Mediolan - Cortina 2026: czy konkurencje saneczkowe odbędą się poza Włochami?
- Dodał: Jan Gąszczyk
- Data publikacji: 20.08.2022, 16:56
Czy to możliwe żeby konkurencje saneczkowe i bobslejowe, które mają zostać rozegrane w ramach Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2026 roku odbyły się nie na terytorium Włoch, a na terytorium innego państwa? Wiadomo, że taka propozycja padła, ale czy tak będzie zobaczymy.
Komitetowi organizacyjnemu Igrzysk Olimpijskich Mediolan – Cortina 2026 złożono nieformalną propozycję, aby konkurencje polegające na ściganiu się w torach lodowych rozegrać w austriackim Innsbrucku. Takie sugestie pojawiły się w liście do władz austriacki, który odczytała nowa radna Cortiny Roberta de Zanna. Radna odczytała ten list podczas publicznej debaty na temat stanu Spita Eugenio Monti – najsłynniejszego włoskiego kompleksu saneczkowo – bobslejowego. Poinformowała, że obiekt potrzebuje renowacji, która będzie kosztowała 85 milinów euro, a w trakcie której nastąpi wymiana oświetlenia i poprawa jakości rozbiegu.
Niedawna propozycja modernizacji została odrzucona przez federacje międzynarodowe, ponieważ została uznana za zbyt ambitną, a także nie uwzględniała prędkości, które będą generowane przez bobslejów, saneczkarzy i skeletonistów. Plany obejmują również budowę kontrowersyjnego wiaduktu o długości 300 metrów i wysokości 20 metrów.
Jak dotąd nikt nie odniósł się do propozycji De Zanny, aby wykorzystać austriackie obiekty olimpijskie wybudowane na IO 1976. Austriacy głosem Mathiasa Schipflingera z Zarządu Infrastrukturą Sportową w Innsbrucku stwierdziły, iż nie otrzymały żadnego zapytania w tej sprawie. Tym bardziej że, takie rozwiązanie wiązałoby się również z kosztami renowacji obiektów po stronie austriackiej. W historii miały już miejsce przypadki, gdy część konkurencji odbywała się na terytorium innego państwa. Zdarzyło się to w 1956 roku przy okazji letnich igrzysk w Melbourne. Wtedy to ze względu na surowe zasady dotyczące transportu zwierząt konkurencje hippiczne odbyły się w szwedzkim Sztokholmie.