Tour de France kobiet: Katarzyna Niewiadoma na trzecim miejscu w Wielkiej Pętli!

Annemiek van Vleuten wygrała ostatni etap Tour de France kobiet. Holenderka triumfowała także w całej Wielkiej Pętli. Natomiast Katarzyna Niewiadoma w klasyfikacji końcowej wyścigu uplasowała się na rewelacyjnym trzecim miejscu.

Na zakończenie wyścigu zawodniczki musiały zmierzyć się 123-kilometrowym etapem, rozpoczynającym się w Lure. Pierwsza część trasy była łatwiejsza, ponieważ tam jedyną trudnością był podjazd pod Cote d'Esmoulieres (2,5 km; 7,9%). Natomiast na drugiej odcinka znalazły się dwie premie górskie pierwszej kategorii. Najpierw kolarki podjeżdżały pod Ballon d'Alsace (9 km; 6,9%), a później pod La Super Planche des Belles Filles (7 km; 8,6%), gdzie znalazła się także meta etapu. Dodatkowo końcowe fragmenty ostatniej góry wyścigu były pokryte nawierzchnią szutrową.

Od początku etapu mogliśmy oglądać wiele ataków zawodniczek, chcących załapać się do ucieczki dnia. Sytuacja w miarę unormowała się podczas podjazdu pod Cote d'Esmoulieres. Po tej wspinaczce na czele jechało 14 kolarek w tym Mavi Garcia (UAE Team ADQ), Grace Brown (FDJ - SUEZ - Futuroscope) czy Riejanne Markus (Jumbo-Visma). Za nimi jechało jeszcze kilka pojedynczych zawodniczek, które niedługo później zostały dogonione przez peleton. Ten z kolei u podnóża podjazdu pod Ballon d'Alsace miał już mniej niż minutę starty do czołówki. Jeszcze przed samym Ballon d'Alsace defekt miała Annemiek van Vleuten (Movistar). Liderka wyścigu chwilę musiała się pomęczyć, ale 48 kilometrów przed metą wróciła do mocno uszczuplonego peletonu. Podczas podjazdu szybsze tempo wśród najlepszych zawodniczek wyścigu próbowała nadać Demi Vollering (SD Worx), ale na niewiele się to zdało. Ostatecznie na szczyt drugiej premii górskiej wjechała lekko uszczuplona, 11-osobowa ucieczka, która miała nieco ponad minutę zapasu nad grupą liderek.

Podczas długiego dojazdu do ostatniego podjazdu Wielkiej Pętli zawodniczki z odjazdu początkowo powiększyły przewagę nad peletonem do blisko dwóch minut, ale później zapas zaczął maleć i u podnóża wynosił zaledwie 25 sekund. Natomiast sama ucieczka uszczupliła się do dziewięciu kolarek. Z odjazdu już na początku wspinaczki zaatakowała Pauliena Rooijakkers (Canyon//SRAM Racing). Natomiast z małego peletonu mocniejsze tempo nadała Annemiek van Vleuten, która po chwili wyprzedziła wszystkie zawodniczki z ucieczki i zmierzała po zwycięstwo etapowe. Za Holenderką ruszyła Demi Vollering. Za to Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM Racing) 4,5 kilometra przed metą jechała wraz ze swoimi najgroźniejszymi rywalkami około pół minuty za van Vleuten.

Nasza reprezentantka jechała bardzo aktywnie w swojej grupie, co spowodowało, że dwa kilometry przed szczytem wraz z nią wjeżdżały już tylko Elisa Longo Borghini (Trek-Segafredo), Juliette Labous (Team DSM) i  Silvia Persico (Valcar - Travel & Service). W tamtej chwili Annemiek van Vleuten miała 40 sekund zapasu nad Demi Vollering oraz ponad minutę nad grupą Katarzyny Niewiadomej.

Ostatecznie jako pierwsza linię mety minęła Annemiek van Vleuten, która tym samym została triumfatorką Tour de France. Druga dojechała Demi Vollering, która także te miejsce zajęła w klasyfikacji generalnej wyścigu. Natomiast Katarzyna Niewiadoma uplasowała się na czwartej lokacie podczas ostatniego etapu, a w całej Wielkiej Pętli zajęła fantastyczne trzecie miejsce.