EURO 2022: football is coming home – Angielki mistrzyniami Europy

EURO 2022: football is coming home – Angielki mistrzyniami Europy

  • Dodał: Wiktoria Kornat
  • Data publikacji: 31.07.2022, 20:45

Reprezentacja Anglii pokonała kadrę Niemiec w wielkim finale EURO 2022. Gospodynie turnieju potrzebowały dogrywki, by rozstrzygnąć losy pojedynku. Bramkę na wagę złotych medali mistrzostw Europy zdobyła w 110. minucie starcia Chloe Kelly. Mecz z trybun stadionu Wembley obejrzało rekordowe 87 tysięcy widzów.

 

Po ponad trzech tygodniach zmagań na angielskich boiskach przyszedł czas na ostatnie starcie w ramach tegorocznego EURO kobiet. W meczu finałowym na londyńskim Wembley zmierzyły się dwie najlepsze drużyny turnieju – reprezentacje Niemiec i Anglii. Niemki wygrały wszystkie spotkania na dobiegających końca mistrzostwach Europy, przechodząc przez fazę grupową z kompletem punktów oraz bez straty gola. Podopieczne selekcjoner Martiny Voss-Tecklenburg zostawiły w pokonanym polu wicemistrzynie Europy, Dunki oraz kadry Hiszpanii i Finlandii. W ćwierćfinale ośmiokrotne triumfatorki europejskiego czempionatu ograły Austrię, a w kolejnym kroku wyeliminowały Francuzki. Równie znakomitą dyspozycją błysnęły gospodynie turnieju, wobec których oczekiwania są ogromne. Angielki triumfowały we wszystkich grupowych pojedynkach, a największe wrażenie zrobiło rozbicie reprezentacji Norwegii 8:0. Ekipa dowodzona przez holenderską selekcjoner, Sarinę Wiegman, w ćwierćfinale uporała się z mocną Hiszpanią, a następnie zdeklasowała utytułowane Szwedki, wygrywając 4:0. Historia występów na Mistrzostwach Europy stoi po stronie Niemek, które po tytuł najlepszej drużyny na Starym Kontynencie sięgały ośmiokrotnie, co czyni je najbardziej utytułowanym zespołem tych zmagań. Anglia w finale była dwa razy, w obu przypadkach musiała przełknąć gorycz porażki. Niedzielne starcie to nie tylko pojedynek dwóch najlepszych ekip na turnieju, ale również walka o miano najskuteczniejszej zawodniczki, zarówno skrzydłowa Angielek, Beth Mead, jak i napastniczka Niemek, Alexandra Popp, jak dotychczas zanotowały na swoim koncie po sześć trafień.

 

Lepiej finałowe starcie rozpoczęły faworytki miejscowej publiczności, Angielki od pierwszych minut odważnie ruszyły do ataków na niemiecką bramkę, testując czujność golkiperki rywalek, Merle Frohms. Niemki spokojnie operowały piłką, szukając swoich okazji do objęcia prowadzenia. W dziesiątej minucie meczu prawą flanką w pole karne Anglii przedarła się Svenja Huth i przytomnie wycofała futbolówkę do nadbiegającej Sary Dabritz. Środkowa pomocniczka niemieckiej kadry uderzyła z okolic szesnastego metra boiska, ale na linii strzału stanęła Lucy Bronze, wyręczając swoją golkiperkę. Podopieczne trener Wiegman z dużą łatwością dochodziły do pozycji strzeleckich po rzutach rożnych, jednak nie były w stanie zaskoczyć dobrze ustawiającej się Frohms. Wraz z upływem kolejnych sekund finałowego spotkania coraz częściej atakowały ośmiokrotne triumfatorki mistrzostw Europy i powinny były objąć prowadzenie w 25. minucie. Mocno zakotłowało się w polu karnym Angielek, blisko skierowania piłki do siatki z minimalnej odległości była środkowa defensorka reprezentacji Niemiec, Marina Hegering. Ostatecznie futbolówka znalazła się w rękawicach Earps i Wyspiarki mogły odetchnąć z ulgą. W ostatnim kwadransie pierwszej odsłony gospodynie tegorocznego EURO za wszelką cenę próbowały przełamać szczelną i dobrze funkcjonującą linię defensywną przeciwniczek, ale bezskutecznie. Mimo kilku prób i odważnych rajdów z piłką Beth Mead i Lauren Hemp, bezbłędnie spisywały się piłkarki zza naszej zachodniej granicy. Pierwsza połowa nie przyniosła goli, oba zespoły do szatni zeszły przy bezbramkowym remisie.

