Giro dell"Emilia: triumf Enrica Masa

Hiszpan Enric Mas wygrał Giro dell"Emilia, jednodniówkę rozgrywaną na terenie Włoch. Zawodnik grupy Movistar odniósł tym samym szóste zwycięstwo w karierze. 

Kolarze na trasie włoskiego klasyka spotkali się już po raz 105, tym razem mieli do przejechania 199 kilometrów z Carpi do Bolonii. Na trasie czekały wyzwania w postaci podjazdów pod  Ca'Bortolani, Medelanę i czterokrotna wspinaczka na finałowych rundach pod Madonna di San Luca. 

Na starcie w Carpi stanęło trzech Polaków: Kamil Małecki, Rafał Majka i Cesare Benedetti, ale nie odegrali oni kluczowych ról w zawodach. Ucieczkę dnia stworzyli Geoffrey Bouchard, Kobe Goossens, Johan Meens, Rick Pluimers i Jacopo Guarnieri. Przewaga odjazdu peletonu w szczytowym momencie wynosiła ok. 3 minuty, ale podjazd pod Medelanę zweryfikował możliwości większości z tej szóstki i za szczytem do mety kręciła już tylko dwójka cyklistów: Goossens i Bouchard. Ten drugi poddał się już na początku rund w San Luca, do samotnego Boucharda dołączyli za to Hart, De Marchi i Latour, ale rozpędzona główna grupa wchłonęła harcowników 20 kilometrów przed końcową kreską. Kilka kilometrów później swoich sił spróbował Eric Mas, w jego ślady poszedł Tadej Pogacar.

Gdy do końca pozostawało już mniej niż 10 kilometrów do duetu na czele dołączyli jeszcze Uran, Pozzovivo i Valverde, ale tego dnia nie było mocnych na Erica Masa. Podczas ostatniej wspinaczki wydobył z siebie wszystkie siły i samotnie przekroczył linię mety. Z 11 sekund gorszym czasem na zameldował się Pogacar, trzeci był Pozzovivo. Z Polaków sklasyfikowany został tylko Rafał Majka (na 53. pozycji), pozostali nie ukończyli zawodów.