Tenis stołowy - DMŚ: porażka ze Szwecją
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 04.10.2022, 09:01
Młoda reprezentacja Polski przegrała ze Szwecją 0:3 w ostatnim meczu grupowym drużynowych mistrzostw świata w tenisie stołowym. Polacy zajęli w grupie 2. miejsce i awansowali do fazy pucharowej.
Było to starcie o grupowy triumf po tym, jak i Polacy i Szwedzi zwyciężyli Anglików i Australijczyków. Faworytami byli oczywiście Szwedzi, zwłaszcza, że poza Samuelem Kulczyckim, doświadczenie naszych zawodników w tego typu imprezach nie jest wielkie. Mecz rozpoczęli właśnie Kulczycki i Truis Moregard. Było to wyrównane spotkanie, ale zamknęło się zwycięstwem Szweda w trzech setach, choć w tym ostatnim Polak miał piłeczki setowe. Jednak szwedzkie doświadczenie wzięło górę w najważniejszych momentach.
Maciej Kubik zagrał z Kristianem Karlssonem dobry mecz, ale także przegrał w trzech setach. Najwięcej emocji mieliśmy w pojedynku Miłosza Redzimskiego i Mattiasa Falcka. Młodziutki Polak w pierwszych dwóch setach kompletnie zaskoczył wicemistrza świata z 2019 roku i brązowego medalistę czempionatu Europy z tego roku. Wygrał dwa razy do 7 i dał nadzieję na przedłużenie meczu. W kolejnych dwóch partiach górą był jednak Szwed, choć Redzimski miał nawet piłeczki meczowe. Do rozstrzygnięcia trzeba było piątej partii i tu znów wzięło górę ogromne ogranie Falcka na najważniejszych turniejach.
Polacy przegrali, do fazy pucharowej awansowali z drugiego miejsca, ale w spotkaniu z faworyzowanymi rywalami pokazali się z dobrej strony, zwłaszcza Redzimski.
Samuel Kulczycki - Truis Moregard 0:3 (-9, -7, -13)
Maciej Kubik - Kristian Karlsson 0:3 (-5, -9, -6)
Miłosz Redzimski - Mattias Falck 2:3 (7, 7, -12, -6, -8)
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.