 

Druga odsłona rozpoczęła się od dominacji Niemek, które szybko chciały zdobyć gola i rozegrać pojedynek na własnych warunkach. Trzy minuty po rozpoczęciu tej partii z błędu Millie Bright na prawym skrzydle skorzystała wprowadzona chwilę wcześniej na murawę, Tabea Wassmuth. Skrzydłowa niemieckiej kadry popędziła w pole karne, nie dając się dogonić żadnej z defensorek Anglii, ale uderzyła jednak zbyt lekko, by zaskoczyć dobrze dysponowaną tego dnia Earps. Chwilę później Angielki mogły mówić o sporym szczęściu, gdyż po szybkiej, zespołowej akcji bliska otworzenia rezultatu finałowego starcia była Lina Magull. Piłkarka grająca na co dzień w Bayernie Monachium nie zdołała umieścić futbolówki w siatce, posyłając ją minimalnie obok lewego słupka bramki strzeżonej przez Earps. Angielki nieco uśpiły czujność rywalek i wyprowadziły zabójczy cios w 62. minucie. Na listę strzelczyń wpisała się wprowadzona chwilę wcześniej na boisko Ella Toone. Jedna z bohaterek ćwierćfinałowego meczu z Hiszpanią wykorzystała znakomite dogranie z własnej połowy od Keiry Walsh i w efektownym stylu podcięła futbolówkę nad wychodzącą z bramki Frohms. Gospodynie turnieju objęły prowadzenie na Wembley, radując tłumnie zgromadzonych na trybunach sympatyków swojej reprezentacji. Błyskawicznie odpowiedzieć mogły Niemki, jednak uderzenie z dystansu Magull zatrzymało się tylko na spojeniu angielskiej bramki. Podopieczne trener Voss-Tecklenburg zaangażowały wszystkie siły w ofensywę, stając przed koniecznością odrabiania strat. Determinacja przyniosła zamierzone efekty, na nieco ponad dziesięć minut przed końcem meczu do wyrównania doprowadziła Magull, po dobrym dograniu od Tabei Wassmuth. Magull wyprzedziła spóźnioną z interwencją Bright i nie dała szans na skuteczną interwencję Earps, przywracając swój zespół do gry. Żadna z drużyn nie zdołała już przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i do wyłonienia triumfatora turnieju potrzebna była co najmniej dogrywka.

 

Dodatkowe dwa kwadranse przyniosły sporo walki po obu stronach, ale równie dużo ostrożności. Zarówno Niemki, jak i Angielki nie zamierzały za bardzo ryzykować i na murawie oglądaliśmy piłkarskie szachy. Wydawało się, że nie obejdzie się bez rzutów karnych, jednak Angielki po raz drugi uśpiły czujność rywalek i wyprowadziły cios. W 110. minucie trybuny eksplodowały radością po trafieniu Chloe Kelly. Po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi skrzydłowej Manchesteru City, a ta na raty pokonała Frohms, korzystając z zawahania i niepewnej interwencji stoperki Niemiec, Kathy Hendrich. Niemki nie były już w stanie odwrócić losów spotkania i to Anglia po raz pierwszy w historii sięgnęła po złote krążki mistrzostw Europy. Na kartach historii zapisała się również selekcjonerka Angielek – Sarina Wiegman wygrała kobiece EURO po raz drugi z rzędu, pięć lat temu triumfowała z reprezentacją Holandii.

 

Podczas meczu ustanowiony został rekord frekwencji zarówno kobiecego, jak i męskiego EURO. Na trybunach stadionu Wembley zasiadło 87 tysięcy widzów, po tym jak wszystkie bilety na finałowe spotkanie wyprzedały się na długo przed meczem.

 

Anglia – Niemcy 1:1 (0:0), po dogr. 2:1

Bramki: 62’ Toone, 79’ Magull, 110’ Kelly

Anglia: Earps – Daly (89’ Greenwood), Williamson, Bright, Bronze – Walsh, Stanway (89’ Scott), Kirby (56’ Toone) – Mead (63’ Kelly), White (56’ Russo), Hemp (119’ Parris)

Niemcy: Frohms – Rauch (113’ Lattwein), Hegering (103’ Doorsoun), Hendrich, Gwinn – Oberdorf, Dabritz (73’ Lohmann), Magull (90+1’ Dallmann) – Brand (46’ Wassmuth), Schuller (68’Anyomi), Huth

Żółte kartki: 22’ Stanway, 22’ White, 40’ Rauch, 56’ Oberdorf, 57’ Schuller, 100’ Russo, 110’ Kelly

Sędziowała: Kateryna Monzul (UKR)

Wiktoria Kornat – Poinformowani.pl

Wiktoria Kornat

Miłośniczka sportu, w szczególności piłki nożnej w kobiecym wydaniu. Poza futbolem, śledzę zmagania na kortach tenisowych i parkietach koszykarskich. Z innych dziedzin - polityka i lotnictwo cywilne.