Tour de France: triumf uciekinierów na pagórkowatym etapie

Trzynasty etap wyścigu Tour de France zakończył się dojazdem ucieczki. Finisz z trzyosobowej grupy padł łupem byłego mistrza świata, Madsa Pedersena (Dania, Trek-Segafredo). Dla Duńczyka to pierwszy w karierze etapowy tryumf w wielkim tourze. Podium etapu uzupełnili Fred Wright (Wielka Brytania, Bahrain-Victorious) oraz Hugo Houle (Kanada, Israel-Premier Tech).

Piątkowy odcinek Wielkiej Pętli na papierze zapowiadał się jako typowy etap dla uciekinierów. Kolarze wystartowali z miejscowości Bourg d'Oisans, by wyruszyć w liczącą 192,6 kilometra przeprawę w kierunku Saint-Etienne, gdzie zaplanowano metę. Na trasie ulokowano trzy premie górskie: Cote de Brie (1,9 km, 8,2%), Col de Parmenie (5,2 km, 7,1%) i Cote de Saint-Romain-en-Gal (7,3 km, 4,7%) oraz jeden lotny finisz. 

Pierwsze sześćdziesiąt kilometrów ścigania obfitowało w mnogość ataków i prób zawiązania ucieczki. Finalnie akcję dnia stworzyli: Filippo Ganna (Włochy, INEOS Grenadiers), Matteo Jorgenson (USA, Movistar Team), Fred Wright (Wielka Brytania, Bahrain-Victorious), Stefan Kung (Szwajcaria, Groupama-FDJ), Mads Pedersen (Dania, Trek-Segafredo), Quinn Simmons (USA, Trek-Segafredo) i Hugo Houle (Kanada, Israel-Premier Tech). Ich przewaga nad peletonem siedemdziesiąt kilometrów przed metą wynosiła ponad dwie i pół minuty. 

Pomimo pracy wielu ekip strata do uciekinierów utrzymywała się na podobnym poziomie. W pewnym momencie stało się jasne, że harcownicy rozstrzygną kwestię zwycięstwa etapowego pomiędzy sobą. Trzynaście kilometrów przed metą na atak zdecydował się Pedersen, a na jego kole siedli Wright oraz Houle. Prowadząca trójka zdobyła wystarczającą przewagę nad swoimi towarzyszami z ucieczki, by dojechać do mety. Na finiszu zdecydowanie najlepszy okazał się były mistrz świata, Mads Pedersen, który wyraźnie pokonał Freda Wrighta. Podium etapu uzupełnił Hugo Houle. 

Peleton dotarł do mety ze stratą prawie sześciu minut, a liderem wyścigu pozostał Jonas Vingegaard (Dania, Jumbo-Visma). Etap nie spowodował żadnych zmian w czołówce.