Bauhaus-Ligan: Dackarna i Rospiggarna w półfinale
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 06.09.2022, 23:20
Dackarna Malilla oraz Rospiggarna Hallstavik wygrały swoje ćwierćfinały i awansowały do najlepszej czwórki Bauhaus-Ligan. Tam na te drużyny czekały już dwie najlepsze ekipy sezonu zasadniczego — Eskilstuna Smederna oraz Lejonen Gislaved.
Dackarna Malilla — Kumla Indianerna
Pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie skończyło się wyjazdowym zwycięstwem Dackarny, przez co dzisiejszy rewanż wydawał się zwykłą formalnością. I tak właśnie było, choć początek meczu był dla gospodarzy bardzo pechowy. Już w pierwszej gonitwie upadek zaliczył Frederik Jakobsen, w którego następnie wpadł klubowy kolega — Maciej Janowski. Duński zawodnik ZOOleszcz GKM-u Grudziądz po tym zdarzeniu nie pojawił się już na torze, ale uraz nie powinien być zbyt poważny.
Pomimo nieobecności 24-latka miejscowi nie mieli najmniejszych problemów z wygraniem rewanżowego starcia. W zespole Dackarny mieliśmy piątkę zawodników jeżdżących na bardzo podobnym i solidnym poziomie, co ostatecznie wystarczyło do spokojnego awansu. Najlepiej punktowali Maciej Janowski oraz Brady Kurtz — po dziesięć oczek z bonusem.
W drużynie Indianerny punktowało natomiast tylko dwóch żużlowców — Jason Doyle oraz Max Fricke. Dwójka Australijczyków zapewniła aż 26 oczek z dwoma bonusami, ale nie miała najmniejszych szans nawet przybliżyć gości do zwycięstwa w dwumeczu.
Dackarna Malilla: 51 pkt 1. Maciej Janowski — 10+1 (3,1,3,1,2*) 2. Frederik Jakobsen — 0 (w,-,-,-) 3. Rasmus Jensen — 10+1 (2,2*,3,2,1) 4. Nikolai Klindt — 8+3 (1*,3,2*,2*,0) 5. Brady Kurtz — 10 (2,2,3,0,3) 6. Jacob Thorssell — 9+1 (3,1*,2,3,0) 7. Ludvig Lindgren — 4+2 (2*,1*,1,0)
Kumla Indianerna: 39 pkt 1. Andreas Lyager — 2 (2,0,-,-,) 2. Niels Kristian Iversen — 6+1 (1*,1,3,1,) 3. David Bellego — 3 (0,0,0,3) 4. Jason Doyle — 13 (3,3,2,1,1,3) 5. Max Fricke — 13+2 (3,1,2,3,2*,2*) 6. Christoffer Selvin — 1 (0,0,0,1) 7. Jonatan Grahn — 1 (1,0,0,0)
Bieg po biegu: 1. (58,00) Janowski, Lyager, Iversen, Jakobsen (w) — 3:3 2. (58,70) Thorssell, Lindgren, Grahn, Selvin — 5:1 (8:4) 3. (57,40) Doyle, Jensen, Klindt, Bellego — 3:3 (11:7) 4. (57,50) Fricke, Kurtz, Thorssell, Grahn — 3:3 (14:10) 5. (57,80) Doyle, Thorssell, Lidngren, Selvin — 3:3 (17:13) 6. (56,90) Klindt, Jensen, Iversen, Lyager — 5:1 (22:14) 7. (57,90) Thorssell, Doyle, Janowski, Bellego — 4:2 (26:16) 8. (58,30) Jensen, Klindt, Fricke, Grahn — 5:1 (31:17) 9. (58,50) Iversen, Kurtz, Doyle, Thorssell — 2:4 (33:21) 10. (57,80) Janowski, Fricke, Lindgren, Selvin — 4:2 (37:23) 11. (59,00) Kurtz, Klindt, Iversen, Bellego — 5:1 (42:24) 12. (58,50) Fricke, Jensen, Doyle, Lindgren — 2:4 (44:28) 13. (58,30) Bellego, Fricke, Janowski, Kurtz — 1:5 (45:33) 14. (58,80) Kurtz, Janowski, Selvin, Grahn — 5:1 (50:34) 15. () Doyle, Fricke, Jensen, Klindt — 1:5 (51:39) |
Vastervik Speedway — Rospiggarna Hallstavik
Bardzo ciekawie zapowiadał się drugi ćwierćfinał, gdzie faworyzowana ekipa z Vastervik musiała odrobić 28-punktową stratę z pierwszego meczu. Zadanie wydawało się niemożliwe do wykonaniu, ale po pierwszych trzech gonitwach gospodarze prowadzili już 12:6. W następnych biegach przyjezdni zdołali jednak opanować sytuację i trzymać bezpieczny dystans do rywali.
