Tour de Pologne 2022: kolarskie święto w naszym kraju

Ponownie wyścig UCI World Tour zagości w Polsce. Przed nami 79. edycja Tour de Pologne, która wystartuje z Kielc, a zakończy się w Krakowie. Na liście startowej nie brakuje ciekawych nazwisk.

Trasa

Na trasie Tour de Pologne zabraknie wielkich gór, więc tak jak zawsze wyścig rozstrzygnie się na sekundy, a przede wszystkim podczas jazdy indywidualnej na czas. Co ważne, dużo szans na zwycięstwo będą mieli sprinterzy. Jednak o końcowy triumf powalczą kolarze, którzy poradzą sobie na trudniejszych odcinkach, ewentualnie zdobywając bonifikaty oraz pojadą wyśmienicie w czasówce.

Etap 1: Kielce - Lublin (218,8 km)



Tegoroczny wyścig rozpocznie się w Kielcach. Do pokonaniu ponad 200 kilometrów po pagórkowatej trasie kolarze finiszować będą w Lublinie. Tutaj należy spodziewać się prawdopodobnie sprinterskiej rozgrywki.

Etap 2: Chełm - Zamość (205,6 km)



Drugi etap prowadzić będzie po terenach Lubelszczyzny. Rywalizacja zakończy się w Zamościu, gdzie także powinien nas czekać finisz z grupy, ale będzie on trudniejszy niż dzień wcześniej.

Etap 3: Kraśnik - Przemyśl (237,9 km)



Ten odcinek będzie nie tylko długi, ale także wymagający. W końcowej fazie na kolarzy czekają trzy premie górskie - Śolca, Kalwaria Pacławska i Gruszowa. Etap zakończy się w Przemyślu, gdzie finisz jest niezwykle trudny i będzie można nim zyskać kilka sekund.

Etap 4: Lesko - Sanok (179,4 km)



Również wymagający etap. Także nie będzie wielkich gór i długiego podjazdu na koniec. Trzy premie górskie będzie miały za zadanie zmęczyć kolarzy przed finiszem w Sanoku.

Etap 5: Łańcut - Rzeszów (178,1 km)



W kontekście piątego etapu kluczowe jest pytanie, czy wcześniejsze podjazdy zdołają wyeliminować sprinterów z walki o zwycięstwo. Jeśli nie, to czeka nas finisz z peletonu.

Etap 6: Nowy Targ - Stacja Narciarska Rusiński (11,8 km)



Indywidualna jazda na czas będzie prawdopodobnie decydującym etapem w tym wyścigu. Początkowo trasa górskiej czasówki miała być dłuższa, ale ostatecznie skrócono ją do dwunastu kilometrów. 

Etap 7: Valsir Skawina - Kraków (177,8 km)



Na ostatnim etapie raczej nie dojdzie do zmian w klasyfikacji generalnej. Największe trudności będą miały miejsce na początku rywalizacji, więc ostatecznie o triumf w Krakowie powalczą sprinterzy. Możliwe, że będzie to już ich czwarty pojedynek.

Lista startowa 

Tour de Pologne jest wyścigiem, na którym pojawiają się przyszłe gwiazdy kolarstwa. Dla przykładu, można wymienić Jonasa Vingegaarda, który pierwsze zwycięstwo odniósł w Polsce. Na liście startowej nie brakuje wielkich nazwisk. Wśród nich jest mistrz olimpijski Richard Carapaz, który w przeszłości wygrał etap polskiego touru. Drugi kolarz tegorocznego Giro d'Italia jest jednym z faworytów do końcowego triumfu. W składzie INEOS Grenadiers zabrakło Michała Kwiatkowskiego, który wycofał się z powodów zdrowotnych. Brytyjski zespół może liczyć także na Ethana Haytera.

Patrząc na wagę jazdy na czas, mocnym kandydatem do wysokiego miejsca jest Thymen Arensman. Holender był drugi w czasówce kończącej Giro d'Italia. Wygrał ją Matteo Sobrero (Team BikeExchange - Jayco), który także może liczyć się w walce o zwycięstwo. W czołówce powinni być także: czwarty przed rokiem - Diego Ulissi (UAE Team Emirates), piąty na Giro - Pello Bilbao (Bahrain-Victorious), zwycięzca Tour de l'Avenir 2021 - Tobias Halland Johannesen (Uno-X Pro Cycling Team), czy Sergio Higuita (Bora-hansgrohe).

Warto zwrócić uwagę na mocną obsadę sprinterską. Na jej czele należy wymienić Marka Cavendisha. Mistrz Wielkiej Brytanii z Quick-Step Alpha Vinyl Team wygrał w karierze ponad 50 etapów wielkich tourów, w tym 34 na Tour de France. Jednak nie ma w swojej kolekcji triumfu w Tour de Pologne. Na sprinterskich końcówkach powalczą także: Sam Bennett (Bora-hansgrohe), Phil Bauhaus (Bahrain-Victorious), Arnaud Demare (Groupama-FDJ), Olav Kooij (Team Jumbo-Visma), Kaden Groves (Team BikeExchange - Jayco) i Pascal Ackermann (UAE Team Emirates).

Mimo nieobecności Michała Kwiatkowskiego, liczymy na dobre wyniki polskich kolarzy. Na starcie zobaczymy reprezentację Polski, ze sprinterem Stanisławem Aniołkowskim na czele. W składzie Lotto Soudal znalazł się Kamil Małecki, który był szósty dwa lata temu. W barwach EF Education - EasyPost pojedzie Łukasz Wiśniowski, w zespole Bahrain-Victorious - Filip Maciejuk, w Bora-hansgrohe - Cesare Benedetti, a w Cofidisie - Szymon Sajnok.