krotnych mistrzów Polski na trzecią pozycję.
Arged Malesa Ostrów: 33 9. Tomasz Gapiński — 3 (0,2,1,0) 10. Grzegorz Walasek — 7+1 (3,2,1*,0,1,0) 11. Filip Hjelmland — NS 12. Oliver Berntzon — 6+1 (1,1*,2,2,0) 13. Chris Holder — 9 (0,1,3,3,2) 14. Kacper Grzelak — 1 (1,0,0) 15. Jakub Krawczyk — 4 (0,0,2,2) 16. Tim Soerensen — 3+2 (1,1*,1*)
Fogo Unia Leszno: 57 1. Jason Doyle — 12+3 (2*,2*,2*,3,3) 2. Piotr Pawlicki — 13 (3,3,3,3,1) 3. David Bellego — 9+1 (3,0,1*,2,3) 4. Jaimon Lidsey — 9 (2,3,2,1,1) 5. Janusz Kołodziej — 8+1 (2*,3,3,-) 6. Damian Ratajczak — 3+2 (2*,1*,0) 7. Hubert Jabłoński — 3 (3,0,0) 8. Keynan Rew — 0 (0) |
Bieg po biegu: 1. (65,62) Bellego, Doyle, Soerensen, Gapiński — 1:5 2. (67,07) Jabłoński, Ratajczak, Grzelak, Krawczyk — 1:5 (2:10) 3. (65,69) Pawlicki, Kołodziej, Berntzon, Holder — 1:5 (3:15) 4. (66,41) Walasek, Lidsey, Ratajczak, Grzelak — 3:3 (6:18) 5. (65,80) Lidsey, Walasek, Berntzon, Bellego — 3:3 (9:21) 6. (66,46) Pawlicki, Doyle, Holder, Krawczyk — 1:5 (10:26) 7. (66,68) Kołodziej, Gapiński, Walasek, Jabłoński — 3:3 (13:29) 8. (67,11) Holder, Lidsey, Bellego, Grzelak — 3:3 (16:32) 9. (67,24) Pawlicki, Doyle, Gapiński, Walasek — 1:5 (17:37) 10. (67,84) Kołodziej, Berntzon, Soerensen, Ratajczak — 3:3 (20:40) 11. (67,53) Doyle, Berntzon, Lidsey, Gapiński — 2:4 (22:44) 12. (67,97) Pawlicki, Krawczyk, Soerensen, Jabłoński — 3:3 (25:47) 13. (67,56) Holder, Bellego, Walasek, Rew — 4:2 (29:49) 14. (67,79) Bellego, Krawczyk, Lidsey, Berntzon — 2:4 (31:53) 15. (67,90) Doyle, Holder, Pawlicki, Walasek — 2:4 (33:57) |
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.