Ostatecznie miejscowi wygrali 49:41, ale to było zdecydowanie za mało by walczyć o awans. Mimo tego na swoją jazdę narzekać nie mogą Bartosz Smektała oraz Paweł Przedpełski, którzy wspólnie uzbierali 21 punktów z czterema bonusami. Nieźle pojechali również Hansen oraz Lindgren, a w kratkę zaprezentował się Gleb Czugunow.
Dla gości kapitalne spotkanie odjechał Szymon Woźniak, zapewniając aż 12 oczek z jednym bonusem. Na wysokim poziomie pojechał również Timo Lahti, a kilka punktów dorzucili również Nilsson oraz Gapiński.
Vastervik Speedway: 49 pkt 1. Gleb Czugunow — 7 (3,1,3,0) 2. Bartosz Smektała — 12+2 (2*,3,3,1*,3) 3. Fredrik Lindgren — 9 (3,0,2,2,2) 4. Mads Hansen — 9+3 (2*,2,1*,3,1*) 5. Paweł Przedpełski — 9+2 (2,2,2*,1,2*) 6. Anton Karlsson — 1+1 (0,1*,0) 7. Peter Ljung — 2 (2,0,0)
Rospiggarna Hallstavik: 41 pkt 1. Szymon Woźniak — 12+1 (1,3,3,3,2*,0) 2. Andrzej Lebiediew — 2 (0,1,1,0) 3. Victor Palovaara — 1 (0,0,1,-) 4. Kim Nilsson — 8 (1,2,2,0,3) 5. Timo Lahti — 11+1 (3,3,1*,3,1) 6. Tomasz Gapiński — 6+1 (3,1*,2,0) 7. Daniel Henderson — 1 (1,0,0,)
Bieg po biegu: 1. (57,80) Czugunow, Smektała, Woźniak, Lebiediew — 5:1 2. (58,30) Gapiński, Ljung, Henderson, Karlsson — 2:4 (7:5) 3. (57,40) Lindgren, Hansen, Nilsson, Palovaara — 5:1 (12:6) 4. (57,60) Lahti, Przedpełski, Karlsson, Henderson — 3:3 (15:9) 5. (57,20) Smektała, Nilsson, Gapiński, Ljung — 3:3 (18:12) 6. (57,00) Woźniak, Hansen, Lebiediew, Lindgren — 2:4 (20:16) 7. (56,90) Smektała, Nilsson, Czugunow, Palovaara — 4:2 (24:18) 8. (58,10) Lahti, Lindgren, Hansen, Henderson — 3:3 (27:21) 9. (57,70) Woźniak, Przedpełski, Lebiediew, Karlsson — 2:4 (29:25) 10. (57,40) Czugunow, Gapiński, Lahti, Ljung — 3:3 (32:28) 11. (58,00) Hansen, Przedpełski, Palovaara, Lebiediew — 5:1 (37:29) 12. (57,90) Woźniak, Lindgren, Smektała, Nilsson — 3:3 (40:32) 13. (58,00) Lahti, Woźniak, Przedpełski, Czugunow — 1:5 (41:37) 14. (57,90) Nilsson, Lindgren, Hansen, Gapiński — 3:3 (44:40 15. (57,00) Smektała, Przedpełski, Lahti, Woźniak — 5:1 (49:41) |
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.